Mam dwa 3.1
starszy trochę zamulał i bardziej klekotał. Po zalaniu oleju 2t odrazu ucichł. Lałem różne pół syntetyki Mobil , Orlren najczęściej, Elf najlepszy prawie zero dymienia i Miksola. Nawet litr na bak.Zanim zacząłem lać 2t dawałem też różne dodatki czyszczące typu stp, carlube, shell. Czy to coś dawało? Tak Monti lepiej jechał
Poczytałem ,że olej 2t ma właściwości czyszczące i smarujące, że ropa sucha bez siarki i takie tam super fajnie i zacząłem dolewać. Staruszek ożył , ucichł i zaczął chętniej się wkręcać w nowszym nie odczułem aż takiej różnicy ten zawsze gadał super. Ale też poczułem delikatną poprawę. Od kilku lat jeżdżę krótkie trasy. Odpalam 2 km przedszkole 500m szkoła 2.5 dom. Spalanie 12.5 14.5 l zależy od temperatury i fantazji kierownika
Co do porównania spalania to to w długim kilometry staneły ( ktoś miał mi licznik przysłać
)i teraz to ile wleje tyle spali
a nim najczęściej jażdżę w trasy. Ale naprawdę się rozbrykał. A po zastosowaniu lm2666 to chyba powrócił do 114 kucy i parametrów fabrycznych. Oczywiście to wdzystko potwierdzone wynikami laboratoryjnymi kierownika wzrok, słuch, węch, dotyk i dobre samopoczucie
Dodam, że wczoraj umyłem dziada i nawoskowałem , napompowałem koła i jechał odrazu lepiej no i na ulicach się oglądają co to zacacko jedzie
pozdrawiam.