www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich.
Mam pytanie, myślę o Troperku w benzynie 2,6 ( do tej pory miałem dwa w dieslu).
Jakie macie opinie o ty silniku, jakie ma spalanie po założeniu gazu, może ma jakieś słabe punkty na które należy zwrócić uwagę itd.

Popatrz w poprzednich postach... znajdziesz na pewno

Silnik nie do zabicia przy w miarę normalnej eksploatacji. Przy mojej nie normalnej eksploatacji też o dziwo jeszcze żyje

Ok po kolei:

Silnik ma moc w sam raz do tego autka, ładnie się rozpędza i ładnie chodzi, problem wg mnie w tym, że przy jeździe z prędkościami około 100-120 km/h kręci się w okolicy 3000 rpm jest jakby poniżej optymalnych dla niego obrotów. Ale z drugiej strony raczej w niczym to nie przeszkadza.

Spalanie benzyny w okolicy 15 litrów w cyklu mieszanym/miejskim na trasie jest szansa ponoć zejść do okolic 13 litrów (mi się praktycznie nie udało zejść nigdy poniżej 14. Na LPG są różne legendy (jak ta o Jeepie Cherokee 4.0 który palił 15-17 litrów lpg ale którego nikt nie widział )nastawiałbym się na przedział 16-18 litrów jak wszystko będzie ok. Oczywiście można ustawić instalacje tak, że spalanie zamknie się w 12-13 litrach, ale ja tam wolę normalną reakcje na pedał gazu.

Silnik jest bardzo czuły na kłopoty z chłodzeniem, jak zaczyna się przegrzewać to masz murowane problemy z głowicą. Uszczelka pod głowicą i sama głowica to czuły punkt. Jeżeli układ chłodzenia jest OK i oleum tyż to silnik będzie służył długo i lojalnie. W moim zdarzają się okresy jazdy w zasadzie bez oleju (na jakichś śladowych jego ilościach których bagnet nie jest w stanie wskazać ) muszę w końcu powymieniać kable i czujniki, w każdym razie mimo to auto jeździ i nie ma z nim problemów. Inne silniki na pewno dawno by się zatarły albo całkiem padły przy takim podejściu.

Pamiętaj o wyłączeniu pompy paliwa kiedy będziesz jeździł na LPG bo dość szybko zdycha kiedy w zbiorniku nie ma wystarczająco dużo paliwa, żeby mogła w nim pracować. Ja mam wyłącznik nad wajcha od ręcznego dorobiony.

Tyle na szybko myślę

Witam

W kwestii spalania, żona jeździ krótkim z '89 2.6i + sekwencja Lavato, opony Kumho Kl78 30x9.5R15, EGR i Katalizator - Out,
70km dziennie - pseudo trasa przez miasto ze światłami, max. V~ 100km
Spalanie - średnio Pb 11L/100km, LPG 13L/100km.

Auto jest żwawe, silnik nie skręcony na tryb "econo". Inna sprawa, że auto jest praktycznie w 99% oryginalne,
nie jeżdżone w terenie. Z ciekawostek ori sound system w podsufitce z radiem i zmieniarką Pioneera.

W drugim długim z '88 2.6i, opony Fedima Evo 235/85R16, EGR i Katalizator - Out,
Spalanie - średnio Pb 14L/100km do max 18L/km.

Z rzeczy które wymieniałem w swoich dwóch Trooperach,
to standardowo pompa paliwa, alternator i chłodnica. Reszta rzeczy w zależności od sposobu użytkowania.

Pozdrawiam

Przypuszczam że te 11-13 litrów a 15-18 to chyba kwestia masy krótkiego i długiego.

Czynników jest kilka:

SWB - mniejsze opony nie nalewki, lżejszy, lepszy stan silnika, jazda tylko na szosie
LWB - większe opony ciężkie nalewki, cięższy, bardziej zmęczony silnik, jazda również w terenie

Głównie jednak opony, jak do LWB założyłem szosowe 255/65R16 to zszedł do niecałych 12L/100km (PB).

Ja jeżdżę na 245 i poniżej 15 litrów niw ma możliwości żeby na PB zejść. LPG średnio 17-18 bierze i tyle. Zero chęci zejścia niżej.

To widzę panowie że nie jeździliście zdrowym 2,6 bez gazu mi palił w mieszanej 11 a w trasie 9 -10 litrów 90-100 w terenie ciężkim 18 litrów wyszło

Widziałem i miałem "kontakt" z kilkunastoma jak nie kilkudziesięcioma Trooperami z tym silnikiem. Jeden miał 2 lata kupiony był w 1994 roku z jednostki w Ramstain od amerykanów. Krótki i miał przejechane w momencie kupienia bodaj coś 4-5 tysięcy km - robił za "pilota" na lotnisku. Nigdy nie zszedł poniżej 14 litrów benzyny na 100km. Uważam, że to był egzemplarz w idealnym wręcz stanie. Kiedy nim jeździłem miał właśnie 2 lata z kawałkiem bo kupiony był jakoś na wiosnę a kumpel przyjechał nim w końcówce wakacji w odwiedziny.

