www.trooper4x4.pl

Automat w benzynowym Trooperze to bylo gowno od GM. I to gowno w wersji "light-duty" 4L30, skrzynia zaprojektowana do osobowek. Im cos siadlo na beret zeby wsadzac to do takie duzego auta.
W dieslowym Trooperze dla odmiany byl Aisin Warner AW30-40 - praktycznie niezajebliwy. Ta skrzynia jest gabarytowo duzo wieksza i znacznie bardziej trwala.
I w kazdej terenowej Toyocie, typu Land Cruiser czy 4Runner tez jest Aisin - i wszyscy go chwala nawet do upalania.
4 generacja 4R wystepuje tylko w automacie, ale jesli bys chcial sciagac z USA inny model, nawet taki ktory z fabryki wychodzil i w manualu i w automacie - to na 90% i tak bys musial kupic automat, bo w USA manuale sa rzadkoscia.

z wymiarów w necie 4runner 4 generacji jest dłuższy i szerszy w zaokrągleniu "na żywo" o około 10 cm w obu wymiarach, natomiast nie wiem jak traktować wysokość , bo mój czołg jest fizycznie wyższy o około 30mm od wymiarów toyki, mam koła 32 cale i zawias podniesiony o jakieś 1-2 cale jak dobrze kojarzę. Teraz pytanie jak to wyglada w toyce ; jakie koła itd są przy wartościach katalogowych.
Nie żebym myślał o jakichś modach , po prostu chcę wiedzieć czego się mam spodziewać przy seryjnym aucie.

Wiesz co, 4R jest z zalozenia niskim autem. 2 generacja jest duuuzo nizsza od Troopera, mimo 33" na luzie miesci mi sie do garazu i jeszce moge na dachu polozyc skrzynke. Trooper bez bagaznika wchodzil na styk, z bagaznikiem nie wchodzil. W 4 Runnerze siedzisz tez calkiem inaczej - bo nie jak w Trooperze czy Land Cruiserze na kozle od dorozki - tylko nisko nad podloga jak w zwyklej osobowce. Na 4 Runnera czesto mowia "kombi na duzych kolach". Ja to akurat bardzo lubie - ale nie wszystkim sie to podoba. 4 generacja sporo urosla rozmiarem, ale nadal zachowala proporcje niskiej kabiny i siedzenia nisko nad podloga.

Fabrycznie 4 generacja 4R ma opony 265/65R17 czyli ok 30.5 cala.

automat w benzynie nie tyle jest porażką, co porażką jest zwykle brak serwisu przez 20 lat i duże koła, tego eksperymentu nie wytrzyma
BTW ten automat jest jednym z bardziej popularnych na świecie i w zasadzie to jest jego plusem, że wszędzie go przeserwisujesz i kupisz części

pocieszny napisał(a):automat w benzynie nie tyle jest porażką, co porażką jest zwykle brak serwisu przez 20 lat i duże koła, tego eksperymentu nie wytrzyma
BTW ten automat jest jednym z bardziej popularnych na świecie i w zasadzie to jest jego plusem, że wszędzie go przeserwisujesz i kupisz części

Tylko ze GMowski automat z fabrycznego opisu jest light duty. Planetisuzoo peka od fuckow i shitow ludzi ktorym wybuchl, o skrzyniach Aisina nie znajdziesz nic takiego.
Co z tego ze sa popularny, jak remont 5-8tys bez gwarancji. Legend bardzo walczyl o przywrocenie do zycia swojego automatu az z tego co wiem sie poddal i zrobil swap na manual.

Dla mnie automat jest egzotyką , nigdy nie jeździłem takim napędem dłużej niż zwykła przejażdżka, aczkolwiek jakiś czas temu stwierdziłem że jeśli się trafi dobry samochód z automatem to chetnie spróbuje na stare lata . Od dwóch lat żona ma q5 w automacie z 2litrowym tfsi i zrobiłem już tym samochodem trochę kilometrów i jeżdzi to spoko . Co do automatu w terenówce na dużych kołach no to wiadomo że ciężko być pewnym co się działo od nowości z autem zza oceanu ,ale ja ani nie lubię terenu ani dużych kół, max jaki bedę chciał wsadzić to jest 33 a podejrzewam że raczej 32 mi stykną ,a wiem że do 4runnera 4th wsadzają bez większych ceregieli 35 i jeżdżą. Pożyjemy zobaczymy , na razie przeglądam podsyłane oferty i ...czekam na dobry egzemplarz .

walczył. i rzeczywiście się poddał.
jakby to jakim gównem jest ta skrzynia określa jedna sytuacja - kupiłem drugą skrzynię z auto co miało 150 tys km i wybuchl silnik, i skrzynia okazała się również niesprawna.
Byłbym w stanie przekłnąć koszt 10 tys i więcej na remont z gwarancją, ale wiele zakładów jak im powiedziałem co to za auto to nie chciało jej dać. I przypadek sprawił, że auto nie pojechało na warsztat do naprawy bo w dzień, w którym go miałem oddać coś się zesrało i nie chciał jechać na innym biegu niż 2, a że musiałem jechać drogą szybkiegoruchu wiec pomysł odpuściłem. I chwała mi za to bo tak pewnie by ruszyła spirala wydatków. Plusem sytuacji jest to, że w sumie wiem gdzie zapukać, żeby postawić tam 8hp. ALe niestety w moim wypadku czas robił problem no i koszt.... ze wszystkim na gotowo ok 20 tys.

Legend napisał(a):...
Plusem sytuacji jest to, że w sumie wiem gdzie zapukać, żeby postawić tam 8hp. ALe niestety w moim wypadku czas robił problem no i koszt.... ze wszystkim na gotowo ok 20 tys.

Ale z ogarniętą 8hp przy dwustukonnym silniku to do końca życia spokój

miras7 napisał(a):

Legend napisał(a):...
Plusem sytuacji jest to, że w sumie wiem gdzie zapukać, żeby postawić tam 8hp. ALe niestety w moim wypadku czas robił problem no i koszt.... ze wszystkim na gotowo ok 20 tys.

Ale z ogarniętą 8hp przy dwustukonnym silniku to do końca życia spokój

Oczywiscie. Ale z A340 albo A750 praktycznie tak samo.

Jake napisał(a):

pocieszny napisał(a):automat w benzynie nie tyle jest porażką, co porażką jest zwykle brak serwisu przez 20 lat i duże koła, tego eksperymentu nie wytrzyma
BTW ten automat jest jednym z bardziej popularnych na świecie i w zasadzie to jest jego plusem, że wszędzie go przeserwisujesz i kupisz części

Tylko ze GMowski automat z fabrycznego opisu jest light duty. Planetisuzoo peka od fuckow i shitow ludzi ktorym wybuchl, o skrzyniach Aisina nie znajdziesz nic takiego.
Co z tego ze sa popularny, jak remont 5-8tys bez gwarancji. Legend bardzo walczyl o przywrocenie do zycia swojego automatu az z tego co wiem sie poddal i zrobil swap na manual.

ja tam nie wiem, miałem ten automat w busie na bliźniaku z tyłu, raczej to bus lajtdjuty nie był, poszedł do ludzi z przebiegiem 400kkm+ i dalej jeździ, współpracował z silnikiem 4,3V6 więc deczko mocniejszy niż w trooperze, oznaczenie skrzyni było identyczne jak w troopie, psuć się nie psuło nic, standardowy serwis w przewidzianym czasie i tyle
nie twierdze, że to najlepsza skrzynia na świecie i fakt busa nikt nie topił w bagnie po klamki, ale też znam gorsze od niej

który bus ma 4L30E?

