Strona 1 z 3

Mechaniczna Blokada Tylnego Mostu

PostNapisane: 09 sie 2017, 10:08
przez mcgiver
kupiłem wczoraj kompletny most ze zwykłym dyfrem.
Mam pomysł na wykonanie w nim blokady na zasadzie przesówki spinajacej kosz z półosią.
Wszystko było by wykonane na nowoczesnych obrabiarkach.
z tego co widzę blokady typu arb są bardzo drogie.
czy są na rynku blokady tańsze?
w celu badania rynku :D zapytam ;ktos byłby chetny na taką blokadę załączaną przyciskiem z kabiny?
sterowane by to było aktuatorem podcisnieniowym przez elektrozawór lub hydraulicznie mała wajcha.
swoją drogą dziwie się że isuzu czegos takiego nie wykonało seryjnie.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 10:55
przez freefly
mcgiver napisał(a):swoją drogą dziwie się że isuzu czegos takiego nie wykonało seryjnie.


Jedynie Trooper I generacji był produktem z segmentu samochodów terenowych. Później wpadli na pomysł, że kolejnymi generacjami Troopera zawojują rynek SUVów. I tak Trooper przestał być z handlowego i marketingowego punktu widzenia samochodem terenowym, a stał się SUVem z napędem 4WD.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 12:54
przez Jake
Genialny pomysł. Jesli bedzie dobrze zaprojektowane i w sensnownej cenie to raczej sie sprawdzi i moze byc duzo chetnych. Ja na pewno bylbym zainteresowany, ale wszystko zalezy od ceny ;)

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 16:00
przez mcgiver
część elementów jest juz zaprojektowana i do końca tygodnia powinne byc wykonane.
z tyłu w moscie bedzie otwór technologiczny na pracę wodzika, ale wszystko będzie wykonane na szczelno i dodatkowo wziernik na wzrokową kontrolę położenia mechanizmu.
napewno bedzie równiez czujnik indukcyjny lub switch w celu potwierdzenia zapiecia mostu przez kontrolkę difflock na desce.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 20:07
przez korf
Rozmawiałem kiedyś z goście z podkarpackiego który zrobił coś takiego w swoim Trooperze na modłę jakiegoś wynalazku z traktora, niestety kontakt z nim mi się urwał.
Także jestem zainteresowany.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 20:45
przez ksenia
Trzymam kciuki .Tez bylbym zainteresowany. :)2

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 21:04
przez mcgiver
mechanizm bedzie działał z grubsza na zasadzie tej fotki:
https://goo.gl/photos/cWdpbbHUgm3c134m8
zaprojektowane i oddane do wykonania już jest sama przesówka i wieloklin na półosi.
wieloklin przesówki na półosi nie bedzie zintegrowany z półosią więc w razie awari samej pólosi (np tak jak u mnie ostatnio pękła) elementy bedzie można przenieść na nową póloś.
Reszta mechanizmu jeszcze mi sie kołata po głowie tzn:
-kształt wodzika,
-naped wodzika,
-kształt sprzegła kłowego (kosz-póloś),
ale zgrubny plan juz jest i w wekend może już coś będę montował w dyfrze który mam na stole.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 09 sie 2017, 23:09
przez PiotrR
Jak się uda to będziesz miał złote klamki w swoim aucie, czekam w kolejce :)2

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 10 sie 2017, 07:35
przez pawel126
Ogólnie zasada sprawdzona i :)2 - czyli blokując koło talerzowe z półosią blokuję się cały kosz.
Trzeba pamiętać że wszystko musi być z porządnej stali * i ewentualnie utwardzone.
Najbardziej ciekawi mnie jak te widełki zamocujesz.
Ciekawy patent jest w Honkerze, przesuwa się tam bolec równolegle do półosi, ale co dokładnie blokuje nie wiem bo tylko napęd tego bolca reanimowałem.

