Wiercenie nierdzewki

O wszystkim i o niczym...

Wiercenie nierdzewki

Postprzez Jake » 31 maja 2020, 20:16

Wiercenie nierdzewki, niby temat prosty i oczywisty, a i tak zawsze mi chujowo idzie. Duzy nacisk, małe obroty, zeby nie spalic wiertła, olej do wiercenia, chlodzenie wiertła. I pierwszy otwór idzie super, drugi idzie niezle, trzeci idzie marnie, a czwarty jest nieosiagalny bo wiertło jest juz tępe.I tak z kazdym wiertłem. Zwyklym, niezwyklym, z HSS, zóltym, srebrnym czy cholera wie jakim.
Te same wiertła w czarnej stali uzywam po kilkanascie czy kilkadziesiat razy i nie ma problemu.
Pytanie brzmi czy problem tkwi w gowninaych wiertlach i do inoxu trzeba kupic cos lepszego czy robie jakis szkolny blad i po prostu je niszcze?
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Wiercenie nierdzewki

Postprzez pocieszny » 31 maja 2020, 20:42

a wiesz że wiertła się ostrzy? :D

a tak na poważnie nierdzewka to trudny materiał i niestety dość często trzeba ostrzyć wiertła nawet te " profesjonalne"
Maxiu 2,5 biturbo :)21
Patrol 4,2 :)21
pocieszny
 
Posty: 3891
Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39
Lokalizacja: Jordanów

Re: Wiercenie nierdzewki

Postprzez Jake » 31 maja 2020, 21:26

Ze sie ostrzy to wiem, chociaz nie jestem w tym za dobry. Ale mimo wszystko pracujac z jakims materiałem chcialbym moc zajac sie ta praca, a nie ostrzeniem co dwie zrobione dziury, bo w ten sposob wywiercenie 6-10 otworów zajmie cztery godziny.
Moze powinienen kupic troche sensowniejszy zestaw wierteł?
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Wiercenie nierdzewki

Postprzez mcgiver » 31 maja 2020, 22:46

nierdzewka A2 i kwasówka A4 są uciażliwa do wiercenia , a jeszcze gorzej sie je gwintuje, a mam z nimi dość dużo do czynienia i najlepsze są do tego wiertła z 5% domieszką kobaltu , ale i tak chłodzenie chłodziwem i niskie obroty to podstawa.
Niemniej jeśli już stępisz wiertło i nie jesteś w stanie ( czytaj nie potrafisz :D ) go profesjonalnie naostrzyć z naciskiem na odpowiednie kąty , no to niestety znów trzeba wziąć nowe.
pod spodem link jak to wyglada.
https://allegro.pl/oferta/wiertlo-kobal ... 6782312778
jesli przepalisz wiertło przy wierceniu to jest praktycznie do wyrzucenia , a gwintowanie takiego otworu w 80 % kończy sie urwaniem gwintownika, i mamy podwójny problem,;uszkodzony gwintownik i zatkany otwór :oops: , notabene do nierdzewki są specjalne gwintowniki bardziej odporne na ten własnie materiał. wygogluj se.
są również wiertła z węglikiem spiekanym do stali , polecam do wiertarki stacjonarnej z dobrze zamocowanym materiałem w szczekach imadła, ale niestety nie polecam do wiercenia z ręki , bo są bardzo kruche i mogą nawet nie przeżyć jednego otworu
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Wiercenie nierdzewki

Postprzez Jake » 01 cze 2020, 04:44

Dzieki za wskazówki mcgiver - po cichu liczylem ze jako spec od metalu sie wypowiesz.
Ze spalone wiertło mozna sobie wsadzic....do kartonu ze złomem to wiem, momentalnie sie rozhartowuje i potem juz tylko głaszcze stal i nic wiecej sie nie dzieje. Robiłem wsporniki na halogeny do 4R, jest tam fabryczny zderzak bez zadnych bullbarów itp, wiec trzeba było jakies mocowania do lamp wymodzic. Jako ze na aucie jest duzo chromów i srebrnych dodatków, a ja akurat mialem w garazu jakis złom z nierdzewki z którego calkiem calkiem szło wyciac takie mocowania to stwierdzielm ze czemu nie. Wierciłem 8 otworów M6 pod nity, i 2 otwory M10 pod śruby mocujace lampy. To szybciej mi zeszło z wycieciem tych wspornikow i obrobieniem szlifierka niz potem na mordowanie sie z tymi otworami... Nie powiem ile wierteł zuzyłemw czasie tej bitwy, ale wiecej anizeli bym sobie tego zyczył.
Czyli nastepny krok kupic podstawowy zestaw dobrych kobaltowych wierteł (jakis sposob zeby nie kupic chinskiego gowna z dodatkiem plasteliny zamiast kobaltu?)
Uzywac jakiegos oleju do ciecia/wiercenia? Jesli tak, ma znaczenie jakiego?
Czym chłodzić wierło/materiał? Moczyc w wodzie, polewac woda? Czy wiercic na sucho ale na ekstremalnie wolnych obrotach?
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa

Re: Wiercenie nierdzewki

Postprzez mcgiver » 01 cze 2020, 11:25

ja mam od pażdziernika zestaw Eventus by exact HSS-G TypN DIN338 i jeszcze żadnego nie musiałem ostrzyć.
jedno wiertło złamałem przez nieuwagę fi6,5
O taki mam zestaw :
https://bausmet.pl/hss-g/1077-zestaw-wi ... entus.html

do chłodzenia najlepsze jest chłodziwo przemysłowe czyli olej emulgol z wodą , ale zwykła woda lub zadki olej ostatecznie też ujdzie, ewentualnie specjalny olej Terebor do trudnego wiercenia i gwintowania https://narzedziowy24.eu/Preparat-do-gw ... NAR-p88030
dziwkowóz E36 KABRIO ZMODZONY STROKER M50B29
youngtimer e30 M10B18 wąska lampa
dwa koła KLR 650 TENGAI
wół roboczy MONT 3,2 97 LTD
WSZYSTKIE SĄ, NIEKTÓRE STOJĄ :)
tylni napęd jest jak sex; po co jechać na ręcznym jak można dać w pizdę
Avatar użytkownika
mcgiver
 
Posty: 2432
Dołączył(a): 26 lut 2015, 22:18
Lokalizacja: żywiec

Re: Wiercenie nierdzewki

Postprzez Jake » 02 cze 2020, 01:18

Dzieki, jade jutro na zakupy do narzedziowego ;)
Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Avatar użytkownika
Jake
Moderator
 
Posty: 4193
Dołączył(a): 25 kwi 2015, 22:02
Lokalizacja: Europa


Powrót do Off-Topic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron