www.trooper4x4.pl

Takie coś... do kompletu jeszcze nakrętki na sworznie i nakrętki kontrujące
Można to zrobić jeszcze inaczej jeżeli kogoś ta opcja nie przekonuje



Pozdrawiam

Co to za uniballe? Jakies porządne czy rolnicze?

Najsampierw przemysłowe, jak się nie sprawdzi to będzie coś innego

Sama koncepcja rewelacja. Taka amerykancka A przymierzałeś na samochodzie ? Wszystko się mieści?

a jakies smarowanie to ma? bo standardowy jest nasmarowany...

Robiłem pod wymiar więc wszystko się mieści, wygląda na trochę większe bo materiał jest grubszy niż oryginalnie

Mikusien.............. tak

Kolega z forum froty robi wzmacniane drazki kierownicze. Zobaczylem to i w sumie fajnie wyglada, zastanawiam sie czy nie wziac takich do siebie. Pytanie czy warto?

Jake napisał(a):Kolega z forum froty robi wzmacniane drazki kierownicze. Zobaczylem to i w sumie fajnie wyglada, zastanawiam sie czy nie wziac takich do siebie. Pytanie czy warto?

tylko po co?
drążki mają działać bezawaryjnie ,a nie fajnie wyglądać.
fajnie to laska może wygladać w stringach a jeszcze fajniej bez nich (mało powiedziane ).
autem zrobiłem 70tyś i oryginalne nie mają grama luzu i niewiem kiedy przedemną tam kto zagladał i na przegladzie sie nikt nawet nie odezwał w temacie a zawsze naciskam żeby przejebali auto jak się należy .
to że nie jeżdze w w błocie o niczym nie swiadzczy, bo nie hamuje przed żadna dziurą w drodze , przejazdem kolejowym ani nie oszczedzam auta na szutrach ,w lesie , na zwirowni i drogach naokoło jeziora , polnych wyboistych drogach a robie ponad 1500km miesięcznie po róznych zadupiach i to szybko jak na takiego czołga.
myslę że są ważniejsze wydatki niż pakowanie siana w specjalistyczne drążki kierownicze skoro oryginalne chyba już są specjalistyczne
przynajmniej u mnie ....
w extremalnej sytuacji jak drążek się nie zegnie to zrujnujesz coś innego ;resztę sobie dopisz.
drążek jest tutaj bezpiecznikiem a Ty chcesz włozyć gwożdzia zamiast niego...
to była odpowiedż na pytanie czy warto ,ale nie słuchaj mnie bo nie jestem gadżeciarzem i skoro są fajne to se kup

Drążków pogiąłem i połamałem kilka, w terenie to fabryczne nie wytrzymują długo.
Teraz mam takie jak na dolnym zdjęciu,zrobione ze stali narzędziowej, przekrój 16mm i
spokój od kilku lat.

piotr R napisał(a):Drążków pogiąłem i połamałem kilka, w terenie to fabryczne nie wytrzymują długo.

Tu też się poddał

Ale na GPSie droga tam była

do nowych jest sens bo tam ciut liche, do staruszka i średniego nie ma sensu

mcgiver napisał(a):

Jake napisał(a):Kolega z forum froty robi wzmacniane drazki kierownicze. Zobaczylem to i w sumie fajnie wyglada, zastanawiam sie czy nie wziac takich do siebie. Pytanie czy warto?

tylko po co?
drążki mają działać bezawaryjnie ,a nie fajnie wyglądać.
fajnie to laska może wygladać w stringach a jeszcze fajniej bez nich (mało powiedziane ).
autem zrobiłem 70tyś i oryginalne nie mają grama luzu i niewiem kiedy przedemną tam kto zagladał i na przegladzie sie nikt nawet nie odezwał w temacie a zawsze naciskam żeby przejebali auto jak się należy .
to że nie jeżdze w w błocie o niczym nie swiadzczy, bo nie hamuje przed żadna dziurą w drodze , przejazdem kolejowym ani nie oszczedzam auta na szutrach ,w lesie , na zwirowni i drogach naokoło jeziora , polnych wyboistych drogach a robie ponad 1500km miesięcznie po róznych zadupiach i to szybko jak na takiego czołga.
myslę że są ważniejsze wydatki niż pakowanie siana w specjalistyczne drążki kierownicze skoro oryginalne chyba już są specjalistyczne
przynajmniej u mnie ....
w extremalnej sytuacji jak drążek się nie zegnie to zrujnujesz coś innego ;resztę sobie dopisz.
drążek jest tutaj bezpiecznikiem a Ty chcesz włozyć gwożdzia zamiast niego...
to była odpowiedż na pytanie czy warto ,ale nie słuchaj mnie bo nie jestem gadżeciarzem i skoro są fajne to se kup

