Witam
Problem polega na tym że tropek po kilkugodzinnym postoju a tym bardziej po nocy nie chce odpalić za pierwszym strzałem. Odpala dopiero za 3 lub 4 razem. Pompowanie paliwa przed rozruchem nie pomaga. Świece są ok. Na zimnym silniku jest słabowaty ale jak się rozgrzeje to już sobie radzi. Co do ciśnienia to na zimnym około 6 a na ciepłym poniżej 2. Dodam jeszcze, że po odpaleniu walnie chmurę niebieskiego dymu ciut nie z jelcza tak jakby przez uszczelniacze zaworów zbierał mu się olej na tłokach. Jak go przepali to już nie kopci. W dolocie czysto a turbo pompuje 12,5 PSI.