Witam
jestem nowy, szukałem na forum ale nie znalazłem wątku odnośnie isuzu trooper 2,6 '89.
Otóż zakupiłem niedawno troopera od pewnego magika, który bardzo lubił dorabiać coraz to nowe kable. Coś nie działa- ciach kabel przez komorę od bezpieczników i szafa gra. Dość sporo będzie zabawy.
Wracając do tematu, przy ataku na dość sporą miedzę (niestety przegrałem), zapaliła mi się lampka kierunkowskazów, plus prawe kierunki tył i przód świecą ciągle. lewa działa normalnie, po włączeniu awaryjnych wszystkie świecą ciągle.
I teraz moje pytanie- poluzowana masa? jeżeli tak to czy ktoś orientuje się w których miejscach szukać dokładnie. Dodam że przy lampach nie było nic kombinowane i instalacja wygląda na oryginalną.
P.S. Do tej pory na szybko znalazłem masę przy skrzynce bezpieczników, ale nic nie pomogło czyszczenie.
Pzdr