www.trooper4x4.pl

Chcę kupić dla żony albo Sportage albo Retona. Ta pierwsza jest bardziej cywilizowana ale czy ma ktoś ogólne opinie o którymkolwiek z aut?

Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy. Jesteś blisko tego doznania
K up I nne A uto. Osobiście znam dwa Sportage ,te bez awaryjne pali 12 pb /100 drugi disel podrórzuje od warsztatu do warsztatu więc niewiem ile pali.

Ok. Dzięki... Posłuchałbym jeszcze kilka innych opinii...

opinia J W

IMO: to są auta budowane przed skokiem technologicznym. Taka stara KIA... a nie lepiej poszukać CRV, RAV lub Vitary?
Nie wiem jaką kasę chcesz przeznaczyć, ale lepiej porozglądaj się za czymś innym...
Ale to jest tak, jak z każdym uzywanym autem: trafisz na zadbane: będziesz zadowolony, trafisz na złom będziesz niezadowolony. Nie ważne jakiej marki szukasz.
PS: Sportage wychodził w 3 generacjach, 1 nie, 2 możebyć, 3 fajna:)
Której szukasz;)?

Napiszę Ci jakie jest moje zdanie. Sam osobiście wolę kupić starego japońca niż nówkę blaszkę koreańca. No chyba, że nie lubisz żony i chcesz jej na złość zrobić. Nie napisałeś ile kasy chcesz na nią przeznaczyć, ale sądzę że za podobną kasę jaką chcesz wywalić w błoto, miałbyś coś super z japońskich. Popatrz jeszcze na takie autka jak: Suzuki Vitara, a może nawet i granda znajdziesz, Mitsubishi Pajero, Nissan Terrano pomijając już takie jak Land Rover oraz Jeep. Te dwa ostatnie o niebo lepsze od koreańskich (awaryjność). Mam doświadczenie z Kia tylko z racji poruszania się nówką blaszką służbowym Picanto. Uwierz mi, przeciągi takie, że szkoda gadać. Pomijając już serwis.

Powodzenia.

P.S. A dlaczego nie Monti RS

Ciplik napisał(a):
P.S. A dlaczego nie Monti RS

Stawiam, ze z powodu spalania choćby Vitarę kup i po sprawie

No odwiedliście mnie od zakupu koreańca Nie Montek bo patrząc na Retonę jest trochę większa od Samuraja Szukam czegoś mniejszego z napędem na 4 ale nie SUVa i najlepiej na ramie a z pozostałych aut to chyba tylko Vitara (i Honker albo UAZ )

Czemu nie SUVa .Do codziennej jazdy są ok., Na czarnym rama, mosty ,reduktor są zbędne. Za to masz komfort i ekonomię. Freelander pali mi 7,8 l ON średnia roczna. Ma 170 000 przebiegu z czego 70 moje. Przez dwa lata wymieniłem drobiazgi za 500 zł .W tym czasie dwa poważne remonty zawieszenia w cytrynie.

Moje typy Honda CRV. Toyota RAV droga w utrzymaniu i już nie ta Toyota. suzuki Jimny ok tylko rama w nowszych modelach zaczyna rdzewieć.
Te wszytkie wynalazki z nowoczesnymi dieslami drogie w naprawach. Kup Honde zapomnisz co to awaria.

kup nowego land cruisera toyotee fajnie się tym jeździ