Strona 1 z 1
Problem z silnikiem
Napisane:
22 lut 2011, 12:58
przez manniken
mam pytanie, samochód jest na gaz, jak dodaje gazu zaczyna skakać jak kangur, jaka może być przyczyna, bardzo proszę o odpowiedz, może ktoś miał taką usterkę?
ta awaria wydarzyła się w czasie jazdy
Tommy
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
22 lut 2011, 13:55
przez dominik502
Powodów może być wiele. Zacznij od sprawdzenia, czy masz gaz, sprawdź świece, przewody, kopułkę i palec.
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
22 lut 2011, 20:26
przez Silvestr
Napisz jeszcze czy na benzynie też tak ma?
PS. Może też być filtr od gazu do wymiany (co 10.000 km powinien być zmieniany).
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
22 lut 2011, 20:51
przez Nahen/thor_
Przy mrozach takich jak ostatnio przyczyną może być problem z układem chłodzenia. Jeżlei jest jakis wyciek, albo inna przyczyna zbyt niskiego poziomu płynu, jeżeli w czasie jazdy układ np sie zapowietrza, może to prowadzić do braku ogrzewania parownika i do zamarzania gazu w nim. Objawy są na początku takie jakby się gaz kończył - zaczyna się dusić, po konkretnym zamarznięciu poprostu zaczyna sie całkiem dławić i zdycha.
Jeżeli na benzynie jest OK to w momencie w którym zaczyna się dławić i przerywać przełącz go na benzynę i sprawdź co sie będzie działo, jeżeli wróci po chwili normalna praca tzn, że trzeba sprawdzić obieg chłodzenia. Ja np aktualnie mam padnięte "chodzenie na paliwie" i przy mrozach poniżej -10 nie ruszam staruszka, bo raz, ż edo odpalenia potrzeba dwóch baniakow po 5 litrów każdy gorącej wody, bo co z tego, że zapala od kopa, skoro zanim silnik się rozgrzeje na tyle, żeby ogrzac parownik, to parownik kilka razu zdąży zamarznąć. A potem po ewentualnym dłuższym postoju powtórka z rozrywki. Tak więc to tez może byc przyczyna.
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
02 mar 2011, 21:17
przez manniken
dziekuje za pomoc , silnik jest ok, zatankowalem gaz slnik jest na chodzie, mysle ze byl gaz, ale moglem sie mylic,
mam jeszcze kilka pytan,
czy zmiana rozrusznika jest skomplikowana, czy bede sam umial to zrobic
czy przy zmianie oleju do silnika, moge zamienic olej mineralny na olej syntetyczny
czy jest mozliwosc kupna wskaznika, ktory pokazuje ilosc gazu.
czy jest mozliwosc przelaczenia z gazu na benzyne samochodu w czasie jazdy. jest to moj pierwszy samochod na gaz i dlatego pytam,
dziekuje za pomoc, bede wdzieczny jesli ktos mi odpowie, pozdrawiam tommy
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
02 mar 2011, 21:38
przez danti
nie zmienia się minerału na pełny syntetyk, zostań przy mineralnym.
Na butli powinien byc wskaźnik ilości gazu.
Możesz przełączac z gazu na benzynę i odwrotnie w czasie jazdy.
A jak wymienić rozrusznik nie wiem:)
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
02 mar 2011, 21:55
przez croochy
rozrusznik to pewnie z 4 śruby i 3 nakrętki
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
02 mar 2011, 23:47
przez Nahen/thor_
Rozrusznik to bodaj 2 śruby o ile pamiętam albo mam jakąś nie dokręconą
. Do tej u góry jest straszny dostęp ale na kanale z porządnymi kluczai spoko się da. A no i jeszcze dwie nakrętki przy kablach ale to pikuś.
Są wskaźniki ilości gazu które się montuje na desce rozdzielczej/w kabinie ale większość "centralek" tych z przełącznikiem gaz-paliwo ma kontrolkę na diodach i tam powinna być opcja "rezerwa" w moim np czerwona dioda to paliwo, zielona to gaz a jak gaz się zaczyna kończyć to obok zapala się żółta/bursztynowa.
Możesz spokojnie przełączać w czasie jazdy miedzy gazem i paliwem w obie strony. Kiedyś, w starych instalacjach trzeba było wyłączyć paliwo, odczekac aż silnik wypali reszte paliwa i kiedy "zdychał" przełączac na gaz, zeby uniknąć zalania. Aktualnie chyba każda instalacja ma tak ustawioną elektronike sterującą podawaniem gazu, że w przypadku przełączenia z paliwa na gaz sama wyłapuje moment w którym powinna podać gaz.
Z tymi syntetykami zamiast mineraow to i edo końca jest tak, że się nei powinno, jezeli silnik nie jest zabity to syntetyk nie powinien nic "zepsuć" ale choćby ze względu na koszta nie kalkuluje się pchac w pełen syntetyk. Zostań na dobrym jakościowo mineralnym, ewentualnie jak chcesz i czujesz, że musisz to przejdź na półsyntetyk. Ale myślę, że to gra nie warta świeczki.
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
02 mar 2011, 23:57
przez skiczu
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:04
przez Nahen/thor_
Ja tam nie zaglądałem do butli może tam jakis gościu wungiel sypie szuflą
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:06
przez croochy
pelletem zasilany
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:10
przez skiczu
Stawiam na eko-groszek albo zrębki
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:11
przez croochy
trudny do przechowywania
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:17
przez skiczu
Łatwy ale brudny
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:18
przez croochy
brzydko mówic, że ktoś jest łatwy
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:24
przez skiczu
Nie ktoś ino coś...
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:25
przez croochy
a ja myślałem że Groszek to nazwisko
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:26
przez skiczu
Drażni mnie ten mój podpis. Danti mógłby odpuścić
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:27
przez skiczu
Marian Zrębki
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
03 mar 2011, 00:28
przez croochy
no widzisz
nieładnie
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
04 mar 2011, 19:38
przez manniken
Witam, mam do wymiany rozrusznik, bylem dzis w sklepie i sprzedawca powiedzial mi , ze jesli chce zeby zamowil mi rozrusznik
musze mu dac stary, i 500 zl, widzialem na allegro rozrusznik za 350 zl , moze ktos sie orientuje gdzie mozna zakupic taki rozrusznik.
wskaznik , ktory pokazuje ilosc gazu, znajduje sie na desce rozdzielczej, ale on pokazuje tylko , czy ja jezdze na benzynie , czy na gazie.
dioda ktora pokazuje poziom gazu, nie swieci sie, czy jest jakis inny sposob naprawy, czy tylko wchodzi w gre naprawa w serwisie.
Tommy
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
05 mar 2011, 01:20
przez Nahen/thor_
Jeżeli masz diodowy wskaźnik ilości gazzu i nie dziąła to chyba wybrałbym się do fachowca który to zakładał.
Re: Problem z silnikiem
Napisane:
16 mar 2011, 19:09
przez manniken
Witam, mialem problem z instalacja gazowa, zatankowalem do pelna, i jechalem do domu,
po krotkiej chwili chcialem znowu gdzies pojechac, wsiadam do samochodu ,chce wlaczyc zaplon, ale slysze , ze gaz ucieka,
zbiornik z gazem jest pusty, wszystko ucieklo, zajechalem na serwis na benzynie, okazalo sie, ze mam nieszczelny zbiornik
i cala istalacja do wymiany, teraz mam wszystko nowe zalozona instalacja, wszystko ok.
Tommy