www.trooper4x4.pl

W temacie , ktoś zna tego Montka bo cena atrakcyjna

https://www.otomoto.pl/oferta/isuzu-tro ... kDq-QaOkIA

Od jakiegoś czasu pojawiają się wpisy na grupie fb osób zainteresowanych tym egzemplarzem. Oto niektóre z nich:
- Po rozmowie telefonicznej odechciało mi sie jechać obejrzeć
- Oglądałem go, ma mnóstwo ognisk rdzy, był straszne brudny w środku, dość zniszczony (tapicerka i deska rozdzielcza), a jak na 120k km to już w ogóle. Moim zdaniem rama w stanie średnim. Nie była jakaś strasznie zniszczona ale nie kupił bym takiej. Butla gazu 60l. Koleś który go sprzedaje oczywiście zapodał bajeczkę, że ma już klienta tylko ten musi sprzedać swój samochód i bierze Troopera w podskokach. Facet nie miły, burkliwy i niechętny żeby cokolwiek pokazać. Pytałem czy pozwoli pojechać na diagnostykę, odmówił. Najwyżej na stację kontroli pojazdów tuż obok.
Nie polecił był.
- Widziałem to auto. Nie warto jechać. TOD wywala checka, prosto to nie jeździ, rama z tyłu w średnim stanie, progi do roboty, cieknie olej z reduktora, opony rocznik chyba 2008, gaz ma od 12 lat. Na żywo wygląda dużo gorzej niż na foto. Na plus sprawdziłem go po Vin i przyjechał do Polski nieuszkodzony, z niskim przebiegiem. Naprawdę nie warto jechać, nie dałbym dychy. A sprzedający to wyjątkowy burak. Już zszedł tysiąca i będzie schodził dalej.
- Nieuszkodzony? Został wyrejestrowany w USA jako nienadający się do ruchu drogowego - Salvage Title, poza tym używany pod wynajem w Stanach.
Z tego co zauważyłem gość systematycznie obniża cenę więc może warto poczekać jeśli powyższe opinie Cię nie odstraszyły.

Dobrze że teraz internet szybko weryfikuje okazje. Niestety za coś dobrego to trzeba dać więcej i to wszędzie.

Najlepszy przykład to że w PL ceny i przebiegi niższe takich samych roczników aut jak np. na mobile.de, ale wszyscy zadowoleni.

Bardzo chciałem kupić tego z nowym przodem, ale akurat znalazłem tego co aktualnie sprzedaje. Dodam że na mobile. de, zakup od prywatnej osoby i nie było żadnej ściemy. Wiem że bywa różnie, ale od kilku lat auta kupuje u sąsiadów (nie z komisów) i serio polecam.

czubaka napisał(a):Od jakiegoś czasu pojawiają się wpisy na grupie fb osób zainteresowanych tym egzemplarzem. Oto niektóre z nich:
- Po rozmowie telefonicznej odechciało mi sie jechać obejrzeć
- Oglądałem go, ma mnóstwo ognisk rdzy, był straszne brudny w środku, dość zniszczony (tapicerka i deska rozdzielcza), a jak na 120k km to już w ogóle. Moim zdaniem rama w stanie średnim. Nie była jakaś strasznie zniszczona ale nie kupił bym takiej. Butla gazu 60l. Koleś który go sprzedaje oczywiście zapodał bajeczkę, że ma już klienta tylko ten musi sprzedać swój samochód i bierze Troopera w podskokach. Facet nie miły, burkliwy i niechętny żeby cokolwiek pokazać. Pytałem czy pozwoli pojechać na diagnostykę, odmówił. Najwyżej na stację kontroli pojazdów tuż obok.
Nie polecił był.
- Widziałem to auto. Nie warto jechać. TOD wywala checka, prosto to nie jeździ, rama z tyłu w średnim stanie, progi do roboty, cieknie olej z reduktora, opony rocznik chyba 2008, gaz ma od 12 lat. Na żywo wygląda dużo gorzej niż na foto. Na plus sprawdziłem go po Vin i przyjechał do Polski nieuszkodzony, z niskim przebiegiem. Naprawdę nie warto jechać, nie dałbym dychy. A sprzedający to wyjątkowy burak. Już zszedł tysiąca i będzie schodził dalej.
- Nieuszkodzony? Został wyrejestrowany w USA jako nienadający się do ruchu drogowego - Salvage Title, poza tym używany pod wynajem w Stanach.
Z tego co zauważyłem gość systematycznie obniża cenę więc może warto poczekać jeśli powyższe opinie Cię nie odstraszyły.

fenkju za info
to nie dla mnie , koleżka szuka

Co to za jakaś tajna grupa na fb?

Tajna? Niee Opel Montetey/Isuzu Trooper Polska. Jest tez pare innych wartych uwagi, szczególnie brytyjska i amerykańska.

Dzięki