Strona 1 z 1
Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 10:51
przez korf
Chory:
Isuzu "Shorty' Trooper ’89 2,6 + Lavato
Objawy:
Zimny silnik, odpalam, chodzi 5s i gaśnie…
odpalam jeszcze raz, chodzi, 1500 obrotów po jakimś czasie spada nawet do 400 obrotów
telepie silnikiem aż do momentu jak się nagrzeje i przełączy na gaz (sekwencja), na gazie pełna kultura, moc i ekonomia.
To co opisałem powtarza się od kilku tygodni. Jak jest zagrzany i jedzie na gazie po przełączeniu na benzynę traci moc, brak dołu i kultury pracy.
Ostatnie kuracje:
Palec, kopułka, kable, świece, termiczny czujnik położenia przepustnicy.
Podrzućcie jakąś diagnozę, bo Shorty to daily driver...
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 12:41
przez goofy
Pompa paliwa pewnie sie kończy
Ewentualnie zacznij od filtra paliwa
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 13:34
przez korf
Filtr paliwa jest roczny, tak samo jak pompa paliwa, która trzy miesiące temu została sprawdzana m.in. pod względem ciśnienia.
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 16:11
przez wojtekkk
poczyściłbym krokowca ewentualnie zobaczył czujnik temperatury pracy silnika(nie mylić z czujnikiem na zegary)
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 17:55
przez pocieszny
[quote="wojtekkk" czujnik temperatury pracy silnika[/quote]
dokładnie
istnieje mała szansa że jeszcze zawór biegu jałowego (silniczek krokowy) ale tu prosto sprawdzić wypinając wtyczke
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 18:36
przez korf
Nie wiem czy czegoś nie pomieszałem, ale dla ścisłości termiczny czujnik położenia przepustnicy
to ustrojstwo najbardziej wystające w dół w kolektorze dolotowym (z tego co pamiętam) i niektórzy
nazywają to "czujnik temperatury pracy silnika" , zgadza się? (wtyczka z dwoma kablami, wtyczka z jednym to czujnik dla zegarów)
To zostało wymienione, na używkę, ale poprawa była odczuwalna, przed wymianą po odpaleniu musiałem trzymać nogę na gazie bo gasł.
Teraz trzyma, powiedzmy 1-2 minuty 1500 obr (traktuje to jako automatyczne ssanie), ale potem spada do 1000 i w dół.
Może mieć to coś wspólnego z wtryskami?
Gdzie szukać krokowca?
W osobówce jak miałem zasyfiony silnik krokowy do czasem wkręcał się na 3500obr jak wciskałem sprzęgło.
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
26 sty 2012, 21:38
przez pocieszny
czujnik położenia przepustnicy to co innego,
chodzi o czujnik który daje impulsy do kompa, i stwierdza że silnik jest wystarczająco "dogrzany" aby zmienić dawkę paliwa
na rajdach jest temat o czujnikach (tyle że w silniku V6) w któym miałem problemy podobne, jest tam pokazane jak mierzyć czujniki i jakie one są, wydaje mi się że Tu tez go przeklejałem
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
01 lut 2012, 19:26
przez korf
Ok. Znalazłem na Rajdach
"obroty w 3.2V6".
Dzięki za podpowiedzi, jak potwierdzę przyczynę to dam znać. Tylko nie wiem kiedy, bo pogoda nie nastraja.
Re: Isuzu Trooper ’89 2,6 + Lavato, problemy na benzynie...
Napisane:
10 mar 2012, 22:33
przez SebaGdansk
ruszylo sie cos w twoim temacie? bo widze ze mam to samo