Strona 1 z 9

Akumulatory

PostNapisane: 06 gru 2009, 01:15
przez Piecia
Chciałbym się dowiedzieć po co naprawdę są dwa akumulatory w Montereyu? Posiadam Montka 3.1 TDI RS. Drodzy przyjaciele co oznacza także oznaczenie RS ?

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 06 gru 2009, 10:29
przez TOBIASZ
Co dwie głowy,to nie jedna - podobnie jest z akumulatorami.Zawsze możesz wymienić jeden z akumulatorów,bez ryzyka zaniku napięcia w instalacji,ponadto jeśli uszkodzeniu ulegnie jeden z nich (terenowe w terenie czasem tak mają) na drugim możesz kontynuować jazdę bez problemu. Oznaczenie "RS" mówi,że Twoje autko nie posiada zbędnej pary drzwi po bokach pojazdu,tuż za plecami kierowcy,dwoma słowami - wersja krótka :D ;)

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 06 gru 2009, 13:07
przez croochy
a ja mam tylko jeden akumulator, może ktoś z Was zrobić fote gdzie jest drugi umieszczony, to może bym do oryginału wrócił :roll:

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 06 gru 2009, 20:02
przez hassan
W montku były montowane 2 lub 1 akumulator, zależnie od przeznaczenia - na cieplejsze klimaty był jeden :)

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 06 gru 2009, 20:11
przez Mod.98 6,5X57
ja tez mam jeden wiec sie nie przejmuj i nie idz w koszty. temat z fotami juz byl przerabiany poszukaj w archiwum

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 07 gru 2009, 01:19
przez kugel
Z tymi akumulatorami to jest tak że jeden zasila elektrykę ,a drugi służy do rozruchu.

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 07 gru 2009, 09:31
przez hassan
kugel napisał(a):Z tymi akumulatorami to jest tak że jeden zasila elektrykę ,a drugi służy do rozruchu.


no właśnie niebardzo :) w montku nie masz separatora do aku, są połączone na stałe - razem się ładują i razem rozładowują.

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 07 gru 2009, 21:10
przez kugel
A w moim Troopku po zdjęciu klemy z prawego aku nadal gra radio i działa WEBASTO.Instalacja nie wygląda na taką w której ktoś mieszał. :?:

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 11 gru 2009, 23:34
przez DzejDzej
Wg. mnie są dwa żeby prądu było więcej niż z jednego małego bo żeby pojedynczy aku wykazywał te same parametry to musiałby mieć co najmniej 40-50cm długości - chyba nie ma miejsca w montku na takie aku. Połączone są ze sobą równolegle co daje stałe napięcie w okolicach 12-14V (przy szeregowym byłoby 24V - niektóre pojazdy ciężkie maja 2 aku bo rozruch jest na 24V a potem praca na 12V i jest do tego specjalny przełącznik). Jak chcecie ładować na raz oba to do jednego plus prostownika a do drugiego minus, tak samo sprawdzamy prąd sumaryczny w aucie. Brak jednego zmieni to że będzie w samochodzie mniej prądu i pewnie po dłuższym czasie popsuje się akumulator albo alternator.

Pamiętam jak kiedyś w samochodach na sterowanie zamiast 4 bateryjek wystarczyły 2 odpowiednio włożone i też jechał, tylko wolniej - w montku też tak jest ;)

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 12 gru 2009, 02:12
przez Nahen/thor_
Nie we wszystkich modelach sa dwa aku więć raczej to kwestia potrzeby prądu przy wersjach mających więcej prądożernego wyposażenia. Tak sobie myślę bo do rozruchu i podstawowych potrzeb w zupełności wystarczy jeden.

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 12 gru 2009, 21:50
przez Piecia
tak sobie myślę, może ten temat z dużą ilością dodatkowego wyposażenia ma sens. W moim Montku 3.1 TDI RS jest klima, elektrycznie składane lusterka, podgrzewane, elektryczne ogrzewanie, elektryczne podgrzewanie bloku silnika, podgrzewane siedzenia, to musi pożerać kupę energii. Jak są dwa jest wszystko ok. Jestem ciekawy czy Troperki lub Montki z jednym akumulatorem mają ful wypas dodatkowe bajery pożerające energię ?

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 12 gru 2009, 22:31
przez wojtek1981
jakby cały prąd potrzebny do zasilania tego wszystkiego pochodził z akumulatora to przy dłuższej podróży mogło by dojść do rozładowania akumulatorów .
Do tych wszystkich bajer musi wystarczyć tylko alternator . Prąd ładowania to 50 lub 70 Amper .
Te dwa akumulatory są potrzebne do rozruchu były stosowane w wersjach skandynawskich tam gdzie zimy dokuczają .

