www.trooper4x4.pl

Numer VIN w Monterey/ Trooper jest w tylnim prawym nadkolu na ramie, na tabliczce znamionowej pod maską i skrócony nr pod tapicerka na tunelu środkowym koło drążków zmiany biegów.

ciekawe rzeczy . o tym numerze na tunelu to nie wiedziałem
a jak wygląda sprawa legalizacji nowej ramy ? ma być na niej jej oryginalny numer czy nabijają nowy na stacji?
bo jesli ma być jej oryginalny numer to w takim razie co z OC za tą ramę ?? temat bardzo kontrowersyjny moim zdaniem bo jesli złomujesz auto to rama teoretycznie idzie na zyletki, a jesli nie złomujesz to trzeba płacić OC...więc skąd w legalnym obrocie zdrowa rama??

mcgiver napisał(a):ciekawe rzeczy . o tym numerze na tunelu to nie wiedziałem
a jak wygląda sprawa legalizacji nowej ramy ? ma być na niej jej oryginalny numer czy nabijają nowy na stacji?
bo jesli ma być jej oryginalny numer to w takim razie co z OC za tą ramę ?? temat bardzo kontrowersyjny moim zdaniem bo jesli złomujesz auto to rama teoretycznie idzie na zyletki, a jesli nie złomujesz to trzeba płacić OC...więc skąd w legalnym obrocie zdrowa rama??

Nabijają nowy numer. Myślę, że najczęściej ramy pochodzą od aut wyrejestrowanych za granicą i sprowadzonych do kraju.
Wydaje mi się, że nie jest tak trudno, załatwić niby zezłomowanie za parę grajcarów.

andrzej1606 napisał(a):

mcgiver napisał(a):ciekawe rzeczy . o tym numerze na tunelu to nie wiedziałem
a jak wygląda sprawa legalizacji nowej ramy ? ma być na niej jej oryginalny numer czy nabijają nowy na stacji?
bo jesli ma być jej oryginalny numer to w takim razie co z OC za tą ramę ?? temat bardzo kontrowersyjny moim zdaniem bo jesli złomujesz auto to rama teoretycznie idzie na zyletki, a jesli nie złomujesz to trzeba płacić OC...więc skąd w legalnym obrocie zdrowa rama??

Nabijają nowy numer. Myślę, że najczęściej ramy pochodzą od aut wyrejestrowanych za granicą i sprowadzonych do kraju.
Wydaje mi się, że nie jest tak trudno, załatwić niby zezłomowanie za parę grajcarów.

z 5 lat temu chciałem fikcyjnie zezłomować bmw ale nie znalazłem żadnego chętnego żeby się z nim dogadać, patrzyli na mnie jak na swira
w tym roku wujek oddawał cintka na złom ,a ja chciałem z niego wyjąć układ napedowy z silnikiem i całą elektryką bo był w bardzo dobrej kondycji ,to szef złomu , w sumie znajomy zaproponował że można to załatwić za około 150zł na legalu ,ale w ciągu kilku dni muszę mu zdać nośnik numeru czyli karoserie bo musi być na miejscu w razie kontroli.
odpuściłem bo nie miałem wtedy czasu na takie zabawy , a oc się właśnie kończyło.

nie ma możliwości legalizacji nowej ramy, nawet te homologowane to delikatny przekręt prawny
ogólnie rama w naszym prawie jako elemenz z VIN jest niewymienialna (to nie ciężarówka) ale można ją naprawiać
niestety jak nie dopełnił należytych kroków przed wymianą, to auto jest tak na prawde na żyletki, i nawet nie ma sensu jechać go oglądać

pocieszny napisał(a):nie ma możliwości legalizacji nowej ramy, nawet te homologowane to delikatny przekręt prawny
ogólnie rama w naszym prawie jako elemenz z VIN jest niewymienialna (to nie ciężarówka) ale można ją naprawiać
niestety jak nie dopełnił należytych kroków przed wymianą, to auto jest tak na prawde na żyletki, i nawet nie ma sensu jechać go oglądać

Jeżdżę już dwa lata na przegląd swoim montekiem, facet nigdy nie sprawdzał vinu na ramie. Patrzy tylko na tabliczki pod maska wszystko zależy od diagnosty

