www.trooper4x4.pl

Dzięki... Zamówię bagażnik...

Co do bagażnika to założyłem od Poloneza bazowy. Koszt: 110 zł. . Muszę jeszcze dokupić drugi zestaw dla większej pewności.

a ma ktoś jakis patent na bagaznik do RS'a?

Dalszy etap... http://img248.imageshack.us/g/20100717219.jpg/
Najgorsze było szlifowanie spawów. Jutro kolejne prace nad bagażnikiem. Co do spraw technicznych to zastosowałem calową rurę ocynkowaną i kolana hamburskie. Pospawane wszystko do kupy i zamocowane (tymczasowo) na opaski zaciskowe. W dalszej kolejności z rurki 1/2 cala podwyższenie i obramówka oraz wzdłużne rurki (podłoga) jeszcze nie wiem z czego.

croochy napisał(a):a ma ktoś jakis patent na bagaznik do RS'a?

Napisz jakie ma mocowania albo lepiej foto to zaraz coś wymyślimy...

Ta żaróweczka na końcu poprzedniego posta kojarzy mi się z dziurą w dupie

skiczu napisał(a):

croochy napisał(a):a ma ktoś jakis patent na bagaznik do RS'a?

Napisz jakie ma mocowania albo lepiej foto to zaraz coś wymyślimy...

no goły dach

To należy zastosować bagażnik z mocowaniem do okna.

adater do krótkiego montka 600 zł

Myślałem o czymś takim... http://www.boxy.pl/automaxi-supra-stal-p-724.html

to ja tez tak chciałem, tylko z tyłu na oknie uchylnym jest za mały "rant" i dupa, uchwyt nie będzi esie trzymał, za mała powierzchnia

A na pewno na dachu nie masz "schowanych" mocowań? Z reguły sa pod listwami biegnącymi wzdłuż krawędzi dachu.

są tam jakieś pierdzielniki, i może gdzieś są zalane owory pod relingi, ale nie ryzykowąłbymmotazy bagaznika na tym

Jeżeli masz tak jak w Trooperze to pod tymi zaślepkami są "fragmenty" rynienek właśńe do montażu bagażńka, o ile pamiętam każdy z tych 4 punktów może przenieść coś koło 70-80 kg.

na tych 6 mocowaniach fabrycznych (zalanych lakierem) ma zamontowany swój bagażnik UFF. Jak będę dziergał swój to też do tych mocowań podczepię

W długich jest 6 a w krótkich chyba 4 ale mogę się mylić co do krotkiego.

No i przyszła sobota i chwila dla samego siebie (i Troopka) Dalsze prace nad bagażnikiem wrą. Kilka fotek z zeszłej soboty w garażu...

http://img12.imageshack.us/img12/6553/20100814267.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/5626/20100814268.jpg
http://img822.imageshack.us/img822/6245/20100814269.jpg
http://img175.imageshack.us/img175/5989/20100814270.jpg
http://img203.imageshack.us/img203/4073/20100814272.jpg
http://img138.imageshack.us/img138/28/20100814273.jpg

bardzo skomplikowane. Swój bagażnik zrobiłem z profila stalowego na bazie mocowań do rynienek, kupionych za ok. 100 zł. mocowania musiałem tylko wzmocnić płaskownikiem i zespawać na sztywno bo się trochę telepały. Spód zrobiłem z kawałka blachy perforowanej. Działa i nawet jako tako wygląda. Dojrzewam tylko do tego by go zawieźć pod ocynk lub do malowania proszkowego.

Co w tym skomplikowanego? Taki sam jak twój tylko że z rurek...

hej, takie pytanie w temacie mam - co polecacie na "podłogę" bagażnika? Ja wymyśliłem siatkę, ale nie wiem jeszcze jaką (jakiego typu).

Pytanie musisz sobie postawic co chcesz na nim wozić Jak jakis piasek to tylko blacha Jak jakieś piłki do golfa to moze być siatka a jak deskę surfingową, zapasowe koło, hilifta itp to stykną dość z sensem powspawywane poprzeczki... Musisz w skrócie sam zdecydować czy siatka bedzie ok czy coś innego. Ja planuję (od 3 lat ) połowę w blasze ryflowanej alu a połowę albo właśnie z siatki albo luźną z poprzeczek.

Zakładam, że jadąc gdzieś dalej pakuję się w skrzynie itp więc podłoga nie musi być "szczelna", zapas też siespokojnie zamocuje, trapy, hilift itp tez z na boki idą wiec podłoga nie musi być specjalnie zakmnięta.

Dochodzi jeszcze np kwestia namiotu na dach, wtedy też trzeba zmienic podejście do podlogi

Ja myślałem o zaimpregnowanej sklejce gr. ok. 10-12 mm ale temat jest otwarty.

Sklejkę raczej odpuść. Prędzej czy późńej i tak naciągnie wody i zacznie sie wyginać, rozwarstwiać, szkoda prądu na takie coś. Najsensowniejsze wydają się siatki, od biedy blacha, ale akurat jestem w trakcie roboty i na razie bedą same "poprzeczki" wzdłuż długości bagażnika w odstępach co 19 cm i może z czasem właśnie jakaś siatka.

Jako, że mnie w końcu przycisnęło to czas był wziąć sie do roboty i zrobić coś brzydkiego na dach. Aktualnie to brzydactwo do staruszka.
Niżej zdjęcia w trakcie dłubania. Jakoś do końca tygodnia myślę będzie skończony i może pomalowany no i powinien trafić na dach. Wtedy ostatnia sesja będzie Sorki za jakość bo z telefonu.



Dojdzie jeszcze jakaś podłoga na mniej więcej połowie kraty, i najprawdopodbniej jakieś dodatki upiększająco-funkcjonalne w stylu uchytów do hilifta, szpadla, trapów itp. Swiatła robocze i zobaczymy co jeszcze

W planach bagażnik dla "nowego" ale tym razem z prostopadłościennych profili a nie z rurek.