Strona 1 z 1

naprawa ramy

PostNapisane: 08 cze 2009, 00:47
przez tomu
Witam. Czeka mnie naprawa ramy bo jest w nie najlepszej kondycji a chodzi dokladnie o odcinek na srodku auta i mam pytanko czy wycinac całkowicie i wstawiac nowy element czy lepic to co jest???Moze ktos juz robil takie zabiegi? Pozdrawiam i prosze o rade:)

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 08 cze 2009, 19:37
przez gumirek
Chyba to zależy od stanu ramy i nawet profesjonalista nie będzie mógł doradzić na odległość. Moim zdaniem, jeśli będzie robił to ktoś bez dużego doświadczenia, to lepiej żeby tylko połatał - mniej może zepsuć.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 09 cze 2009, 08:50
przez zajacpower
Zmierz wysokosc i kup ceownik w jakims zakladzie ze stala pasuje idealnie zakladasz jeden kawalek z przodu a drugi z tylu obspawujesz i jest.pozdro

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 14 cze 2009, 01:11
przez tomu
dzieki...cos bede szukał, pzdr

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 26 cze 2016, 19:28
przez misiorex66
Witam! moja rama jest w fatalnym stanie (monterey 3.1 ltd. 1993 rok) może możecie polecić jakiegoś speca w granicach 100 km od Ścinawy powiat Lubin, który podjął by się remontu. Wymiana legalna z tego co czytałem to droga przez mękę i rzecz raczej nieopłacalna. Złomować szkoda bo trochę go doinwestowałem, mechaniczne bez zastrzeżeń. Dziękuję za wszystkie wskazówki.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 27 cze 2016, 07:12
przez PiotrR
Wymiana ramy jest tańsza i trwalsza niż łatanie rdzy. Żeby solidnie zregenerować ramę musisz ją wyjąć z auta a więc praca i koszty takie same jak przy wymianie. Najpierw kilka lat łatałem potem wymieniłem ,wiedza z zakresu regeneracji ramy jest zaczerpnięta prosto z mojego portfela :cry:

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 27 cze 2016, 17:48
przez DzikiNiedzwiedz
No dobra, ale gdzie teraz kupisz ramę bez rdzy, albo nową?
Ja mam blacharza mistrza i "łatał" juz kilka ram dla Naszych klientów i w przeciągu 5 lat nie było ani jednej reklamacji

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 27 cze 2016, 20:45
przez PiotrR
Na forum znajdziesz kilka ofert. Za swoją zapłaciłem 900 zł z transportem z Chełma do Mszczonowa.Plus parę złotych za piaskowanie i zabezpieczenie.
Starą przez parę lat ratował dobry fachowiec, pękała/gniła zawsze w innym miejscu. Można wyjąć starą i praktycznie ją odtworzyć ale czy warto.
Zdrową ramę kupisz poniżej 1000 zł ,piaskowanie zabezpieczania 500-600 reszta roboty ta sama.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 28 cze 2016, 19:36
przez DzikiNiedzwiedz
Do popularnych modeli może znajdziesz.
To powiedz mi proszę czy do troopera z lat 80 3d długi pasuje rama od frontery?
Bo w internecie znalazłem dwie, ale przegnite do troopera

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 28 cze 2016, 21:33
przez PiotrR
Od froty nie podejdzie , w brew obiegowej opinii te auta bardzo się różnią .
Wykaż się cierpliwością, na ramę do długiego Montka 93 r w dobrym stanie polowałem kilka miesięcy.W końcu kupiłem od 3,0 i przerobiłem.
Parę osób z forum odbudowało stare ramy, są dokładne fotorelacje.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 29 cze 2016, 19:03
przez DzikiNiedzwiedz
Właśnie chyba wolę odbudować, mam gdzie, mam jak, wiem, że będzie jak w fabryce, albo lepiej.
A standardowo kiepsko jest od tylniego koła do końca a reszta w bardzo dobrym stanie(10kg młotek to zweryfikował :D ).

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 30 cze 2016, 00:06
przez pezet
A co powiecie na ramę w takim stanie? Sprzedający zapewniał, że stan ramy "nie najgorszy" :D

Obrazek

A wracając do tematu: jak jest gdzie zrobić, to pewnie lepiej zrobić i mieć pewność, że trochę wytrzyma.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 30 cze 2016, 17:11
przez DzikiNiedzwiedz
oglądałem daihatsu rookiego z podobna rama i tez właściciel twierdził, że nawet ok

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 30 cze 2016, 21:06
przez PiotrR
Bo panowie się nie znają :geek: W zamkniętych profilach zbiera się woda i i błoto a potem gnije. W takiej ramie typu otwartego wszystko wysycha momentalnie ławo ją doczyścić w środku :idea: Jest OK.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 30 cze 2016, 22:14
przez DzikiNiedzwiedz
ludzie internetów sie naczytajo a potem pszyjedzajo takie paniska miastowe i narzekajo, rze to rama dziórawa rze to mysz w rozżondzie i rze stopy morzna wietszyć pżez podłoge podczas jazdy
:lol:

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 01 lip 2016, 22:12
przez FFK
Mi ktoś napomknął, że rama od froty A na sprężynie podejdzie do montka. Jest tam tylko mała przeróbka i nic poza tym.

Re: naprawa ramy

PostNapisane: 05 lip 2016, 13:38
przez DzikiNiedzwiedz
dobrze wiedzieć na przyszłość.
Jak zdejme bude to sobie ja pomierzę na przyszłość.
BTW. Czy w trooperze 81-87 napotkam na jakies niespodzianki przy odklejaniu budy od ramy czy wszstko w standardzie przy takich operacjach?