Strona 1 z 1

Konserwacja podwozia

PostNapisane: 21 mar 2019, 02:56
przez wymyslona
Czy wiecie w jaki sposób mogę zabezpieczyć swoje podwozie w aucie i zadbać o jego stan? Chodzi mi głównie o zapobieganiu rdzewienia. Znacie jakieś firmy które podejmą się czegoś takiego? Z reguły rzadko zwraca się na to uwagę, a ja chciałbym zadbać o swoje auto jak najlepiej. Co o tym myślicie? Macie jakiś swoje doświadczenia w tym temacie? Może warto udać się o pomoc do specjalisty, np. http://konserwacjapodwozia.pl/ ?

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 21 mar 2019, 22:23
przez Legend
nasze auta są w takim wieku, że chyba każdego to czeka, który jeszcze tego nie robił.

Po wielu namysłach zrobiłbym tak. Podzielił pracę na dwa etapy.
1. Rama
-odkręcić z niej wszystko, podnieść budę.
-wyszlifować luźną rdzę, zastosować neutralizator rdzy, a potem farbę z podkładem, jak ktoś chce to można pociągnąc to potem baranem.
-wyczyścić ramę w środku i o ile auto nie pyci w terenie to zalać to środkiem do profili zamkniętych. Jeśli pyci w terenie to zostaje tylko płukanie ramy co jakiś czas.

2.Buda.
-zrzucenie wszystkiego, np plastików.
-umycie spodu, wyszlifowanie rdzy.
-na ogniska korozji nałożyć neutralizator, potem lakier, a na koniec jak ktoś lubi baran.

Przymierzam się do tego...jestem na etapie robienia sobie miejsca w garażu na postój auta ok 2 lata ;-)))

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 23 mar 2019, 11:03
przez piotrck
Miras , pomożesz ? Bo jak widzę słowo baranek ........ :o

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 23 mar 2019, 15:16
przez miras7
Żaden ze mnie fachowiec, żeby głos zabierać. Efekty moich prac będzie można oceniać po kilku(nastu) latach. Poza tym zignorowałem wątek, jak każdy rozpoczęty przez reklamiarza.

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 23 mar 2019, 15:42
przez pocieszny
wyczyścićdo metalu, podkład poliuretanowy, na to farba (najlepiej zgodna z podkładem) a na to można już pryskać co się chce, woski w progi i profile zamknięte też sa
porządna konserwacja to koszt w naszych autach od 3 do7 tysi, zależy też czy zdejmujemy bude z ramy czy nie

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 24 mar 2019, 21:19
przez Legend
piotrck napisał(a):Miras , pomożesz ? Bo jak widzę słowo baranek ........ :o



to co ?

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 25 mar 2019, 07:34
przez piotrck
tak samo jak bitex , minia i inny chłam.

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 25 mar 2019, 13:23
przez Legend
nie czytasz ze zrozumieniem.,

Dajesz neutralizator rdzy, potem farbę a potem baran aby ochronić powłokę przed kamieniami lub/i wytłumić pokrywane elementy. Co w tym zastosowaniu wg Ciebie jest nie tak?

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 25 mar 2019, 21:10
przez piotrck
wszystko ......robi się to raz na epoksydach i poliuretanie ...........zapominasz o sprawie . Rama i podwozie mus być wypiaskowane .
w ramę i profile zamknięte dajesz wosk , najlepiej dwa o różnej gęstości
zrobisz jak chcesz

