witam,po krótkiej nieobecności
autko sprawuje się bardzo przyzwoicie,pali na dotyk w największe mrozy.ogólnie jestem zadowolony choć jest jeszcze przy nim troche roboty.croochy wisze Ci flaszke
mieszkam na Zygmuntach, a konkretnie w małej kiszce zwanej przez tubylców Zachartem, rzadko kiedy tu odśnieżają więc często zapinam 4x4 i jestem panem szosy
a nabyłem jak kolega wyżej wspomniał