Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Isuzu Trooper

Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez karol » 04 wrz 2012, 20:53

Witam

Nie będę się rozpisywał bo mi się Trooper sypie i szkoda czasu... :( Jest sprawa, poszukuję kogoś kto robił już blacharkę w swoim Trooperze i zna miejsca problematyczne karoserii, które trzeba zrobić i w które trzeba zajrzeć a dodatkowo zna się na robocie, dysponuje czasem i potrafi doprowadzić samochód do stanu używalności. Lecą mi przede wszystkim drzwi, progi oraz dach nad tylnymi drzwiami, dodatkowo miejsca "łączenia" nazwijmy to budy górnej z dolną (ranty przy tylnych oknach). Zleciłbym chętnie prace naprawcze, mogę zrobić dokładne foto, na blacharce się nie znam, nie mam też czasu ani warunków, żeby zabrać się za naprawę a widzę, że sprawa zostawiona sama sobie może skończyć się tragicznie. Zdecydowałem się na usunięcie wszystkich poszerzeń plastikowych dookoła a także orurowania, im miej zbędnych elementów tym mniej miejsc gnieżdżenia się rdzy :idea: ...

Jeżeli ktoś miałby chęć uratować Troopera za "normalne" pieniądze - proszę pisać. Nie mam tu na myśli pracy "po kosztach", poprostu zależy mi żeby zrobić raz a dobrze. Wiadomo - kwestia finansowa do dogadania po ewentualnych oględzinach :arrow:

Pozdrawiam i czekam na kontakt
Karol
Trooper '91 2.8 TDi
Avatar użytkownika
karol
 
Posty: 94
Dołączył(a): 13 paź 2008, 11:32
Lokalizacja: Zamość

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez skiczu » 06 wrz 2012, 01:19

Cześć Karol. Powiem krótko. Jeżeli nie masz zacięcia mechanika, - ODPUŚĆ sobie ładowanie kasy w starego rupcia... Ja mojego kocham, ale to inna sprawa :D ;)
PS. Ale widzę, że od dość dawna ujeżdżasz swojego, co świadczy, że też Go kochasz. Odezwij się na PW...
"Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin Franklin
2.6
Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu
skiczu
 
Posty: 1351
Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12
Lokalizacja: Piła

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez matee » 06 wrz 2012, 10:18

I ja mogę Cię poratować robiłem ich już parę odezwij się to podeślesz na maila foty auta zobaczymy co w nim jest do roboty a tak ot to mam 2 na części :D wiec zawsze można coś powycinać z tych moich
Za odwagę trzeba płacić Strach jest za darmo.
Tel: 506-597-011
Avatar użytkownika
matee
 
Posty: 335
Dołączył(a): 15 kwi 2011, 13:19
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez boqdan » 06 wrz 2012, 21:26

Z czystym sumieniem polecam mateea :)2 .Swojego Montka już zacząłem nienawidzieć (nie będę rozpisywał z jakich powodów-temat rzeka),zostawiłem jednak na kilka dni u niego i co :?: :D odebrałem,i od razu pojechałem nim na urlop-Bieszczady-Słowacja-dostał po garach bez oszczędzania i...wrócił do łask ;) znowu go lubię i jego mruczenie kiedy na światłach Głolfy zostają w tyle :lol:.
Gdyby nie mateea pomoc byłem skłonny sprzedać go za bezcen lub zamienić za jakiegoś...plaskacza
Monterey 94" AUT 3,2 LPG/ był Pajero 2,5 tdi /
nie będzie Free Lander,a
Avatar użytkownika
boqdan
 
Posty: 63
Dołączył(a): 28 maja 2011, 16:33
Lokalizacja: Ostrowiec

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez skiczu » 08 wrz 2012, 01:16

boqdan napisał(a):Z czystym sumieniem polecam mateea :)2 .Swojego Montka już zacząłem nienawidzieć (nie będę rozpisywał z jakich powodów-temat rzeka),zostawiłem jednak na kilka dni u niego i co :?: :D odebrałem,i od razu pojechałem nim na urlop-Bieszczady-Słowacja-dostał po garach bez oszczędzania i...wrócił do łask ;) znowu go lubię i jego mruczenie kiedy na światłach Głolfy zostają w tyle :lol:.
Gdyby nie mateea pomoc byłem skłonny sprzedać go za bezcen lub zamienić za jakiegoś...plaskacza

