Strona 1 z 1

Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 27 lut 2021, 04:11
przez Jake
Tak sie zastanawialem.... napisac, nie napisac. Mysle - mcgiver to mnie śmiechem zabije...ale w sumie... co mi tam :)21
Na ten moment raczej rozważania akademicko-teoretyczne, no ale...
-Sama skrzynia jest taka sama, ale dzwon jest inny i wysprzeglik jest inny.
-Mosty maja inne przelozenia, ale to na korzysc, 3.2 na mostach z 3.1 byłoby mocniejsze.
-Bak paliwa - w 3.2 jest pompa, w 3.1 nie. Ciekawe czy trzeba cały bak czy wystarczy dolozyc kosz pompy? Pewnie latwiej caly bak, bo w 3.1 nie ma studzienki w baku...
-Łapy? Takie same czy inne?
-Zegary - inny zakres obrotomierza
-Elektryka... Mając dawce z 96/97 roku mozna przelozyc wiazke, majac dawce ze starszego rocznika przelozyc w calosci sie nie da. Ciekawe czy dałoby sie latwo wyizolowac wiazke silnika i ECU, tak zeby przelozyc tylko to...
-Filtr powietrza - fabrycznie inny, ale probowalbym zostawic ten z 3.1, ze wzgledu na snorkel i drugi akumulator
-Wydech? Crosspipe i downpipe na pewno z dawcy, a dalej reszta jest juz taka sama czy tez inna?

No co! Mozna czasami powymyślać :twisted:

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 27 lut 2021, 09:07
przez miras7
Wtrącę tylko na temat zbiornika paliwa... Pompę możesz dać zewnętrzną i zbiornik z D zostaje. Ewentualnie i tak zastąpisz zbiornik butlą lpg i dasz mały zbiornik benzyny. Wtedy też dużo łatwiej pompa zewn. Pozostaje wlew dieslowy, więc trzeba uważać co tankujesz ;)

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 28 lut 2021, 09:30
przez PiotrR
Aspekt prawny :!: .Bardzo trudno będzie ci to zarejestrować.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 28 lut 2021, 14:49
przez Jake
Phi, takimi drobiazgami to sie nie przejmuje. Ale to raczej nie jest projekt do natychmiastowej realizacji, ot tak mnie wzielo na rozmyslanie :p

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 28 lut 2021, 18:02
przez vico
Z przerejestrowaniem nie ma problemu.Okręgówka diagnostyczna i wydział komunikacji.Sam zrobiłem 3,0 dti na 3,2 215kM.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 28 lut 2021, 18:08
przez Jake
miras7 napisał(a):Wtrącę tylko na temat zbiornika paliwa... Pompę możesz dać zewnętrzną i zbiornik z D zostaje. Ewentualnie i tak zastąpisz zbiornik butlą lpg i dasz mały zbiornik benzyny. Wtedy też dużo łatwiej pompa zewn. Pozostaje wlew dieslowy, więc trzeba uważać co tankujesz ;)

A w kazdym dieslu jest wlew taki ze mozna nalac benzyny i problemu nie ma ;)
vico napisał(a):Z przerejestrowaniem nie ma problemu.Okręgówka diagnostyczna i wydział komunikacji.Sam zrobiłem 3,0 dti na 3,2 215kM.

A pomijajac nonsensy prawne, jak ogarnales kwestie mechaniczne i elektryczne swapa?

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 01 mar 2021, 08:28
przez vico
Łapy pod silnik i skrzynię biegów przeróbka choć nieduża.Skrzynie z 3.0 chciałem zostawić boć to eisin ale nie było dzwona do przekręcenia.Ponoć rodeo lub kampo ma odpowiedni dzwon ale to biał kruk i to wymarły.Poszedł oryginał od 3,2 bo są bajecznie tanie,Wał wymieniłem z dizlowego przedni.Komp delphi(co za syf nie sterownik) zakupiony z wiązką i stacyjką oraz parę dni kopania po kablach.Licznik pozostał od 3,0 jedynie do obrotomierza dołożyłem dzielnik boobroty się nie zgadzały.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 01 mar 2021, 12:46
przez mcgiver
no jak to ? :shock: Jake pogięło Cię ? przecież te 3,1 to takie zajebiste ,proste , nieskomplikowane i bajeczne silniki są , żadnych kabli i czujników nie mają
... nawet mocy też nie mają :lol: .. :)21 ,
Ciekawe skąd Ty weźmiesz zdrowy egzemplarz 3,2 , tzn na rynku wszystkie są zdrowe bo nie da się tego zweryfikować inaczej niż już w aucie....
Pomysł ok ale mi osobiście by się chyba nie chciało tak kopać , już bym wolał znaleźć oryginał...

