Strona 2 z 7

Re: Co polewamy

PostNapisane: 03 kwi 2016, 20:33
przez PiotrR
Dzisiaj nastawiłem kolejny balon z winem. :D Dostałem 20l soku z jabłek i 3l soku z czarnej porzeczki. Wino z samego soku jabłkowego wychodziło mi raczej bezpłciowe. Sok z porzeczki jest bardzo skoncentrowany , 100 mililitrów na litr wody dopiero da się wypić, jak ktoś lubi kwaśne. Na razie chodzi bez cukru, będę dokarmiał w razie potrzeby.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 05 kwi 2016, 20:28
przez PiotrR
Fermentacja soku jabłkowego przybrała bardzo burzliwy charakter, trzeba zostawić 1/5 balonu wolnej prze szczeni. Chyba że ktoś lubi spijać młode wino z sufitu :P

Re: Co polewamy

PostNapisane: 21 kwi 2016, 20:32
przez dunlopix
Mocne domowe wino agrestowe drożdże (opakowanie na 20 l), pożywka 10 l moszczu z agrestu 5 litrów wody 4 kg cukru - około 3 kg od razu, 1 kg po tygodniu można też zrobić wino agrestowe z dodatkiem miodu i rodzynek 7,5 l moszczu z agrestu 1,5 l moszczu z białych porzeczek 1 l moszczu z jabłek 250 g rodzynek 600 g miodu 4 kg cukru 9.5 l wody

Re: Co polewamy

PostNapisane: 21 kwi 2016, 20:37
przez PiotrR
:)2

Re: Co polewamy

PostNapisane: 30 kwi 2016, 22:06
przez tlis
A u nas dziś różne piwa z różnych stron Polski.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 21 lip 2016, 18:27
przez PiotrR
Wino z Czarnej porzeczki.
20kg porzeczki
20l przegotowanej wody
5kg cukru.
Wodę zagotować, rozpuścić w niej 3kg cukru po ostygnięciu dodać drożdże . Następnego dnia owoce rozgnieść w rękach dodać do wody. Nie miksujcie trudno to potem sklarować, wystarczy nagnieść tak by popękały.
Pozostały cukier będę dodawał w miarę potrzeby by jak najdłużej utrzymać fermentację.
W zeszłym roku wystarczyło 5kg by uzyskać 30l wytrawnego wina. Wszystko zależy od owoców czasem trzeba więcej cukru a jak ktoś lubi słodkie to dużo więcej . Cukier dodajcie małymi porcjami by fermentacja trwała jak najdłużej, moje wina pracują 10-12 miesięcy.
Zrobiłem dwie takie baniaczki jeden zostanie czysto porzeczkowy , do picia będzie się nadawał za dwa lata.Druga posłuży do produkcji Grunwaldzkiego KILERA :twisted:

Re: Co polewamy

PostNapisane: 21 lip 2016, 19:02
przez Maryś2
Czekanie jest najtrudniejsze :lol:

Re: Co polewamy

PostNapisane: 22 lip 2016, 22:19
przez Tomkin
Ja nie lubię czekac,więc na upały Havana Club i mięta z ogródka .Do tego Coca Cola i cytryna i jest miodzio. :)2

Re: Co polewamy

PostNapisane: 01 sie 2016, 00:19
przez borys1
Nalewka z pigwy jest świetna! Mój szwagier zawsze podrzuca mi flaszkę.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 15 sie 2016, 18:01
przez PiotrR
Żółta Mirabelka jest w sam raz do nalewek,na ciemniejsze trzeba jeszcze tydzień poczekać.
Nie czekajcie aż mocno dojrzeje i będzie spadać z drzewa, wystarczy że jest słodkawa i lekko ją zbierać . Zrywa się bez ogonka jeśli zostaje na gałęzi to dobrze jak przy owocu to jeszcze kilka dni czekamy , pestkę łatwo oddzielić od miąższu .
Nalewka ze zbyt dojrzałej Mirabelki jest smaczna ale trzeba ją filtrować , pektyna zbija się w białą mączystą grudę ,trudno ją rozpuścić.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 24 sie 2016, 22:02
przez PiotrR
piotr R napisał(a):Pieczona Śliwka
3 kg śliwki Węgierki
9gram cukru (trzy łyżeczki do herbaty)
2 laski wanilii
można użyć cukru waniliowego ale nie więcej niż 10g
Wypestkowaną śliwkę układamy na blasze skórką do dołu u mnie mieści się 1 kg, posypujemy cukrem trzy gramy= 1 łyżeczka od herbaty i wkładamy do piekarnika.Termoobieg temperatura 250stopni na 6do 8 minut. Chodzi o to by upiec śliwkę i nie rozlać soku,po to te perę ziarenek cukru na wierzchu, utrzyma sok i ulegnie karmelizacji.
Gorącą śliwkę wsypujemy do słoika i zalewamy 45% wódką do zakrycia, dorzucamy laskę wanilii przekrojoną wzdłuż na pół.
W pięciu litrowy słoik mieści się 1,5 kg śliwki i 3 l wódki zrobiłem dwa takie słoje, po zlaniu wyszło 5 l nalewki i 4l śliwek mocno nasączonych alkoholem.Można je zalać litrem wody i odzyskać alkohol ,dodać to do poprzednio uzyskanego nalewu, jest dosyć mocny pewnie mu to nie zaszkodzi. Albo zostawić na zagrychę co ja uczyniłem.

