Strona 7 z 11
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
26 gru 2011, 10:59
przez korf
Chcesz pogodzić serce z rozumem to kup KL78 w rozmiarze 285/75R16 (rozmiar rzeczywisty 82cm na 26,5cm)
niestety do tego felgi 8x16 np. z Y61 z Et+15 i lift 2".
Rozmiar zadowoli serce a bieżnik rozum... nie wiem tylko co ze spalaniem.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
28 gru 2011, 11:13
przez piotrck
nie chciałbym narazie robic liftu, i rozmiar 265/75/16 jest Ok
i nie zawracam sobie głowy zimą mam od tego inne auto ale z tego co czytalem KL71 daje rade na sniegu
bardziej mnie martwi jazda i zachowanie auta po czarnym na KL71
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
18 mar 2012, 23:11
przez piotrck
ciąg dalszy. " przeróbka monty "
po 3 miesiącach oczekiwania na Kumho Kl71 , i ciągłych sciemach ze strony dystrybutora że juz płyną już nie długo itp.
zakupiłem Goodyear Wrangler Duratrac 265/75/16 cena niższa niż kumho u sprzedawców na necie za bardzo KL71 rozreklamowana i cena poszła w górę , oponka cicha 130 km/h spokojnie w aucie można rozmawiać lekki gwizd ale żaden dyskomfort , trzyma na czarnym mokrym różnica między szosówką niewielka . po błotku zasuwa w granicach rozsądku błotko max 20 cm większego nie próbowałem , Monty jednak odczuwa większą oponę i przyspieszenie jednak troszkę słabsze niż na szosówkach 245/70/16.
Jestem z tej oponki zadowolony teraz snorkel do zamontowania czeka.
dalszy ciąg nastąpi .......................
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
19 mar 2012, 09:11
przez korf
Wyślij na PW gdzie Duratraci są tańsze od Kumho.
Jakieś szanse na zdjęcia?
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
21 mar 2012, 11:33
przez piotrck
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
21 mar 2012, 17:57
przez Maryś
Ceny kosmiczne
Poszło up
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
21 mar 2012, 19:03
przez piotrck
i nie będzie taniej kauczuk poszedł w górę i oczywiście marże sprzedawców
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
04 cze 2012, 08:06
przez piotrck
Duratracki 265/75/16 m/t . przejechane na nich 2000 km same dobre rzeczy można powiedzieć , cicho stabilnie i w błocku dają radę ( w granicach rozsądku). pierwsza recenzja
, następna będzie na pewno przy większym przebiegu. Snorkel leży 2-gi miesiąc nie ma kiedy zamontować. Zderzak już czeka na odbiór teraz szykuje się pod zawiechę
ale mam nadzieje że Monty nie klęknie przy tych +100 kg, bo mam dobre amory seryjne i szkoda mi kaski wakacje idą
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
04 cze 2012, 08:19
przez piotrck
bagażnika wyprawówki nie ma bo do garażu mi nie wejdzie
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
16 cze 2012, 07:52
przez piotrck
jednak nadzieja matką głupich ale zostaje mi 20cm na bagażnik
zbieram informacje na temat bagażnika
standart : materiały , ciężar, nośność , wygląd , funkcjonalność i oczywiście jak zminimalizować hałas
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
09 lut 2013, 10:55
przez piotrck
Czas na zawieszenie.
Mój zamysł ; amorki Koni HT + sprezyna dobinson, i tu mam pytanko , bardzo sobię cenie wygodę hrabiego Monty, i chciałbym mieć dalej taki sam comfort. W amorkach Koni mam możliwość regulacji. Pamiętamy że auto wyprawówka ma być i na wekendowe wyjazdy w plener. Srajdy rajdy max 2-3 razy w roku i bardziej turystyk.