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 01 mar 2021, 14:40
przez Jake
No! Na to czekalem ;D
3.1 to naprawde jest niezly silnik i prawie na pewno na razie zostanie.
Ale po Toyocie odbilo mi na benzyniaki. Ciezko sie w V6 nie zakochac (nawet dosc slabej, jak 3VZ-E w Yocie). Tylko krowa nie zmienia pogladow :D

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 01 mar 2021, 23:34
przez mcgiver
Jake napisał(a):.....3.1 to naprawde jest niezly silnik .....

no spoko wszystko jest na swoim miejscu i zmierzasz w dobrym kierunku, bo kiedyś twierdziłeś że ten silnk jest super i nie ma lepszego , a teraz jest już tylko "niezły " 8-)
Gratulacje , wreszcie Cię olśniło , że są lepsze konstrukcje :lol: .
6vd1 nie jest znów jakimś wzorcem super jednostki napędowej i ma również swoje bolączki, ale lepszy rydz niż ... 3,1 :)2 :)21.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 02 mar 2021, 02:27
przez Jake
mcgiver napisał(a):Ciekawe skąd Ty weźmiesz zdrowy egzemplarz 3,2 , tzn na rynku wszystkie są zdrowe bo nie da się tego zweryfikować inaczej niż już w aucie....

Na ten moment skupiam sie na poskladaniu Troopera, bo to juz trwa stanowczo za długo, nie bede odpalac ze swapem, na ten moment, bo mam obawy ze projekt utknie i zamast samochodu bedzie pomnik. Ale mysle, ze jak auto zacznie jezdzic i odpadna wydatki i czas zwiazane z remontem to zaczne sie rozgladac za jakims 6VD1 (a najchetniej to 6VD1W). zeby go postawic w garazu, rozebrac, pomierzyc, powymieniac co trzeba i poskladac. Nawet niech mi to zajmie rok, nie bede sie musial spieszyc. A jak sie silnik wyremontuje to mozna bedzie myslec o porwaniu sie na swapowanie. Albo kupieniu calego z martwym silnikiem... Opcji jest sporo. Nadal stoi ten 3.2V6 na szrocie w STW, ale nie mam w tym momencie środków zeby kupic silnik do stania w garazu, bo mam inne wydatki.
mcgiver napisał(a):6vd1 nie jest znów jakimś wzorcem super jednostki napędowej i ma również swoje bolączki, ale lepszy rydz niż ... 3,1 :)2 :)21.

Kazdy silnik ma swoje wady i bolączki, jeden wieksze, drugi mniejsze. Wzorem super jednostki to jest dla mnie V8 1UZ-FE Toyoty. Ale z drugiej strony nawet tak wyszydzane i znielubiane przez amerykanów 3VZ-E tez uwazam za calkiem niezłą jednostke
6VD1 wydaje sie byc obiektywnie dosc udana konstrukcja, zwlaszcza wersja DOHC z moca 195KM. Podoba mi sie kąt rozchyłu głowic 75°. Daje troche wiecej miejsca i latwiejszy dostep do niektorych elementów niz typowe wąskie 60°. Podoba mi sie, ze nie ma przeplywki tylko MAP sensor, ze jest pojedyncza lambda, ze nie ma pierdyliarda czujnikow i jest relatywnie prosty do ogarniecia. Pod tym wzgledem 6VE1 juz mi sie duzo mniej podoba. Mamy teraz jednego na wymiane rozrządu i odszczurzeni. Ten dziwaczny kolektor z VIM i klapkami, ta masa czujniczkow i duperszwancy, te kable od wtrysków cienkie jak włosy etc etc. Widac wyraznie zmiane ery w motoryzacji, gdy ksiegowym zaczal miec wieksze prawo glosu niz inzynier.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 06 mar 2021, 01:01
przez Legend
weź lepiej opatentuj diesla z bety zamiast 3,0. Będe pierwszy klient. :)

