MAVV napisał(a):ale przecież skrzynia automatyczna jest prostsza w środku niz manual , wszystko zależy od kinetyki cieczy a w manualu kołka wodziki i te inne . cena za naprawę takiej skrzyni spowodowana jest tym ze od dziada pradziada zawsze były manuale i boimy sie automatu , a jak sie czegoś boisz to i zapłacisz x 3
Tu sie chyba mylisz , ale nie bede cie na sile przekonywal .
Manuala mozna porownac do radia lampowego , gdzie jest malo czesci a jak spalila sie lampa to sam ja wymienisz , a w radiu tranzystorowym (automat) masz malutkie elementy i trudno wybadac co jest co , a juz tymbardziej bez testerow i dosc szerokiej wiedzy w tym kierunku niewielu moze cokolwiek zrobic.
Wez sobie liste wszystkich czesci z mamuala i liste czesci z automatu.
Wiecej czesci = wieksze prawdopodobienstwo awarii.
Poza tym jazda w terenie , to wedlug mnie jazda poza dostepem do cywilizacji , wiec cokolwiek zabieramy w teren powinno byc jak najprostsze w naprawie i wielofunkcyjne, aby mozna bylo szybko naprawic , chocby prowizorycznie , lub uzyc w inny sposob, aby przezyc na lonie natury

Choc sa tacy ktorzy kupuja terenowki i zakladaja do nich niskoprofilowe gumy aby wygladaly na sportowe auta (ochyda)
Isuzu Trooper jedynka 89 r. Nissan Patrol 2.8 tdi 2000r