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-mont ... Bz1K9.html
A może ktoś coś na temat tego powie?obserwuje go od dwóch tygodni i cena z 11900 spadła jak widąc do 7900. Sukcesywnie co kilka dni po tysiącu w dół. Mam tam 600km wiec sporo jak na auto tak szybko "tracace wartosc"

kupricz napisał(a):

pocieszny napisał(a):nie ma możliwości legalizacji nowej ramy, nawet te homologowane to delikatny przekręt prawny
ogólnie rama w naszym prawie jako elemenz z VIN jest niewymienialna (to nie ciężarówka) ale można ją naprawiać
niestety jak nie dopełnił należytych kroków przed wymianą, to auto jest tak na prawde na żyletki, i nawet nie ma sensu jechać go oglądać

Jeżdżę już dwa lata na przegląd swoim montekiem, facet nigdy nie sprawdzał vinu na ramie. Patrzy tylko na tabliczki pod maska wszystko zależy od diagnosty

jak sprawdzi Ci policja to bekniesz Ty z autem a diagnosta ciekawe jak będzie się tłumaczył że "jeszcze 3 miesiące temu był" (sytuacja przerobiona na żywo, kolega zezłomował auto bo mu do 5 lat groziło, autem jeżdził kilka lat wcześniej)
serio nie warta gra świeczki zwłaszcza przy ostatnich zmianach w przepisach, powoli nikt Ci się pod to nie podłoży, a serio przy zakupie jest tyle aut żemożna znaleźć takiego z ramą i VINem

monteluk napisał(a):https://www.otomoto.pl/oferta/opel-monterey-opel-monterey-isuzu-trooper-long-3-1-super-terenowka-off-road-okazja-ID6Bz1K9.html
A może ktoś coś na temat tego powie?obserwuje go od dwóch tygodni i cena z 11900 spadła jak widąc do 7900. Sukcesywnie co kilka dni po tysiącu w dół. Mam tam 600km wiec sporo jak na auto tak szybko "tracace wartosc"

To gdzie Ty mieszkasz? bo mi się wydaje, że 600 stówek km, to z żadnego miejsca w Polsce nie będzie do Sycowa.

monteluk napisał(a):https://www.otomoto.pl/oferta/opel-monterey-opel-monterey-isuzu-trooper-long-3-1-super-terenowka-off-road-okazja-ID6Bz1K9.html
A może ktoś coś na temat tego powie?obserwuje go od dwóch tygodni i cena z 11900 spadła jak widąc do 7900. Sukcesywnie co kilka dni po tysiącu w dół. Mam tam 600km wiec sporo jak na auto tak szybko "tracace wartosc"

Ktoś już pytał o te auto w tym temacie. Tak szybko spadająca cena świadczy o raczej kiepskim stanie technicznym.

albo o urealnieniu oczekiwań sprzedawcy
w końcu to 22 letni stary sztrucel z dużym przebiegiem, (ma ponad 300 a ciekawe ile razy cofany, bo prawda taka jeszcze nie widziałem montka z nie cofniętym licznikiem )
kiera od innego auta, fotel już po tapicerze (mam przebieg koło 500kkm i jeszcze tapicer nie jest konieczny)

Andrzeju mieszkam w m. Gołdap:)

Teoretyczine po kompletnej odbudowie:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-fron ... BBy5l.html?

No to jedziemy dalej, powoli noga zaczyna wracać do żywych, więc bez zobowiązań, bez ciśnienia, tak sobie szukam po internetach

czy ktoś z Was miał do czynienia z poniższymi sztukami?

1. opolskie blachy, a stoi w zachpom:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-monterey-3-1-diesel-4x4-zarejestrowany-pl-ID6BDYek.html?

2. tu dla odmiany lubelszczyzna:
https://www.olx.pl/oferta/mam-do-sprzedania-opel-monterey-CID5-IDxyUls.html#ace43aa5ac;promoted
mam wrażenie, że już go widziałem jakiś czas temu na olx

3. czy ten 3.0 to naprawdę taki demon? tu z Leszna, mekki handlu używką:
https://www.otomoto.pl/oferta/isuzu-trooper-4-x-4-klimatyzacja-elektryka-doinwestowany-ID6BE0e5.html?

4. Zakopane, polift se swapem na 3.1td. Może to jest idealna kombinacja...?
https://www.olx.pl/oferta/opel-monterey-isuzu-trooper-CID5-IDxXn7W.html#31e73a1c8e

5. i na deser żywieckie blachy ze Strzegomia
https://www.olx.pl/oferta/opel-monterey-4x4-klima-w-dobrej-kondycji-CID5-IDye72E.html#ace43aa5ac

ta 2 to taka normalna seria zaden cud

gompka napisał(a):5. i na deser żywieckie blachy ze Strzegomia
https://www.olx.pl/oferta/opel-monterey-4x4-klima-w-dobrej-kondycji-CID5-IDye72E.html#ace43aa5ac

Ten wyglada ciekawie, ale
Koła od Opla Frontera A
Zderzak od poliftowego Montereya.
Fajnie to wyglada to te flegi sa ladne, a zderzak poliftowy ladniejszy. Pytanie co gosciem motywowało? Zdobienie auta czy dzwon?

3. czy ten 3.0 to naprawdę taki demon? tu z Leszna, mekki handlu używką:
https://www.otomoto.pl/oferta/isuzu-tro ... BE0e5.html?

Pachnie mi anglikiem - antena na lewym błotniku, silnik wycieraczek z lewej strony, brak rączki nad prawymi drzwiami ale jest nad lewymi.
Dużo pracy włożonej na odświeżenie lakieru łącznie z lakierowaniem wszystkich plastików.

Cześć,

przymierzam się do zakupu Montereya. Oglądałem dziś taki jeden (krótka wersja 3.1TD). Prawego progu już prawie nie ma, nadkola też nadżarte. Z tego co wcześniej się naczytałem to są wszystko rzeczy do ogarnięcia. Rama wygląda na zdrową z boku i z tyłu (metaliczny dźwięk przy ostukiwaniu). Patrząc z przodu wygląda to tak jak w załączniku. To jest widok z przodu przez plastiki przed chłodnicą. Warto w coś takiego iść? Czy może lepiej rozejrzeć się jednak za czymś w lepszym stanie. Nie wygląda to dla mnie za dobrze, ale gdybym miał odpowiednią wiedzę na ten temat, to bym nie pytał Cena wywoławcza to niecałe 7 tysi. Jesteście w stanie coś doradzić na podstawie tego zdjęcia?

Za 7 tyśi kupisz sobie skarbonkę. To co widzę na zdjęciu to agonia.
Auta poniżej 12 000 gwarantują kłopoty.

To co widać to jest, jak rozumiem, przedni fragment ramy? Albo był... Auto po całości wymaga sporego nakładu pracy, no ale jeśłi ramy brak to raczej szukam dalej.

Cześć,

też szukam: http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=7874 . Mam nadzieję, że mnie gompka nie zbanuje, za podpięcie się do tematu , ale nie chciałem tworzyć nowego wątku zaraz obok. Mi się ta 5 (żywieckie blachy) podoba. Wiadomo o tym aucie coś więcej? Czy od spodu w dobrej kondycji?

Jeszcze jest ten: https://www.otomoto.pl/oferta/isuzu-trooper-samochod-od-wlasciciela-ID6BEckz.html? tylko, że 3.0, a to podobno nie jest zalecana opcja?

Edit: dodałem Troopera 3.0

To jest fragment dolny pasa przedniego nadwozia. Do tego progi, błotniki... nie ma nowych części blacharskich do tego auta, trzeba wycinać z innych lepszych, a takich coraz mniej, lub mieć dobrego blacharza co to dorobi.

Kapi, ja banować? Don't make me laugh
Życzę Tobie nie mniej zaejbistego zakupu jak sobie!
Tego kwiata to pół świata, ale większość już zdecydowanie przekwitła :-/
Uważaj ja rudą, lubi montki, a to kosztowna miłość. Ja chyba odłożę zakup do momentu ubierania większej kwoty. Mój dotychczasowy budżet to 10kpln i za cholerę nie znalazłem nic wartego uwagi. A to rudzielec, a to przeszczep z trzech Anglików i Szkota, a to podzwon byle jak połatany...

tego kwiata jest pół świata a 3/4 nic nie warte
a co do 3.0 jeśli godzisz się z jego kaprysami to auto jest ok, natomiast nie widze sensu parcia na diesla? w wypadku isuzu po zagazowaniu bena wypada dużo taniej i bezawaryjnie wręcz, pierdoły za 15 pln się nie liczą

kwestia dorobienia nadkoli porządnie z malowaniem to koszt około 2000pln, wiem mam swoje dziurawe a to co się dzieje pod plastikami wręcz poraża