www.trooper4x4.pl

Witam. jestem nowym użytkownikiem troopera z 1991 roku wersja 4/5 drzwi 2.8 tdi z interkulerem. podczas kupna auta chciałem zobaczyć czy działa 4X4 ale okazało się że nie działa napęd na przód. poprzedni właściciel gdy wjechał w jakieś bagno nie chcąc się zakopać przy prędkości 20km/h wrzucił 4L na siłę i podobno coś pękło ale jestem nowy i nie wiem co mu dolega gdy by ktoś mógł mi pomóc to bardzo dziękuję

W taki sposób nie powinno się nic specjalnie posypać. Ale z drugiej strony stawiam na okolice reduktora.

Sprawdź jakie masz sprzęgi na kolach przednich. Jeżeli manuale (takie co to je reka trzeba przekręcić w pozycje "LOCK" albo "FREE" to ustaw je na pozycji "FREE" wjedx na jakiś kanał wejdź pod auto a ktoś drugi niech powoli ruszy autem z załączonym 4H albo 4L. A Ty patrz na przedni wal czy sie kręci. Jeżeli sie kręci tzn. że strzeliło coś w przednim moście albo w sprzegach. I to w sumie dobra nowina

Jeżeli się nie kręci to padło cos w skrzyni biegów/reduktorze i nie wyprowadza ze skrzyni napędu na przód.

Możesz sprawdzić też samemu, wjeżdżasz na kanał, zapinasz 4H/4L włazisz pod auto i rękoma próbujesz obrócić przedni wał. Jeżeli nie daje się obrócić to jest OK

Jeżeli z wałem wydawac isę bedzie w porządku to zostaje Ci sprawdzić sprzęgi w piastach kół, przeguby i przedni most. Jeżeli w jednym z kól padł sprzęg albo przegub to drugie nie bedzie dostawało napędu przez mechanizm różnicowy.

Tak czy siak na początek masz trochę do sprawdzenia.

dobrze a czy możesz mi powiedzieć czy te sprzęgi mógłbym sam zrobić czy musze wjechać na kanał aby je wymienić no i jakie mniej więcej jakie to są koszty naprawy

W taki sposób nie powinno się nic specjalnie posypać.

Jak sprzęgi są już stare i styrane to mogło coś w nich puścić...

1.Poleciały zęby na zębatce lub na obudowie huba.
2.Pękł i rozleciał się pierścień odpychający zębatkę (to jedno pęknięcie widoczne na zdjęciu musi być)
3.Urwały się ząbki blokujące/odpychające w/w pierścień.
Jeśli się stała któraś z w/w rzeczy, samemu raczej nic nie zrobisz... pozostaje zakup nowych hubów, najlepiej manualnych (koszt 500-600zł).
Kanał nie jest konieczny, podnosisz przód, ściągasz osłonę huba i koło, odkręcasz te 6 czarnych śrub (klucz 14 nasadowy lub oczkowy), zdejmujesz obudowę sprzęgiełka i masz wszystko na wierzchu do wglądu;)

Super dziekuje za wspaniale wyjasnienie tego tematu,tylko kolejne pytanie jak moge włączyć manualnie ten naped przedni :jak wogole sprawdzić czy mam manualne włączanie czy automatyczne lub np.na jakis przycisk.Jedno jest wiadome że po włączeniu z 2H na 4H lub na 4l a zwłaszcza na 4l auto jedzie wolniej ale to tylko tył,wiem bo czytalem ze powinny np.na lodzie dwa przednie koła tez sie zabuksowac.Ja wiem ze takie pytania pisza laicy sam.z napedem 4x4 ale gdybym miał gdzies w poblizu jakies podobne auto to bym zapytal a tak bedę się uczyl sam dzieki pomocy kolegow pasjonatow tego modelu


pozdrawiam serdecznie

Wrzuć zdjęcie koła

A zapomnialem zapytać jeszcze o jedna sprawe te mechanizmy sa w obydwu kolach?czy tylko jedno kolo tak ma bo im wiecej czytam to lepiej ale tego nie wyczytalem lub NIE zapamietalem

pozdrawiam

Jak masz sprzęgi manualne to musisz wysiąść z auta i przestawić w piastach obu przednich kół. Popatrz na koło, jak w centrum masz gdzieś napisiki: 4x4 2x4 lock albo free, to masz manualne, jak nie masz tego to masz automaty.