Oficjalne dane techn podają dla silnika 2.6i w modelach z 1988 roku spalanie w cyklu określanym jako "city/(combine)" na 13,6 litra i nie jestem w stanie uwierzyć że da się zejść poniżej tej granicy.

Nahen, fajny z Ciebie kolega forumowy, bardzo lubię i cenie Twoje rzeczowe wypowiedzi, ale chłopie spróbuj znaleźć w sobie maleńką przestrzeń gotowości na doświadczenia innych To, że Twoje silniki mają duży apetyt nie jest prawdą absolutną. Po raz kolejny na tym forum napiszę, że mój trop 2,6 spala na trasie 13 - 14 lpg przy prędkościach licznikowych 90-100 km/h (na moich kołach podobno plus 10%). Mam kumho kl-71 czyli MT, więc żadna szosówka. Silnik ma najechane 240 tkm bez remontu. A jednak tyle spala. Jak go przegoniłem Kraków - berlin - Kraków trzymając 120-130 km/h łyknął 15 lpg. Reakcja na pedał jest ok, więc na samym powietrzu nie jedzie.
Być może ten legendarny XJ, o którym pisałeś to moj były samochód - faktycznie palił w trasie 13 lpg (90 - 100 km/h), ale to na marginesie.
Reasumując - twoje palą, ile palą, ale tak nie musi być .
Moje wyniki pewnie biorą się też ze sposobu jazdy - raczej nie przekraczam 3000 obr., i nie sądzę, żeby silnik cierpiał z tego powodu.

Atomek - masz sekwencję czy mikser?

Mam drugą generację ze śrubą.

No to możesz sobie regulować dawkę ile chcesz. Możesz zejść do 8 litrów lpg ale wtedy sonda lambda oszaleje . Na sekwencji i starych małych kapciach zszedłem do 13 w trasie. W chwili obecnej 16-18. Uważaj na głowicę bo nie lubi ubogiej mieszanki...

Atomek cuda się zdarzają i mogę przyjąć, że Twój Troop jest cudowny Co do Jeepa to był takowy w Trójmieście

Opieram się na tych kilkunastu Troopach które miałem okazje "pomacać" plus na fabrycznych danych. Jeżeli producent podaje zużycie paliwa w okolicach 13-14 litrów benzyny to ja przyjmuję, że w idealnym układzie LPG zamyka się przy tych wielkościach w ilości 15-16.

Więc podaję informację które uważam za sprawdzone. Od dziś jak padnie pytanie o spalanie obiecuję, że podam dane tak jak podawałem ale dołożę info, że Trooper Atomka pali 13 literków LPG choć nie wiem jak to możliwe

Możek byk?

Może byk Czasem daleko od domu pokręcę śrubą, jak mi się zdaje, że coś jest nie tak, ale głównie ustawia spec od LPG.
A na marginesie, chyba niedługo kończy się moja przygoda z LPG, ceny gazu dotarły do mojej granicy wytrzymałości Wożenie butli i cały ten cyrk przestają być opłacalne.. Szukam oszczędnego diesla 4x4, który zejdzie do 8 litrów na trasie, oczywiście przy "emeryten style"

No to już chyba znalazłeś. Poczytaj sobie pod tym linkiem: http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=216. Tam podałem spalanie mojego na seryjnych kapciach trasa. Jest też dalej i teren na 32'.

No, gratuluję
Ale, ale - szczerze, to wolałbym zostać w starej budzie. Zastanawiam się, czy nie warto było by wymienić silnik? Nie znam się na tropach w dieslu niestety.
Jaki silniczek byłby dobry? Z osiągów interesuje mnie jedynie ekonomia i żeby ciągnął dobrze z dołu (ale to chyba każdy diesel), no i bezawaryjność.

2.8 stary poczciwy jak będzie w dobrym stanie to może Ci podpasować ze spalaniem.

Ok, ale czy to jedyna opcja? A co z 2,2? Pierwsze, co przeczytałem o 2,8 to ta wylatująca korba.. Pewnie sporo w tym przesady, ale jednak humor psuje taka uwaga.

Jeśli o coś dbasz to i chodziło będzie nie jednego patrola widziałem już z pękniętymi głowicami zatartymi silnikami także nie ma reguły

Dziękuję wszystkim za info w sprawie silnika 2,6.

Jednak pozostałem wierny staremu, poczciwemu 2,8 TDI .

W tej chwili auto jest testowane po dokładnej naprawie(rama, hamulce, sprzęgło, sworznie zawieszenia,przeguby).

Pozdrawiam