:)2
"Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin Franklin
2.6
Ból fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu
skiczu
 
Posty: 1351
Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12
Lokalizacja: Piła

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez karol » 08 wrz 2012, 13:25

Dzięki za zainteresowanie tematem, dokładne zdjęcia Troopera już poszły do matee'a :)
Trooper '91 2.8 TDi
Avatar użytkownika
karol
 
Posty: 94
Dołączył(a): 13 paź 2008, 11:32
Lokalizacja: Zamość

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez Gocu » 09 wrz 2012, 22:32

Ja właśnie prawie skończyłem robić podłogę. Była bardzo ładna, większość robiłem sam, ale Matee pomagał mi zrobić poważniejsze rzeczy (spawanie, szlifowanie, itp). Również go polecam :)
Jest: Opel Monterey 3,5v6, 2000r., Yokohama AT 235/85r16
Był: Nissan Patrol GR Y60 2,8td, 1996r., Fedima 285/75r16
Był: Isuzu Trooper 2,6i, 1991r., BFG MT 33x12,5
Był: Uaz 469b, 2,445l, 1990r
Avatar użytkownika
Gocu
 
Posty: 507
Dołączył(a): 12 paź 2011, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez karol » 12 wrz 2012, 20:28

Po obejrzeniu dzisiaj na Discovery Science programu Pogromcy Mitów moje zainteresowanie przykuł pewien temat, mianowicie wykładziny natryskowe. Po nałożeniu tego wynalazku na samochód zyskał on na wytrzymałości... Super sprawa, ciekawe jak się kształtuje cena i dostępność w Polsce :?: Jedyne co znalazłem to http://www.avanger.pl/wykladziny-natryskowe.html jutro będę dzwonił pytać się o koszty...
Trooper '91 2.8 TDi
Avatar użytkownika
karol
 
Posty: 94
Dołączył(a): 13 paź 2008, 11:32
Lokalizacja: Zamość

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez Gocu » 13 wrz 2012, 09:33

Rok temu na targach 4x4 w Krakowie reklamowała się firma Speedliner
http://speedliner.pl/
Można było wziąć gwoździa i spróbować porysować pomalowaną taką powłoką Toykę LC. Faktycznie jest ona bardzo wytrzymała na uszkodzenia mechaniczne, ale wtedy była droga, bo to była nowość na rynku. Nie wiem jak teraz z cenami.
Jest: Opel Monterey 3,5v6, 2000r., Yokohama AT 235/85r16
Był: Nissan Patrol GR Y60 2,8td, 1996r., Fedima 285/75r16
Był: Isuzu Trooper 2,6i, 1991r., BFG MT 33x12,5
Był: Uaz 469b, 2,445l, 1990r
Avatar użytkownika
Gocu
 
Posty: 507
Dołączył(a): 12 paź 2011, 19:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Blacharka do zrobienia - kto pomoże?

Postprzez karol » 13 wrz 2012, 13:09

Zadzwoniłem, zapytałem, pomalowanie metra kwadratowego kosztuje około 350zł (jeden kolor, bez grafik, ja akurat pytałem o czarny). Nie wiem dlaczego ale przedstawiciel powiedział, że żeby malować tym specyfikiem trzeba przejść specjalne przeszkolenie - dla mnie ewidentna bzdura - we wspomnianym wczoraj programie na Discovery malowali zwykłym pistoletem w garażu bez przygotowania podłoża i tak dalej ;) i działało - poprostu nabijanie kasy...
Trooper '91 2.8 TDi
Avatar użytkownika
karol
 
Posty: 94
Dołączył(a): 13 paź 2008, 11:32
Lokalizacja: Zamość


Powrót do 1983-1991

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości