Strona 1 z 1

dodatkowy duży schowek w tylnym nadkolu

PostNapisane: 23 cze 2018, 23:09
przez mcgiver
tak mnie dzis tknęło żeby założyć plastiki maskujące nadkole prawe bo od dłuższego czasu jeżdziłem bez niego , ale przyszło mi do głowy że w aucie zawsze sie w bagazniku cos poniewiera a w nadkolu jest duża przestrzeń w której wyjdzie całkiem niezły schowek .
przy okazji zneutralizowałem rdzę w wewnętrznym rancie nadkola Rstopem i podkładem reaktywnym ANVI-CORR.
wyciołem jedno wzmocnienie i wyszła całkiem niezła dziura .
tak na szybko zrobiłem dwa komplety gratów które tam można upchać i weszło tego dość sporo.
jeden komplet to było: pieciolitrowy baniak z wodą , trzy litrowy baniak płynu do wycieraczek, 1 litr oleju i 0,25litra płynu hamulcowego .
jak juz porobiłem zaslepki przednią i tylną ograniczajace przestrzeń we wnece to ten zestaw już nie wszedł ale upchałem tam na raz : turbo z jakiegoś dukato , alternator z montka 3,2 , tarcza sprzegła 3,2 ,zacisk hamulcowy tylny z montka, komplet kluczy płaskooczkowych 6-17 , komplet kluczy wygiętych oczkowych 6-17, jakieś dodatkowe narzedzia jeszcze by upchał ale nie chciałem szaleć ;)
wnęka będzie wyścielona 3mm gumą coby sie tam nic nie tłukło
Obrazek

Obrazek
pod linkiem reszta fotek :
https://photos.app.goo.gl/gWmQRZ3FNKsDP8EQ9
będę w maskownicy wycinał dużą dziurę i do tego z wycietych elementów powstaną drzwiczki.

Przy okazji wyszły niezłe jaja ; pierwszy raz od kąd mam samochód czyli podnad 3 lata , zdarzyło mi się ,że samochód nie chciał odpalić w wyniku jakichś dziwnych anomali z napieciem :shock: :o .
przy odpalaniu rozrusznik kręcił bardzo dobrze , ale żażyły się kontrolki migaczy i tylna wycieraczka mimo że nie była załączona przyciskiem zaczęła się niemrawo poruszać :o . Myśle co jest grane? , coś się jebie z instalacją :? . silnik nie odpalił pomimo kilku prób , ale wreszcie udało się go odpalic awaryjnie na samym lpg.
zgasiłem i druga próba , dalej lipa :evil: .
poszłem do tyłu poruszać wiązką bo mi sie przypomniało że zdejmowałem ją z zaczepów i przypomniałem sobie ,że przecież odkręciłem masę z tej wiązki na nadkolu.
przykreciłem masę spowrotem i o dziwo wszystko w porządku :)2 .
nie mogę sobie tego wytłumaczyć co ma ta masa z odpalaniem silnika ale jednak ma ,
wszystko jest już ok ale dalej w szoku jestem :shock:

Re: schowek w tylnym nadkolu

PostNapisane: 24 cze 2018, 18:21
przez mcgiver
weekend zjebany ale schowek gotowy ;)
wyszlo to całkiem sympatycznie :)2 .
narazie napakowałem tam wszystkie pasy , paski i linki jakie mi się poniewierały w reklamówkach w bagażniku.
moze by jeszcze jakąs gałkę zrobić , ale mysle ze nie jest potrzebna.
klapa narazie nie ma zawiasu bo trzyma sie na nacietym plastiku , jak się złamie to wtedy jakieś zawiasy się dorobi.
przed samoczynnym otwieraniem strzeże neodym.
z drugiej strony powinien wyjść gabarytowo podobny
pod linkiem fotki.
https://photos.app.goo.gl/qo2n36xjEosGLawe6

Re: schowek w tylnym nadkolu

PostNapisane: 24 cze 2018, 22:19
przez PiotrR
:)2