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 06 mar 2021, 04:15
przez Jake
Nie mam 3.0, nie lubie bety, nie lubie europejskiej motoryzacji i nie lubie kundlenia auta silnikiem innej marki. Poza tym, nie widze zalet diesla ktory nie jest prostym kowadłem na mechanicznej pompie. Jesli godzimy sie na komputery, kabelki i czujniki to o wiele lepiej V6. Wiec raczej na pewno takiego swapa nie opracuje XD
Ale jesli jestes zainteresowany to chlopaki ode mnie z warsztatu ogarniaja swap 5 cylindrowego 2.5TDI VW/Volvo do Troopera.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 16 mar 2021, 23:11
przez mcgiver
Legendowi prawdopodobnie chodzi o konkretny m57 które w najlepszej wersji na 2 vanosach miały prawie 280PS i 560niutów ,a nie jakieś smieszne 2,5 z fałweja :lol:
bo tu nie chodzi o byle swap tylko o konkrety i to mówię ja , przeciwnik diesli :)2

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 17 mar 2021, 00:20
przez Jake
To w tej sprawie, to nie do mnie, pod inny adres trzeba pukac :D
280KM brzmi dobrze, ale dlaczego nie 280KM z V6/V8? :D
2.5 z VW to tez nie moje klimaty, ale no kazdy ma swoje fetysze. Jesli o mnie chodzi to od dawna mam jeden ulubiony silnik - 1UZ-FE.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 17 mar 2021, 00:36
przez mcgiver
Jake napisał(a):To w tej sprawie, to nie do mnie, pod inny adres trzeba pukac :D
280KM brzmi dobrze, ale dlaczego nie 280KM z V6/V8? :D
2.5 z VW to tez nie moje klimaty, ale no kazdy ma swoje fetysze. Jesli o mnie chodzi to od dawna mam jeden ulubiony silnik - 1UZ-FE.
widzę że z toyoty ale nie znam.
swego czasu w swiatku tuningowo drifterskim był modny silnik z supry 2jz ,implementowany do beemek one chyba nawet szły z double turbo, ale też nie mój temat.
mnie osobiscie korci od dłuższego czasu jakiś mod w stylu v6 superharger, ale narazie mam miliony spraw do zakończenia. może jakby w koncie stało jakieś 6vd1W zamiast pospolitego 6vd1 to już powoli coś by się szykowało :P, planów jest mnóstwo ..i huj z tego

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 17 mar 2021, 00:53
przez Jake
Dzis wrocila z zagranicy moja dziewczyna, jak przyjechala i uslyszalem przez okno ten charakterystyczny gulgot V6 w Toyocie, to juz wiedzialem ze mi sie trwale cos poprzestawialo we lbie. Na ten moment jak mowilem 3.1 zostaje, bo musi, auto i tak stoi juz stanowczo za dlugo, zeby sie teraz ladowac w swapy, komplikacje i kolejne szelesty. Zbyt wiele zebistych projektow umiera bo ktos chce za duzo na raz albo wiecej niz moze ogarnac. Jak juz Trooper bedzie jezdzic i bedzie wolna gotowka to zaczne sie rozgladac za V6... tez mnie wzielo na to 6VD1W. Co dwa walki to dwa walki, wieksza moc nominalna/wyjsciowa to tez wieksze pole do dalszych manewrow. 6VE1 nie chce, mialem okazje ogarniac ten silnik niedawno, to juz calkiem nie to. Cholernie widac przelom lat 90 i 00, jak wkroczylay bezsensowne komplikacje prostych rzeczy i katastrofalnie spadla jakos materialow - wiazka elektryczna w 3.5 ma polowe ciensze kable. Te od wtryskiwaczy sa jak od lampek choinkowych, przy demontazu dwa sie urwaly i musialem to pol dnia latac.

1UZ-FE to jeden z najbardziej udanych piecow Toyoty, szlo toto do luksusowych sedanow. V8, 32V, 260-500 kucy. Nastepna generacje 2UZ-FE szly fabrycznie do Land Crusiera J100 i Lexusa 4500 (czyli odswiezonej Land Cruiser J80). Ten silnik chociaz niestety nigdy nie zastosowany w samolocie, mial nawet wyrobiona certyfikacje lotnicza.

Supercharger to jest fajny patent, relatywnie latwy i niewymagajcy niewiadomo jaich modyfikacji sposob na odczuwalny przyrost mocy. Znajomy ma 4R, z 3.4 5VZ-FE, wlasnie z kompresorem i bardzo chwali wszystkie aspekty poza jednym - z gulgoczacej v-ki robi sie jazgoczacy odkurzacz xD

O 2JZ tez duzo slyszalem, choc nie mam zadnych praktycznych doswiadczen. Supra mi sie strasznie podoba, ale ta starsza, roczniki '87-'89, tam bylo 7M-GTE, z kolei rzedowa szostka.