Też jestem chętny, ale do Jeepa a 1000$ nie chce wydać :D

* polecam do tego 40HM-T ona jest już ulepszona chyba coś koło 35 HRC i daje się spokojnie obrabiać.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 10 sie 2017, 10:26
przez mcgiver
freefly napisał(a):
mcgiver napisał(a):swoją drogą dziwie się że isuzu czegos takiego nie wykonało seryjnie.


Jedynie Trooper I generacji był produktem z segmentu samochodów terenowych. Później wpadli na pomysł, że kolejnymi generacjami Troopera zawojują rynek SUVów. I tak Trooper przestał być z handlowego i marketingowego punktu widzenia samochodem terenowym, a stał się SUVem z napędem 4WD.

mam jeszcze dylemat
Jak w starym troopie była rozwiązana ta blokada mostu?
czy były tam 4 satelity czy dwie?
Dlatego o tym myślę ponieważ przy dwóch satelitach jest taki nacisk na zęby że się mogą rozpaść , przy 4 satelitach ten nacisk jest rozłozony na 100% wiecej powierzchni.
lsd ma 4 satelity.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 10 sie 2017, 12:11
przez pocieszny
są 2 i 4 satelitowe bywa różnie

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 10 sie 2017, 23:09
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):są 2 i 4 satelitowe bywa różnie

uważasz że satelity i koła koronowe otwartego mostu z troopera/montereya na dwóch satelitach wytrzyma blokade 100% ?
pytam proforma bo ten most kupiłem w celach rekonesansu( materiał treningowy :D ), ale dobrze by było od razu stworzyc cos co działa bez wiekszych poprawek.
może się okazac ze pod blokadę 100% nadaje sie tylko mechanizm lsd , a otwardy dyfer jest zbyt lichy, aczkolwiek te dwie satelity otwartego dyfra sa o wiele wieksze niż satelity lsd tak że ...

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 11 sie 2017, 08:21
przez pocieszny
ARBa możesz zamontować do dowolnego (2 lub 4 satelitoweho) mostu i działa, most wytrzymuje (pewnie krócej ale tego też pewnie nikt nie sprawdzał)

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 11 sie 2017, 08:35
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):ARBa możesz zamontować do dowolnego (2 lub 4 satelitoweho) mostu i działa, most wytrzymuje (pewnie krócej ale tego też pewnie nikt nie sprawdzał)

nie o to mi chodziło , pytam czy wg Ciebie oryginalne satelity i koła koronowe wytrzymają blokadę 100% tego typu
https://photos.google.com/share/AF1QipO ... JzT3pqOHJ3

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 11 sie 2017, 09:49
przez FFK
mcgiver napisał(a):mechanizm bedzie działał z grubsza na zasadzie tej fotki:
https://goo.gl/photos/cWdpbbHUgm3c134m8


Blokada mostu jak w ursusie C-330 :D

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 11 sie 2017, 10:06
przez mcgiver
no z grubsza tak to bedzie wygladało, nawet nie wiedziałem że w ursusie jest to tak rozwiązane.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 11 sie 2017, 10:39
przez Jake

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 11 sie 2017, 21:11
przez mcgiver
część pólfabrykatów prototypu wykonane
https://goo.gl/photos/ZsmbmEn4gL65urUAA
w przyszłym tygodniu sprzegło kłowe , wodzik i otwór w moście.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 13:04
przez mcgiver

ciekawe ile prądu pobiera automat z pierwszego lepszego rozrusznika jakby go do tego zadania wykorzystać??
10mm skoku byłby wystarczający

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 16:15
przez Jake
Pytanie czy elektormagnes z rozrusznika jest w stanie pracowac w stanie ciaglym. Czy uzwojenie nie bedzie sie przegrzewac, gdy bedzie pod napieciem dluzej niz kilka sekund.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 16:51
przez mcgiver
ten aspekt też mi się kołatał po pale :D .
pytanie rodzi pytanie : ile to jest stan ciągły używania blokady,
mi sie wydaje że załączenie blokady wymaga ściśle określonych warunków, bo nie w każdych warunkach blokada pomaga ,a jakie to dokładnie są warunki i ile blokada może być włączona to niestety nie mam doświadczenia?

