Strona 1 z 1

Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 06 sty 2018, 02:11
przez Wano
Witam wszystkich. Ledwo co dołączyłem do forum, a zrobiłem to bo Troopery bardzo przypadły mi do gustu i w związku z tym szukam czegoś dla siebie. Poszukuję 5-drzwiowego, 3.5 V6, zagazowanego, w dobrym stanie technicznym i właśnie wypatrzyłem takiego
https://www.olx.pl/oferta/opel-monterey ... db6101b092
Czy ktoś z forumowiczów może go oglądał? Na co zwrócić szczególną uwagę przy oględzinach?

I jeszcze jedno pytanie, gdzie w mazowieckim serwisujecie swoje troopery? Wątek serwisu AB jest mi znany :)

Pozdrawiam

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 06 sty 2018, 03:23
przez freefly
Swojego serwisuję osobiście. Strach oddać w cudze ręce w Wawie auto rzadko spotykane.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 06 sty 2018, 12:02
przez Gocu
Kojarzę to auto. Kupił go znajomy, okazało się, że miał zjedzoną ramę, więc szybko sprzedał go aktualnemu sprzedającemu. Pytanie za 100 punktów jak to zostało zrobione.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 06 sty 2018, 22:06
przez miras7
Gocu napisał(a):Kojarzę to auto. Kupił go znajomy, okazało się, że miał zjedzoną ramę, więc szybko sprzedał go aktualnemu sprzedającemu. Pytanie za 100 punktów jak to zostało zrobione.

To tego Twojego znajomego z Lublina? To ten co go miałem robić, ale do tego nie doszło?

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 07 sty 2018, 19:57
przez Gocu
Może znajomy to za dużo powiedziane, ale tak, to jest właśnie to auto.
Z tego co pamiętam, to miał go trochę ponad pół roku i nie żalił mi się, żeby coś mu się psuło.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 08 sty 2018, 13:16
przez piotrck
miras7 napisał(a):
Gocu napisał(a):Kojarzę to auto. Kupił go znajomy, okazało się, że miał zjedzoną ramę, więc szybko sprzedał go aktualnemu sprzedającemu. Pytanie za 100 punktów jak to zostało zrobione.

To tego Twojego znajomego z Lublina? To ten co go miałem robić, ale do tego nie doszło?


przypominam że mojego Montka wstawiam w lutym do Ciebie . ;)
poduszki dotarły trzeba będzie zamontować ........i parę innych bzdurek
https://www.youtube.com/watch?v=Uaftxt1EUKE

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 08 sty 2018, 22:31
przez Wano
No dobrze, nie będę się ograniczał do Warszawy, jakich mechaników do Troopków polecicie w Polsce?

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 08 sty 2018, 22:38
przez mcgiver
Wano napisał(a):No dobrze, nie będę się ograniczał do Warszawy, jakich mechaników do Troopków polecicie w Polsce?

widzę że masz rebusa :)21 .
ja tak jak freefly którego masz blisko ;) wszystko ogarniam sam, zresztą tutaj chyba większość sobie radzi z tymi potworami na własna rękę.
z mojego punktu widzenia to raczej nie są samochody które można komuś powierzyć i być pewnym że wszystko zrobi tak jak trzeba. no ale to tylko mój punkt widzenia ;)

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 08 sty 2018, 23:16
przez FFK
Nie tylko Twój punkt widzenia. Odkąd zmarł mój mechanik (wcześniejszy posiadacz mojego (byłego już) montka to nie miałem komu auta oddać i zacząłem wszystko sam grzebać. Jak nie zrobisz sam to nie będziesz miał pewności, czy jest dobrze zrobione.
Obecnie jestem w trakcie naprawy VW T4. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w warsztacie, gdzie robiłem kilka dupereli podmienili mi pompę wtryskową. Skąd taka myśl? Ponieważ mam całą dokumentację auta jak jeszcze było w Niemczech. Później w Polsce byłem jedynym właścicielem i nigdy nikt nie ruszał pompy wtryskowej. Pompa nie ruszana od nowości, a wszystkie śruby leciutko poszły bez oporu (po "zerwaniu" kluczem palcami odkręcałem), tak samo z przewodami wysokiego ciśnienia. Króćce doprowadzające paliwo i przelewowe posiadały podkładki miedziane o innych średnicach. Śruby mocujące pompę błyszczące, a nie uwalone jak wszystko dookoła :-)
Po T4 biorę się za primerę.

Więc auta swoje lepiej ogarniać samemu, niż szukać i eksperymentować z nowymi mechanikami. Ja raz dałem jednemu "mechanikowi" i po tym wszystkim musiałem auto sprzedać. Więc kolego Wano, rób sam, korzystaj z forum i rad kolegów z forum, którzy w większości mają dużą wiedzę i duże doświadczenie z tymi pięknymi pojazdami spod znaku ISUZU.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 09 sty 2018, 00:15
przez Wano
mcgiver napisał(a):
Wano napisał(a):No dobrze, nie będę się ograniczał do Warszawy, jakich mechaników do Troopków polecicie w Polsce?

widzę że masz rebusa :)21 .
ja tak jak freefly którego masz blisko ;) wszystko ogarniam sam, zresztą tutaj chyba większość sobie radzi z tymi potworami na własna rękę.
z mojego punktu widzenia to raczej nie są samochody które można komuś powierzyć i być pewnym że wszystko zrobi tak jak trzeba. no ale to tylko mój punkt widzenia ;)



FFK napisał(a):Więc auta swoje lepiej ogarniać samemu, niż szukać i eksperymentować z nowymi mechanikami. Ja raz dałem jednemu "mechanikowi" i po tym wszystkim musiałem auto sprzedać. Więc kolego Wano, rób sam, korzystaj z forum i rad kolegów z forum, którzy w większości mają dużą wiedzę i duże doświadczenie z tymi pięknymi pojazdami spod znaku ISUZU.