Niby rozumiem poglad, ale z tym ze "to ze nie jezdzez w blocie o niczym nie swiadczy" nie rozumiem, bo ja dwa drazki juz pogialem, a jeden urwałem XD

ja modernizuje co potrzebuje, zawiasu nie potrzebuje grzebać , wole fabryke , ale przecież pisałem żebys se kupił bo są fajne

jak auto jeździ w terenie to brać. Sam się skusze na jeden komplet

mcgiver napisał(a):ja modernizuje co potrzebuje, zawiasu nie potrzebuje grzebać , wole fabryke , ale przecież pisałem żebys se kupił bo są fajne

Fabryczne zawieszenie jest grubo za niskie, za mało sie krzyzuje i jest grubo za mało wytrzymałe XD

pytanko, gdzie i za ile to można kupić?

gałki w tych drążkach są też pancerne? Od czego pasują?

Mam 555 szału nie ma ale stosunek ceny do wytrzymałości zadowalający. Mają kalamitki.

jak się na ten "hand mejdy" załapać?

Legend, wybacz, gdzie mi uciekl Twoj post, dopiero teraz niemal w rocznice zobaczylem jak odkopałem temat... sam potrzebuje do Toyoty i za cholere nie moge namierzyc tego goscia na forum froty co to oferował...

temat u mnie dalej aktualny.

gdzieś na planet isuzu hamerykańce wstawiają od F150, prawda to?

Prawda. Pasuje komplet od F150 tj koncowka wew.,tuleja i koncowka zew. Trzepienie przegubów sa takie same, ale same drazek znaaacznie grubsze. Ale trzeba yciac ok 2cm gwintu na obu końcówkach zeby dalo sie je głebiej wkrecic w łączniki regulacyjne zeby ustawic zbieznosc. Niektorzy pisza tez, ze przez swoja bycza grubosc moga obcierac o amor.
tu temat:
https://www.planetisuzoo.com/viewtopic.php?f=22&t=71275
i tu:
https://www.planetisuzoo.com/viewtopic. ... 2&t=140953

Próbuje namierzyc tego goscia od drazkow z forum Froty, bo temat przepadł, po prostu był i teraz go nie ma. Ale obstawiam ze to ten sam koles co trzaska customowe miski olejowe do X30XE i tylne zderzaki fo Froty. Napisałem do niego maila i PW, zobaczymy co odpisze. Jak sie odzewie to oprócz toyotowych zapytam go tez o zrobienie do Troopera.

no każdy coś tam se trzaska...ja se będę trzaskać naklejki "monterey" na pokrowiec zapasu

Kurde, do czego ten świat zmierza, napisałęm do goscia PW i maila i cisza. Moja dziewczyna znalazła go na ryjoksiążce i odpisał jej w 5min.
https://www.facebook.com/BloodFab
Troche idiotycznie mi sie gada o drazkach kierowniczych przez pośrednika w osobie mojej lubej, ale nie bede zakladac konta na modnym portalu dla nastolatek, tylko dlatego ze normalna komunikacja zamiera -.-
Z pręta szesciokatnego juz nie robi bo... juz nie robi, teraz robi takie jak na foto z zielonym tłem w moim wpisie z 01 maja 2019r. kilka postów wyżej. Czyli pret okragly z podfrezowaniem na klucz. Termin ok 2tyg. Trzeba mu tylko wysłac wymiary.
Czyli dla mnie dupa, bo mi auto ugrzęzło i potrzebuje na wczoraj, ale jak Ci sie nie spieszy to mozesz do goscia napisac, o ile masz konto na fb...

a nie prościej zamówić do F150?

szczególnie, że ściexzki przetarte, nie lubię się prosić szczególnie, że za darmo tego nie robi