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 17:27
przez mcgiver
znalazłem na warsztacie rozrusznik ze starej bety, wyjołem automat i o ile automat się nie grzeje to kable się szybko zaczynaja grzać.
skok 15mm (za głowe) ze srednią spręzyną daje rady.
pobór prawie 18A , ale jakby zrobić jakies ograniczenie prądowe to mysle ze miało by to sens. temat trzeba by było dokładniej zbadać.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 19:13
przez Jake
Oczywistym jest, ze blokada nie działa 100% czasu. Niemniej jednak mechanizm powinien teoretycznie umozliwiac taka prace. Nawet nie dlatego, by teoretycznie mozna bylo jezdzic przez dlugi czas z blokada (bo i to moze sie rzadko, bo rzadko ale przydac), ale po to by umozliwic inna sytuacje; czesto moze byc tak, ze zapinamy blokade, wychodzimy z auta np. obejrzec sytuacje, zobaczyc jak stoja kola, co gdzies ryje o podwozie itp. I nie mozna ryzykowac ze w tym czasie, cewka sie przegrzeje i uszkodzi i zostaniemy bez blokady
Pobór pradu tez jest nie bez znaczenia. Blokady uzywamy w sytuacji wklejki, wtedy kiedy czesto korzystamy tez z wyciagarki, oswietlenia itp. Im mniej poborów w danym czasie tym lepiej. Duzo korzystniej byloby gdyby blokada byla bistabilna. Tzn. pobierała prad jedynie w momencie przełaczania, a potem niezlaeznie czy jest zapieta czy rozpieta, mechanizm przelaczajacy powinien byc w spoczynku.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 19:32
przez mcgiver
Jake napisał(a):. Duzo korzystniej byloby gdyby blokada byla bistabilna. Tzn. pobierała prad jedynie w momencie przełaczania, a potem niezlaeznie czy jest zapieta czy rozpieta, mechanizm przelaczajacy powinien byc w spoczynku.

nad tym też główkowałem i da się to wykonać; albo dwa siłowniki z cewką , albo siłownik srubowy..
niemniej jednak diwajsy elektryczne zawsze niosą mniejsze lub wieksze komplikacje, a z uwagi na możliwosc zawilgocenia raczej nie pójdę w tym kierunku..
mam gdzies na warsztacie actuator vacu z jakiejś turbiny , musze go poszukać i potestować.
najłatwiejsze będzie siłownik hydrauliczny z pierwszą lepszą małą pompką sprzegłową.
wszystko narazie jeszcze analizuje, w kazdym razie ostatnią opcją jaką bym wybrał bedzie sprężone powietrze.

Re: mechaniczna blokada mostu tył

PostNapisane: 12 sie 2017, 19:37
przez Jake
Sterowanie hydrauliczne bardzo do mnie przemawia. Dobrze zacisniete przewody, sprawne uszczelniacze i układ bedzie niezwodny i niemal wieczny. Dodatkowo mała fizyczna dzwigienka w okolicy tunelu środkowego zamiast guzika to tez wygodniejsze i szybsze rozwiązanie. :)2 Nalezałoby tylko usunąc sprezyne odbijajac tłoczek pompy i zadbac o stabilne trzymanie wajchy w zadanej pozycji. Np. mała tarczka cierna (jak w dawnych cięgnach ssania w skodzie/trabancie/maluchu)
Vacu bym unikał, jeszcze bardziej niz pneumatycznych. Te same zagrozenie nieszczelnosciami, koniecznoscia ciaglego podawania podcisnienia, elektryczne zawory sterujace itd...