Strona 1 z 1

rozrusznik trouble

PostNapisane: 08 sty 2011, 16:20
przez loony-toons
czołem
myślicie koledzy że rozrusznik może się poluzowac (czyt. rozklekotać) sam od siebie? Czy to raczej znaczy że automat (bendiks) jest na wykończeniu. Jednym słowem nie mogę odpalić, rozrusznik się kręci ale nie dociska.... jak go postukam to coś tam haczy. Postaram się go dokręcić ale dlaczego to sie mogło stać? jakieś przemyślenia na ten temat?

Re: rozrusznik trouble

PostNapisane: 08 sty 2011, 19:48
przez max667
Może śruba się rozkręcila i wypadla od 'widelek' wypychających zębatkę. Wymienialem niedawno szczotki, ale zabij nie pamiętam dokladnie jak to jest zbudowane :roll:
Wiem jedno że zdrowo się nakombinowlem, zanim udalo mi się odkręcić górną śrubę mocującą rozrusznik do silnika...
Do zrobienia (nawet bez kanalu) tylko potrzebne są 2x dluga i 1x krótka przedlużka do grzechotki, klucz 19 nasadowy i oczkowy.
Oczkowy zakladasz od strony silnika na leb śruby, a nasadowy z przedlużkami na nakrędkę, nad wysprzęglikiem;)

Re: rozrusznik trouble

PostNapisane: 09 sty 2011, 15:44
przez loony-toons
noooo w tej chlapie to bez kanału to ja dziękuję. Jutro pojadę w jakieś suche miejsce i zobaczę co tam się dzieje:)

Re: rozrusznik trouble

PostNapisane: 09 sty 2011, 17:22
przez Nahen/thor_
A kiedy ostatni raz rozrusznik był regenrowany bądź wymianiany na nowy? Bo jeżeli od fabryki nie to raczej nastawiałbym się na regenrację bebechów a nie dokręcanie czegokolwiek ;)