Automat:

Manualne:

serdecznie dziękuje za odpowiedzi gdy tylko będę miał możliwość to sprawdzę



pozdrawiam gorąco, miłego weekend'u

mam automatyczne i przed chwilą sprawdzałem na lodzie przy 4L no i zwolnica działa ale przód nie

zwolnica działa

Niht fersztejen ... jaka zwolnica?

napęd 4H to jest szosowy 4L to jest na teren i na 4L jest zwolnica która powodóje to że auto jedzie wolniej i ma więcej koni

A reduktor, chyba już senny się robię
Czyli wał się obraca, to już nie tak źle... pozostaje sprawdzić mechanizm różnicowy i sprzęgiełka.

Nie było wspomniane ze wał się obraca Nahen opisał jak sprawdzić czy się wał kręci. Sprawdź to najpierw.

Nie było wspomniane ze wał się obraca

Fakt,ale przyjąlem że to już sprawdzil ... jeśli jednak nie, to i bez kanalu się da, trzeba się tylko klapnąć na glebę (pogoda jednak teraz temu za bardzo nie sprzyja) i spróbować przekręcić przednim walem, przy zalączonym napędzie (chyba 4l będzie najlrzej)... jeśli się wloży w to trochę sily i samochód będzie stal ma równym powinien dać radę go poruszyć

położyć się pod auto i niech ktoś cofnie metr. wystarczy. trupek duży, nawet jak misiowaty kierownik, to się zmieści pod niego;)

ALLEJUJA!

4x4 działa dziś jechałem do kumpla jadę szosą zatrzymałem się włączyłem 4H no i jade polną drogą może nie polną ale warunki podobne próbuje go zarzucić no i dupa nie lata więc mój syn wysiada patrzy a przód chodzi no to OK ale jak już wjechałem na bardzo ciężkie warunki nagle coś zgrzytnęło i przód się wyłączył jakoś dojechałem potem na 100m przed jego bramą 4X4 znowu działa no więc tak go zostawiłem potem chciałem zawrócić i nagle dupa działa tył więc oni mnie wypchnęli. potem znowu na szosie mówie eech zobaczymy czy działa no i 4H 4L działa potem 300m dalej znowu tył tyko działa no to mój syn powiedział mi że to napewno są sprzęgi są walnięte dziś patrze na allegro i są ale manualne za 520 zł komplet z wysyłką no ale jeszcze się zastanowię.muszę też termostat wymienić bo na wskaźniku temperatury jest koło literki C a w aucie sauna. a i dołączam zdjęcia:

1.Sprzęgi na pewno automaty.
2.Źle zalączasz napęd albo nie zrozumialem do końca twojego opisu...
-powinieneś się zatrzymać, przelożyć drążek w pozycję 4h/4l (nie używaj tego na nawierzchniach utwardzonych bo możesz rozwalić reduktor, most albo huby)
-cofnąć parę/parenaście metrów aż sprzęgielka zaskoczą
-dopiero ruszasz do przodu
-żeby rozlączyć napęd też trzeba się zatrzymać, wajcha na 2H i cofnąć kilka metrów aż sprzęgi puszczą
3.Guzik jest od EGR'u, taki dogrzewanie silnika w zimowych warunkach- poczytaj na forum jest o tym szerzej opisane.