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 25 mar 2019, 22:43
przez mcgiver
ja się już w życiu z moimi struclami niemało nagimnastykowałem z rdzą i uważam ,że to walka z wiatrakami .
co do epoksydu i poliuretanu to ktoś tu na forum narzekał po roku od renowacji ramy łącznie z piaskowaniem ,że już wykwity rdzy wychodzą.
Nie wiem czy było to zrobione niedokładnie czy co tam się stało , ale jednak....
Jakbym miał ramę robić od podstaw to nic na szybko i po gruntownym przygotowaniu i wypiaskowaniu jednak bym ocynkował , a potem się zastanawiał co na to położyć.
robota z podwoziem bez rozbiórki wszystkiego to leczenie wągra pudrem , ponieważ nie ma warunków żeby do wszystkiego dojść i zrobić to dokładnie od A do Z.
samo mycie podwozia z błota to kilka upalnych dni suszenia co by ze wszystkich zakamarów odparowało

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 26 mar 2019, 14:50
przez pocieszny
jak komuś kwitnie radza po poliuretanie czy podkładach epoksydowych, to jedyne co można powiedzieć to złe przygotowanie powierzchni albo nakładanie niezgodne ze specyfikacją produktu, nie ma innego bolka, żeby przy tych ustrojstwach po roku wyszła rdza, no chyba że ktoś zdarł powłoke

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 26 mar 2019, 20:04
przez piotrck
pocieszny napisał(a):jak komuś kwitnie radza po poliuretanie czy podkładach epoksydowych, to jedyne co można powiedzieć to złe przygotowanie powierzchni albo nakładanie niezgodne ze specyfikacją produktu, nie ma innego bolka, żeby przy tych ustrojstwach po roku wyszła rdza, no chyba że ktoś zdarł powłoke


dokładnie tak, ale przecież nikt się nie przyzna że zle zrobił ...........tylko chemia ujjowa

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 27 mar 2019, 00:05
przez PiotrR
Ja narzekałem. Ramę dałem do piaskowania, niedoróbki poprawiałem osobiście punktową piaskarką. Poliuretany w dwu warstwach kładłem sam w dwóch kolorach,co by mieć pewność że wszędzie domalowane . Ramę przed piaskowaniem dokładnie wymłotkowałem i wyciągnąłem/wydmuchałem wszystko co się dało, po pomalowaniu środek zalałem smarem armatnim. Po roku ze smaru nie zostało wspomnienie i pojawiły się pierwsze oznaki korozji w okolicach otworów rewizyjnych. Remont robiłem trzy lata temu,nic się nie zmieniło. Ślady rudej pokazują się w okolicach otworów,są usuwalne przy myciu podwoża czyli wycieki. Auto paę razy w roku topione po dach, conajmniej razw miesiacu rama za pług robi, czyli eesploatatacja zgodna z przeznaczeniem :)21
PS.Jestem wnukiem człowieka ktury stwożył Polską galwano technikę, pogadałem z wujkami i oni wybili mi z głowy cynkowanie starych zardzewiałych profili zamkniętych znaczy naszych ram.

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 27 mar 2019, 00:39
przez pocieszny
żeby to dobrze ocynkować to trzeba by rozpołowić i do kwasu, potem poprawić do żywego metalu a i tak pewnie coś zostanie :)21 o ile zostanie coś z ramy :)21
co do rdzewienia o którym piszesz, to jest normalne, nie wypleniłeś rdzy z wnętrza (bo też się nie da) i tam gdzie są otwory rewizyjne jest połączenie z zardzewiałą powierzchnią
problem wykwitów w miejscu przygotowanym i pomalowanym zgodnie z zasadami praktycznie nie istnieje ;)

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 27 mar 2019, 23:58
przez Legend
doświadczenia pokazują, że lepiej poczekać aż zgnija, wyciąc co zgnite, a potem wspawać swieże i tak w kółko :)

Możecie się śmiać, ale jednego Troopera robię na "lalkę" i do stania w garażu :P

Re: Konserwacja podwozia

PostNapisane: 28 mar 2019, 16:14
przez piotrck
Legend napisał(a):
Możecie się śmiać, ale jednego Troopera robię na "lalkę" i do stania w garażu :P


mój stoi na dywaniku w garażu cała zimę ..........max 2-3 razy go przewietrzę w zimę jak sucho i nie ma soli.