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 12 gru 2009, 23:29
przez Nahen/thor_
Dziwne bo we włoskich trooperach tez bywają wersje z dwoma akku a tam raczej ni ma niskich temperatur zimami ;) Oczywiste jest że prąd do wszystkiego pochodzi z alternatora ale raz trzeba odpalić a kiedy w momencie odpalania prąd może (nie musi) iść równocześnie w kilka innych miejsc na jakieś dodatkowe urządzenia to rozrusznik moze nie dać rady. A z drugiej strony akumulator musi stanowić jakąś awaryjną opcje w przypadku zdechniecia alternatora, chocby na dojazd do zjazdu z autostrady i tu wszystko zaczyna chodzic na akumulatorze i wtedy drugi się może przydać.

Co do skandynawii i innych zimnych terenow jeżdzą tam normalne samcohody osobowe z jednym akumulatorem i odpalają bez problemów tak jak i rózne wersje Trooperów/Montereyów jak elektryka i silnik jest OK to do rozruchu nawet przy -40 stopniach styknie jeden aku.

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 14 gru 2009, 23:26
przez croochy
Montek 3.2 V6 RS klima, elektryczne lusterka, elektrycznie składane, podgrzewane, elektryczne szyby, podgrzewane fotele ( odpiąłem bo nie lubię)

Czyli ogólnie wypas i jeden aku, a w takie mrozy ( u mnie było -10) po nocy na dworze pali lżej niż Rover CDTi :)21

Re: PO co są dwa akumulatory w Montku?

PostNapisane: 15 gru 2009, 18:43
przez Grafff
A u mnie wersja podstawowa bez żadnych udogodnień i są dwa (więc nie szukał bym w wyposażeniu )

AKUMULATORY

PostNapisane: 20 gru 2009, 17:54
przez kojan
Pokrzepiony uczoną dysputą w temacie "kupić nie kupić", gdzie moi szanowni koledzy - posiadacze wspaniałych maszyn wykazują się zaciętością wartą lepszej sprawy ośmielam się prosić o pomoc w mojej sprawie. :)
Posiadam troopka z 3.0 DTI z 2000r zaopatrzonego w dwa aku.Wszystko było ślicznie dopóki temperatury nie spadły poniżej 10 celsjuszów.Rankiem autko uraczyło mnie długim chlo chlo chlo........potem chlo i cisza :cry: .Podłączyłem do ładowania i cały następny dzień jeżdziłem bez problemów odpalając może z dziesięć razy.Miernik na biegu jałowym pokazuje 14,5V, więc myślę że alternator jest ok.Podejrzewam ze sprawność aku spadła wraz z temperaturą i gotów jestem zakupić nowe baterie i tu pojawia się pytanie jakie i czy oba-dwa.Samochód wyposażony jest w alternator 90A zaś akumulatory są 71Ah i 70Ah.Na moja wiedzę, jeden z nich służy głównie rozruchowi drugi pokrywa zapotrzebowanie na inne odbiory.Swięta książeczka otrzymana wraz z samochodem podaje cztery warianty aku, cytuję:
[V]75D26R (12/46)
[V]80D26R (12/55)
[V]95D31R (12/80)
[V]115D31R (12/72)
Więc które baterie będą właściwe :?: Za przyjemność bezproblemowego odpalania autka gotów jestem wydać parę groszków więcej ale najpierw chcę poznać zasadność zakupu. :roll:

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 20 gru 2009, 18:24
przez Zycho
Ja u siebie mam 2x 95Ah. Ostatnią z okazji ładowania zamieniłem je miejscami i jest znacznie lepiej :)

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 20 gru 2009, 18:56
przez Nahen/thor_
Każdy aku który będzie produktem jakiejś sensownej firmy. Oba powinny mieć taką samą pojemność. I w zasadzie tyle.
Ja celowałbym w okolice 75-80Ah

Masz kasę kup np Optimy.