nie nie nie jak przełączam napęd się zatrzymuje ale czy dobrze rozumiem 4H nie można na powierzchniach utwardzonych? ja czytałem że tylko 4L nie wolno a 4H można a na piasku można 4H czy nie bo już nie kapuje

Nie chodzi tu o piasek czy asfalt .
4H uzywa sie tam gdzie warunki drogowe lub obciazenie auta powoduje poslizg kol .
Nalezy jednak unikac jazdy po suchym asfalcie z 4H i 4L, a zalaczac przod tylko na czas przejazdu trudniejszego odcinka drogi i z mniejsza szybkoscia do 50km/h. aby oszczedzic je troche.
Na asfalcie najbardziej ryzykowne i niebespieczna moze byc uzycie blokady dyfra.

Co do samej jazdy z 4H po piasku np w wyrobisku piaskowni to nigdy nie rob tego sam, no chyba ze spychacz jest pod reka , bo nie ujedziesz daleko, a zakopanie sie w piachu na 4 kola nie nalezy do zabawnych.

To zalaczanie i rozlaczanie auto hubow to troszke innaczej,- samo zalaczenie przodu (4H czy 4L)powoduje zalaczenie hubow ale dopiero podczas jazdy i to cofanie na poczatku nie ma sensu.
wazny jest kierunek jazdy przy (po ) wylaczaniu. Zazwyczaj wyjezdza sie przodem wiec po rozpieciu przedniego napedu trzeba cofnac , wystarczy metr z jednoczesnym malym skretem w prawo i lewo aby rozluznic naprezenia mechanizmow sprzegielek hubow, ale , ale - tu jest to najwieksze ale-, otoz jesli ostatnim manewrem przed rozpieciem przodu bylo cofanie to wystarczy wylaczyc przod i po prostu jechac do przodu. Nie trzeba wtedy jescze dalej cofac.

acha czyli na lodzie można 4H? a no i nie chodziło mi o jakeś plaże czycoś tylko o zwykłą drogę dojazdową z ogromnymi dziurami bo jak mam 2H to mi zarzuca dupąa właśnie czy to co ja opisałem było normalne zjawisko czy nie a ja niemam blokady dyfra

harleyjunior97 napisał(a):ALLEJUJA!

4x4 działa dziś jechałem do kumpla jadę szosą zatrzymałem się włączyłem 4H no i jade polną drogą może nie polną ale warunki podobne próbuje go zarzucić no i dupa nie lata więc mój syn wysiada patrzy a przód chodzi no to OK ale jak już wjechałem na bardzo ciężkie warunki nagle coś zgrzytnęło i przód się wyłączył jakoś dojechałem potem na 100m przed jego bramą 4X4 znowu działa no więc tak go zostawiłem potem chciałem zawrócić i nagle dupa działa tył więc oni mnie wypchnęli. potem znowu na szosie mówie eech zobaczymy czy działa no i 4H 4L działa potem 300m dalej znowu tył tyko działa no to mój syn powiedział mi że to napewno są sprzęgi są walnięte dziś patrze na allegro i są ale manualne za 520 zł komplet z wysyłką no ale jeszcze się zastanowię.muszę też termostat wymienić bo na wskaźniku temperatury jest koło literki C a w aucie sauna. a i dołączam zdjęcia:

Takie same objawy miałem jak wyskakiwały mi ośki z hubów. Ale obsługa napędów była już poruszana w wielu poprzednich wątkach i proponuję tam poszperać.

Oprocz hubow moze byc tez wygiete widelki- wodzik w reduktorze i wybija go albo nie zalacza-zazebia jak nalezy, ale nie znam budowy tego reduktora wiec moge sie mylic w tym przypadku.

serdecznie dziękuję za tak pomocne w tej sytuacji odpowiedzi lecz mam jeszcze jedno pytanie bo mam u siebie spryskiwacze na reflektory no i niewiem którym guzikiem sie je włącza więc jakby ktoś dał radę mi na to odpowiedziać to bardzo dziękuję