Odstała rok i jest zaje..... im starsza tym lepsza. :twisted: spróbujcie .

Re: Co polewamy

PostNapisane: 25 sie 2016, 22:41
przez Michał4x4
Prawdziwy koneser ;)

Re: Co polewamy

PostNapisane: 14 wrz 2016, 22:26
przez PiotrR
Ostatnie wiśnie spadają z drzew, są bardzo słodkie.Dostałem trzy kilo będzie naleweczka.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 15 wrz 2016, 14:13
przez Michał4x4
A jam myślałem że sezon na wiśnie już dawno za nami. W warzywniaku ich nie widziałem. To chyba jakaś późna odmiana

Re: Co polewamy

PostNapisane: 15 wrz 2016, 22:35
przez PiotrR
Pracuję w rejonie sadowniczym tu nie takie cuda się zdarzają. W sklepie nie kupisz ,pytaj na targu drobni producenci jaszcze mają.
W Sobotę dostanę Śliwkę Węgierkę w właściwej fazie rozwoju, nie tylko nalewki można z niej zrobić :twisted:

Re: Co polewamy

PostNapisane: 16 wrz 2016, 21:05
przez Michał4x4
Wiem, ciasto też :)21

Re: Co polewamy

PostNapisane: 18 wrz 2016, 01:20
przez PiotrR
Ważne by właściwie je przedestylować ;)

Re: Co polewamy

PostNapisane: 20 wrz 2016, 13:32
przez Michał4x4
Oczywiście, ciasto musi być dobrze nasączone
:)21

Re: Co polewamy

PostNapisane: 23 wrz 2016, 06:27
przez Kangur
piotr R napisał(a):Pieczona Śliwka
3 kg śliwki Węgierki
9gram cukru (trzy łyżeczki do herbaty)
2 laski wanilii
można użyć cukru waniliowego ale nie więcej niż 10g
Wypestkowaną śliwkę układamy na blasze skórką do dołu u mnie mieści się 1 kg, posypujemy cukrem trzy gramy= 1 łyżeczka od herbaty i wkładamy do piekarnika.Termoobieg temperatura 250stopni na 6do 8 minut. Chodzi o to by upiec śliwkę i nie rozlać soku,po to te perę ziarenek cukru na wierzchu, utrzyma sok i ulegnie karmelizacji.
Gorącą śliwkę wsypujemy do słoika i zalewamy 45% wódką do zakrycia, dorzucamy laskę wanilii przekrojoną wzdłuż na pół.
W pięciu litrowy słoik mieści się 1,5 kg śliwki i 3 l wódki zrobiłem dwa takie słoje, po zlaniu wyszło 5 l nalewki i 4l śliwek mocno nasączonych alkoholem.Można je zalać litrem wody i odzyskać alkohol ,dodać to do poprzednio uzyskanego nalewu, jest dosyć mocny pewnie mu to nie zaszkodzi. Albo zostawić na zagrychę co ja uczyniłem.


Mam pytanie odnośnie przepisu na tą nalewkę - ile czasu mają leżakować zalane "woda ognistą" te śliwki ?

Re: Co polewamy

PostNapisane: 23 wrz 2016, 07:11
przez PiotrR
6 tygodni to minimum. Naprawdę dojrzała jest po pół roku leżakowania licząc od zlania z nad owoców .Owoce maceruj min 6tygodni max 3 miesiące.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 23 wrz 2016, 08:12
przez Kangur
piotr R napisał(a):6 tygodni to minimum. Naprawdę dojrzała jest po pół roku leżakowania licząc od zlania z nad owoców .Owoce maceruj min 6tygodni max 3 miesiące.


Wielkie dzięki za odpowiedź. :) Naleweczka wczoraj nastawiona :D

Re: Co polewamy

PostNapisane: 23 wrz 2016, 21:10
przez PiotrR
W Niedzielę będę miał maliny,wymyśliłem tak .Zamrożę potem wsypię do wyskalowanego słoja jak puszczą sok to dodam 40% alkohol 50/50 tak by uzyskać 20% po dwóch miesiącach wzmocnię spirytusem do 40% i zostawię na pół roku.
C.D.N W Marcu :idea:

Re: Co polewamy

PostNapisane: 26 wrz 2016, 21:55
przez PiotrR
https://pl.wikipedia.org/wiki/Berberys_pospolity
Szklanka owoców na litr wódki. można dodać 2-3 łyżeczki cukru albo po przefiltrowaniu dosłodzić miodem .
Z bimbrem jest jeszcze ciekawsza, ja robię bez słodzenia.
Okres dojrzewania to minimum 6 miesięcy lepiej 10.Nalewka lubi jak się ją często miesza,jeśli nie mieszacie to po zlaniu pierwszego nastawu warto przepłukać owoce jeszcze raz niewielką ilością alkoholu.

Re: Co polewamy

PostNapisane: 11 paź 2016, 21:20
przez PiotrR
Pigwowiec dojrzewa, czas rozejrzeć się za towarem :geek:

Re: Co polewamy

PostNapisane: 30 paź 2016, 19:39
przez PiotrR
Nalewka z Czeremchy.
http://nalewkator.blogspot.com/2013/10/czeremcha.html
Moja wersja 2.5 kg Czeremchy 0.8 kg cukru 5l 45% alkoholu.Owoce dostałem zamrożone więc sok puściły natychmiast, robię metodą bez fermentacyjną, reszta jak w przepisie.