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 17 mar 2021, 23:38
przez mcgiver
Jake napisał(a):Dzis wrocila z zagranicy moja dziewczyna, jak przyjechala i uslyszalem przez okno ten charakterystyczny gulgot V6 w Toyocie, to juz wiedzialem ze mi sie trwale cos poprzestawialo we lbie. Na ten moment jak mowilem 3.1 zostaje, bo musi, auto i tak stoi juz stanowczo za dlugo, zeby sie teraz ladowac w swapy, komplikacje i kolejne szelesty. Zbyt wiele zebistych projektow umiera bo ktos chce za duzo na raz albo wiecej niz moze ogarnac. Jak juz Trooper bedzie jezdzic i bedzie wolna gotowka to zaczne sie rozgladac za V6... tez mnie wzielo na to 6VD1W. Co dwa walki to dwa walki, wieksza moc nominalna/wyjsciowa to tez wieksze pole do dalszych manewrow. 6VE1 nie chce, mialem okazje ogarniac ten silnik niedawno, to juz calkiem nie to. Cholernie widac przelom lat 90 i 00, jak wkroczylay bezsensowne komplikacje prostych rzeczy i katastrofalnie spadla jakos materialow - wiazka elektryczna w 3.5 ma polowe ciensze kable. Te od wtryskiwaczy sa jak od lampek choinkowych, przy demontazu dwa sie urwaly i musialem to pol dnia latac.

1UZ-FE to jeden z najbardziej udanych piecow Toyoty, szlo toto do luksusowych sedanow. V8, 32V, 260-500 kucy. Nastepna generacje 2UZ-FE szly fabrycznie do Land Crusiera J100 i Lexusa 4500 (czyli odswiezonej Land Cruiser J80). Ten silnik chociaz niestety nigdy nie zastosowany w samolocie, mial nawet wyrobiona certyfikacje lotnicza.

Supercharger to jest fajny patent, relatywnie latwy i niewymagajcy niewiadomo jaich modyfikacji sposob na odczuwalny przyrost mocy. Znajomy ma 4R, z 3.4 5VZ-FE, wlasnie z kompresorem i bardzo chwali wszystkie aspekty poza jednym - z gulgoczacej v-ki robi sie jazgoczacy odkurzacz xD

O 2JZ tez duzo slyszalem, choc nie mam zadnych praktycznych doswiadczen. Supra mi sie strasznie podoba, ale ta starsza, roczniki '87-'89, tam bylo 7M-GTE, z kolei rzedowa szostka.

no temat jest cięzki , mam w głowie pewną ciekawą koncepcję zwiazaną z y32ne lub z 6ve1 z kompresorem żeby to wsadzić do montka, tylko pytanie czy skrzynia w montku jest na 100% kompatybilna w sensie dzwon .
na pewno potrzebowałbym cały samochód do takich modów , a na razie są inne sprawy :cry: ,

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 18 mar 2021, 00:29
przez Jake
Dzwon jest ten sam. Y32NE to tak naprawde to samo co 3.5 6VE1 tylko z krotszym wykorbieniem na wale, co przez mniejszy stroke, daje mniejsza pojemnosc (bore jest taki sam).

Re: Swap 3.1 -> 3.2

PostNapisane: 18 mar 2021, 17:05
przez Legend
zeście się rozkręcili :) wiosna idzie czy co?

fajne sobie tak pogdybać, ale nie ma uniwersalnych rzeczy, a silników tym bardziej. Diesel nie jest taki zły i to mówię jako jego przeciwnik.
W 3.2 brakuje mi dołu i czuć to pod przyczepą, jak na haku dynda 2,4t to wrażenia z jazdy są dośc dziwne. ZObaczymy jak bedzie śmigać 3.2 DOHC. Póki nie trafię dobrego 3,5 bede się bujać tym cholernym 3,0 . Jeśłi tak lubicie Vki to jest fajna opcja i jest to motor Hondy c35a2 czyli 3,5 V6 - trwały ogólnie i dzięki temu, że trwały to kosztuje połowę tego co v6 z Monterey'a i gdyby to się dało zaimplementować to było by rewelacyjnie. Jakby ktoś miał skrzynię z 3.2 lub 3,5 benzyny to chętniep odjadę z blokiem c32a[poprzednik] na przypasowanie bo akurat mi się gdzieś wala w gratach.