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 20 gru 2009, 19:16
przez kojan
Nachen, może za małą czcionką napisałem "parę groszków" Obawiam się że zakup optima x 2 mógłby poważnie osłabić Mikołaja :lol:
Swoją drogą to co to za teoria że jeden służy rozruchowi a drugi do innych celów skoro połączone są równolegle a rozrusznik doi oba naraz :?: Zamiana miejscami nie zadziała bo mają odwrotnie wyprowadzone bieguny. :o

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 20 gru 2009, 23:35
przez Wróbel
Ja wymieniałem rok temu oba aku. Polecam akumulatory Hypera. 2x 74Ah(ok 400zł-hyper) w zupełności wystarczą (z tego co wiem były wersje z 1 aku 95Ah ale nie widziałem wiec sie nie wypowiadam głośno). Auto startuje w zasadzie nawet na jednym(sprawdzone przy temp ok 5stopni, auto zapaliło z wyjętmy jednym z aku).
kojan napisał(a):Nachen, może za małą czcionką napisałem "parę groszków" Obawiam się że zakup optima x 2 mógłby poważnie osłabić Mikołaja :lol:
Swoją drogą to co to za teoria że jeden służy rozruchowi a drugi do innych celów skoro połączone są równolegle a rozrusznik doi oba naraz :?: Zamiana miejscami nie zadziała bo mają odwrotnie wyprowadzone bieguny. :o

Jeden z aku służy tylko do ACC, natomiast do odpalenie używane są oba- z obu ciągnie prąd. Natomiast jak napisałem wcześniej aby nie uniemożliwi start auta zsotawionym radiem, światłami itp Akcesoria(ACC) ciągną tylko z jednego.

Jeżeli masz więcej kasy możesz zainwestować w super aku. Zap lub Delphi które w 1000% polecam miałem takiego w busie i działał 9 lat i działa po dziś dzień ... latem ;)

Kable są na tyle długie że można zmieni miejscami.

Problemem natomiast jest że większośc aku jest wysoka i jedno z mocowań nie do końca pasuje- ja musiałem przerobic

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 21 gru 2009, 00:16
przez kojan
Dzisiaj jeszcze raz ładuję a jutro ruszam na podbój hurtowni z akumulatorami.Drżyjcie hurtownicy :P Mam jeszcze zagadkę z kategorii Pana Kleksa.Ładowałem akumulatory ok 12h, a super dokładny chiński amperomierz w prostowniku pokazywał full.Podłączyłem cały dumny i blady, przekręcam kluczyk i poza znajomym chlo chlo chlo... nic się nie stało.Wk.....em się na maxa i podłączyłem prostownik nie zdejmując klem z aku (tak robią w autokomisach,sam widziałem).Pompowałem ok 2godzin, po czym wsiadam przekręcam kluczyk a tu chlo chlo chlo i pting i dalej piękne mruczenie 3 litrowego diesla.No to pytam, co sie kurde dzieje :?: Już myślałem że mucha usiadła na antence (jak u ziomka) no ale w taki mróz :?: :lol:

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 21 gru 2009, 01:25
przez hassan
Wróbel napisał(a):


Ale co Ci da że akcesoria są podłączone do jednego aku jak same akumulatory są połączone równolegle i brak jest jakiegokolwiek separatora - obydwa są naraz ładowane i rozładowywane :)

u mnie jest jeden 72Ah.

Re: AKUMULATORY

PostNapisane: 21 gru 2009, 02:02
przez kojan
Schemat jednokreskowy przedstawiony w książce pokazuje dwa rónolegle połączone akumulatory.I tyle.Reszta mojej wiedzy pochodzi od handlarza starzyzną i bardziej doświadczonych forumowiczów ;) Obiecuję sobie że jak będzie ciepło i wolny czas to postaram się rozkminić te akumulatory.Przy okazji tej akcji z odłączaniem aku wyszła jeszcze jedna sprawa.Otóż do tej pory magiczna funkcja anti theft objawiała się tylko miganiem czerwonej diodki a przy podłączaniu aku samochód zaczął wyć na całą dzielnicę (było ok.23.30) :shock: Kilku sąsiadów pozdrawiało mnie ze swoich okien :lol:
W doborze aku trzeba brać pod uwagę jeszcze jeden parametr, prąd rozruchu.

Jakie akumulatory?

PostNapisane: 23 gru 2009, 18:05
przez korf
Witam

Panowie krótka piłka. Padł mi akumulator.
Stary miałem 95Ah. Sprawdzając na stronach hurtowni wskazują zakup 70Ah.
W serwisówce Haynes nie mogę doszukać się informacji.
Proszę o potwierdzenia pojemności akumulatora dedykowanego do 2.6i.

Dodam, że chcę kupić Boscha S5.
Model 100Ah może być gabarytowo za duży, 74Ah byłby w sam raz.

Z góry dzięki.

Re: Trooper 2.6i | Jaki akumulator?

PostNapisane: 23 gru 2009, 22:01
przez Silvestr
W książce "Isuzu Trooper (Europa) Betriebsanleitung" znalazłem do tego silnika akumulator 12V 60Ah (strona 106).
Link do książeczki: http://www.trooper4x4.pl/pliki/trooper.pdf