GMC Safari wychodziły też z tą skrzynią, możliwe że Astro też, ale tego nie jestem pewien
Rzadko 4,3 częściej 5,3 nie uważam tego rozwiązania za najgorsze, ale fakt są lepsze skrzynie nawet w tych autach

w tych autach było 4L60E jest to mocniejsza skrzynia niż 4L30E w Trooperze.

to gówno za przeproszeniem latało w osobówkach, Van z tą skrzynia co Trooper to by się chyba nie dokulał do 100 tys km ;- 0

ja dalej czekam na rodzynka i narazie nic . jak dostaję obiecująca ofertę to albo nie ma fotek ramy albo widać że jest zeżarta. Czy te toyoty faktycznie tak gniją ? W kraju też już miałem styczność z kilkoma ofertami , to albo rama do roboty albo już coś było z nią robione . We wrocku jest ładna za prawie 40tyś , ale też rama jest do roboty .Masakra jakaś żeby za 4dychy nie było niezgnitej toyoty już ku... zaczynam patrzeć po jepach ale nie chcę ....

mcgiver napisał(a):ja dalej czekam na rodzynka i narazie nic . jak dostaję obiecująca ofertę to albo nie ma fotek ramy albo widać że jest zeżarta. Czy te toyoty faktycznie tak gniją ? W kraju też już miałem styczność z kilkoma ofertami , to albo rama do roboty albo już coś było z nią robione . We wrocku jest ładna za prawie 40tyś , ale też rama jest do roboty .Masakra jakaś żeby za 4dychy nie było niezgnitej toyoty już ku... zaczynam patrzeć po jepach ale nie chcę ....

40tys z ladna rama to miedzy bajki. Nie w tej rzeczywistosci finansowej. Niestety. Za zgnilki wolaja tyle.

Jake napisał(a):

mcgiver napisał(a):ja dalej czekam na rodzynka i narazie nic . jak dostaję obiecująca ofertę to albo nie ma fotek ramy albo widać że jest zeżarta. Czy te toyoty faktycznie tak gniją ? W kraju też już miałem styczność z kilkoma ofertami , to albo rama do roboty albo już coś było z nią robione . We wrocku jest ładna za prawie 40tyś , ale też rama jest do roboty .Masakra jakaś żeby za 4dychy nie było niezgnitej toyoty już ku... zaczynam patrzeć po jepach ale nie chcę ....

40tys z ladna rama to miedzy bajki. Nie w tej rzeczywistosci finansowej. Niestety. Za zgnilki wolaja tyle.

SPOKO jakos to może ogarniemy

Legend napisał(a):w tych autach było 4L60E jest to mocniejsza skrzynia niż 4L30E w Trooperze.

to gówno za przeproszeniem latało w osobówkach, Van z tą skrzynia co Trooper to by się chyba nie dokulał do 100 tys km ;- 0

była też 30, akurat wiem bo taką miałem, 60 oczywiście byłą bardziej popularna bo jest o wiele lepsza, 30 chyba była tylko w początkowych 2 czy 3 latach produkcji i tylko w 8/9 osobowych busach, w towarówkach ponoć nigdy
nie żebym bronił jakoś tego automatu, wiem że BMW tłukło go w swoich furach też, fakt jest taki że maxivan z silnikiem 4,3 jest prawie 400 kilo lżejszy od troopera i lata na 2 cale mniejszej gumie niż trooper w oryginale, ale fakt faktem przy normalnym serwisie 300k mil nie jest jakimś wyczynem dla tej skrzyni w busiku

Pewnie jest tak jak mowisz, ale majac na rynku dwie skrzynie, z czego jedna czesto starcza na dluzej niz caly samochod (Aisin) i druga ktora sprawdza sie tylko niektorym i tylko przy dobrych wiatrach, odrobinie szczescia i mnostwo ludzi na nia narzeka (GM)... jednak uznalbym te pierwsza za lepsza xD

nigdy nikt nie twierdził, że ta GM jest lepsza, bo faktom przeczyć nie można

pocieszny napisał(a):nigdy nikt nie twierdził, że ta GM jest lepsza, bo faktom przeczyć nie można

kup frontere, w koncu ja mam - fajna zabawka

Ja mialem - nie polecam xD

moja nie jeździ, ale nadal jest fajna

Oooo nie xD Niejezdzace sa najgrosze. Moja Toyota tez nie jedzi i przez to jest bardzo malo fajna xD

co byś nie powiedział to w tej chwili jest ekonomiczna