Proszę użytkowników o opinie.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
09 lut 2013, 19:45
przez PiotrR
Zostaw fabryczną twardość sprężyn. Dodałem +100kg komfort diabli wzięli i wykrzyż się pogorszył. Dopiero pod obciążeniem 200kg tył zaczyna pracować jak należy. Do turystyki i sportu bez ciśnienia fabryczne nastawy wystarczą.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
09 lut 2013, 19:53
przez pocieszny
jeśli to ma fajnie pracować r miękka, długa sprężyna i twardy amortyzator
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
09 lut 2013, 20:04
przez PiotrR
Od dwóch lat mam Ironmana amortyzatory i sprężyny. Widać już objawy zużycia NIE POLECAM. Pewnie za rok zacznę się rozglądać za czymś nowym.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
09 lut 2013, 20:57
przez pocieszny
nie da się mieć niezniszczalnego zawieszenia, to się zużywa jak pracuje, jak nie pracuje zużywa się mniej
jeżdżąć w terenie o wiele bardziej wykorzystujesz możliwości zawieszenia o wiele szybciej zużywasz je, ina sprawa że to nie oryginalna sprężyna i jednak działa ciut inaczej
ja od 2 lat śmigam na polspringu, i po ułożeniu na początku jest bardzo fajnie i komfortowo
choć mam bardzo ciężki tył w aucie
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
09 lut 2013, 22:22
przez Maryś
Ja mam sprężynki IM i jak na razie super
amory słyszałem , że słabe
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 10:33
przez piotrck
Maryś napisał(a):Ja mam sprężynki IM i jak na razie super
amory słyszałem , że słabe
A jakie mają być ? Cała kasa idzie na marketing , nie na udoskonalenie produktu. Nie brałem IM pod uwagę.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 10:40
przez piotrck
Sprężyny dobinson nie zniszczalne , to jest argument. Amortyzatory nie wiem jakie na 1000 % nie IM.
Nie lubie pedalskiej reklamy, do homosiów nie mam nic.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 21:15
przez piotrck
:Lovells amorki ktoś ma ? Jakieś opinie , mam pod nosem dobinsons ale jednak za twarde jak dla mnie. Szukam czegoś bardziej wygodnego.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 21:39
przez pocieszny
dobinsons ma w ofercie 2 rodzaje żółte dobinsona twarde i duroaszoki takie jak lovels mniej więcej
ponoć to chinszczyzna już
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 21:59
przez piotrck
Problem z dostępnoscia amorków do montego dobinson, zapytam jutro o co caman.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 22:05
przez piotrck
pocieszny napisał(a): ponoć to chinszczyzna już
Dobra chińszczyzna nie jest zła. Zibi pisze że Lovells australijski.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
10 lut 2013, 23:19
przez pocieszny
taaaa
serio juz dawno przestałem wierzyć dostawcą że to nie z chin,
nie twierdze że to zły produkt, ale klepany w chinach jak leci
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
11 lut 2013, 07:01
przez Ciplik
pocieszny napisał(a):...
ja od 2 lat śmigam na polspringu, i po ułożeniu na początku jest bardzo fajnie i komfortowo
choć mam bardzo ciężki tył w aucie
Ja od tygodnia na
http://pospring.pl/ śmigam i jak na razie stwierdzam, że nic nie stracił na komforcie, natomiast wyższy jest. Teraz jeszcze tylko czekam jak się ułożą.
Oryginalne springi to 13,75 x 133 x 426 mm, te nowe z Poznania to: 14 x 133 x 495 mm, kolor do wyboru czarny lub czerwony, dwie sztuki wraz z przesyłką to 451 zł minus koszt przesyłki 31 zł daje 420 za dwie sztuki i adekwatnie 210 za sztukę.
Re: Przeróbka Monty
Napisane:
12 lut 2013, 21:23
przez piotrck
info dobinson : durashock nie sprzedają , dobinson amorki czas oczekiwania 3-4 miesiace ,
zna ktoś wymiary standartowych amorków przód/tył w wymiarach złożony/rozłozony