Hmmm, tylko mam jeden podstawowy problem z tym podejściem, ja przy samochodzie to potrafię koło wymienić i płyny dolać (i nie mówię tutaj o oleju w mostach czy w skrzyni biegów ;) Swoje grzebanie skończyłem na polonezie,bo jak w końcu odholowałem go do mechanika to usłyszałem tylko "Kto go tak Panu spier..."

Moja żona na razie jest przeciwna Troopkowi, bo twierdzi, że samochód większość czasu spędzi unieruchomiony pod domem a czytając forum i wasze problemy z troopkami to może mieć rację ;) A biorąc pod uwagę braki kadrowe specjalistów Troopkowych to nie chciałbym, żeby stał się wpisany na stałe w okoliczny krajobraz, więc przed zakupem chcę zobaczyć jak daleko będę musiał jeździć :)

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 09 sty 2018, 00:24
przez Gocu
Odkąd mam swojego 3.5v6 2000r, czyli jakieś 3 lata, nie miałem z nim jakichś strasznych problemów, z którymi co chwilę musiałbym jeździć do mechanika.
Tylny most oraz alternator wymienił mi zwykły mechanik od 4x4. Natomiast remont silnika (stukanie panewek oraz branie oleju) robił mi Lolek z Krakowa.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 09 sty 2018, 00:31
przez FFK
Jak nie kupisz gruza to nie będziesz miał problemów. To na prawdę dobre i trwałe auta. Mają pewne mankamenty jak i inne marki i modele samochodów, ale mój trooper nigdy mnie nie zawiódł. Zawsze o własnych siłach wracał do domu. Zauważ, że większość tematów tutaj to jakieś zmiany, modernizacje. Większość problemów to głównie jakiś czujnik, podciśnienie. Ja w swoim jakby nie partacze z jednego warsztatu to bym tylko wymienił (przez kilka lat użytkowania) dwa czujniki, amortyzatory z przodu i pękniętą sprężynę na tyle, drążek środkowy i wymienione sworznie wahaczy, to wszystko. No i sprzęgło było regenerowane oraz alternator, ale 300 tysięcy miał zrobione (dużo z przyczepą), więc miało prawo.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 09 sty 2018, 00:44
przez Gocu
Szkoda, że swojego Troopera odwiozłem już tacie w rodzinne strony, bo byś mógł go oglądnąć i przetestować..

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 09 sty 2018, 15:31
przez piotrck
Wano napisał(a):No dobrze, nie będę się ograniczał do Warszawy, jakich mechaników do Troopków polecicie w Polsce?


robiłem mojego u kilku mechaników , ich motto : szybko wymienić i wypchnąć z warsztatu . Jednak nasze leciwe auta potrzebują kogoś kto ma pojęcie o Montereyu i ........czas oraz wiedzę. Z bzdurkami sam daję radę a z czymś co potrzebuje większej wiedzy/kanału ..........robi mi Mirras7 z naszego forum. Wiem że on mało czasowy ale wolę wstawić na tydzień czy dwa i mieć zrobione wszystko raz a porządnie. .............jeszcze się na nim nie zawiodłem. Solidna firma i śmiało mogę polecić.

Ps. To nie laurka dla niego tylko szczera prawda . Przez 6 lat sporo mechaników dłubało przy moim aucie .........nie zawsze zadowalającym skutkiem dla mnie. Może jestem za bardzo wymagający . Nie chciał bym gdzieś na dalekim wschodzie utknąć bo mechanik zapomniał czegoś dokręcić . Do Mirka mam 400km w jedną stronę ale wiem że raz zrobiona rzecz będzie mi działać przez kilka lat. ...........A Montek zostaje w rodzinie już na dożywotce.

Tu Francek opowiada o mechanikach polecam wysłuchać do końca .......najlepsze zaczyna się od 0.52 min
https://www.youtube.com/watch?v=qt0TQuathEU

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 09 sty 2018, 21:07
przez PiotrR
Też jestem fanem Mirasa :)2

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 25 maja 2018, 20:32
przez Wano
A ja w dalszym ciągu patrzę sobie na aukce Trooperków :)
i w dalszym ciągu poszukuję takiego w dobrym stanie, z dobrą ramą, 3,5L, może być z elementami offroad (snorkel, lift, zderzaki, itp). I takie sobie wypatrzyłem:
https://www.otomoto.pl/oferta/opel-mont ... xtor=SEC-8
https://www.otomoto.pl/oferta/isuzu-tro ... xtor=SEC-8

no i ten cenowo sporo droższy, ale sporo dodatkowych elementów:
https://www.otomoto.pl/oferta/isuzu-tro ... xtor=SEC-8

Czy ktoś może zna historię tych samochodów? Godne polecenia? Może macie jakieś uwagi na co zwrócić uwagę. Dzięki za pomoc.

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 25 maja 2018, 20:56
przez Gocu
W sprawie ostatniego, proponuję zadzwonić na podany numer w ogłoszeniu 8-)

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 26 maja 2018, 11:36
przez Jake
Gocu napisał(a):W sprawie ostatniego, proponuję zadzwonić na podany numer w ogłoszeniu 8-)

Heh, co sie koledze nie przyznales ze to Twoje ;P

Re: Poszukiwany, poszukiwana...

PostNapisane: 26 maja 2018, 14:01
przez Wano
Wyczytałem to między wierszami ;)
A mieliśmy z Gocem już krótką konwersację na ten temat w styczniu ;)))