Strona 1 z 1

Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 16 lip 2009, 12:25
przez trooper89
Trooper 89 2,6 MPi - Problem polega na tym ze nagle spaliły sie bezpieczniki od kierunku, stopu i świateł z tyłu. Wymieniłem bezpieczniki i narazie jest ok ale musiałem odłączyć kabelek w bezpiecznikach który daje prąd na światła z tyłu ( w puszcze bezpieczników taki kabelek, zworka) Jak tylko podłącze tą zworkę to pali się bezpiecznik stopu a tylne światła na jednej jest 9v a na drugiej 2 v i zworka się grzej.
Wnioskuje że może być zwarcie między stopem a światłami z tyłu ale nie mam pojęcia jak zlokalizować miesce. Pomocy

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 16 lip 2009, 14:07
przez gumirek
Jeśli ta zworka zasilała obwód tych wszystkich świateł, a Ty ją odłączyłeś, to jakim cudem jest OK? Coś mi nie pasuje z tą zworką - wątpię, żeby w fabrycznej instalacji występowały takie rozwiązania. Chyba to jakaś cepelia i przyczyny szukałbym właśnie w okolicy skrzynki bezpieczników.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 16 lip 2009, 21:47
przez trooper89
Zworka odpowiada tylko za światła z tyłu. Stop działa poprawnie, kierunki i światło cofania jest ok- do momentu zapięcia zworki, wtedy pali się bezpiecznik stopu a zworka jest tak garąca że nawet dotknąc jej nie można. Jak kupiłem auto to zworka już była a nawet dwie ale ta druga jest ok i nawet nie wiem od czego jest.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 17 lip 2009, 00:35
przez Atomek
Ja zauwazylem, ze klosze tylnych swiatel są nieszczelne, moze tu przyczyna?

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 17 lip 2009, 09:52
przez gumirek
Rozumiem zatem, że obecnie brak jest świateł tylnych pozycyjnych, ponieważ odłączyłeś tą zworkę? Światła pozycyjne nie mogą być zasilane szeregowo po bezpieczniku kierunków lub świateł stopu. Mają swój własny bezpiecznik - podłączony bezpośrednio do zasilania lub do głównego bezpiecznika (o którym nawet nie musisz wiedzieć). Dlatego nie powinno tam być żadnej zworki! Dla Tropka z tego rocznika znajdziesz kompletny schemat instalacji w dziale "Pliki do pobrania". Radzę zlokalizować obwód tylnych świateł i sprawdzić go odłączając w pierwszej kolejności za włącznikiem świateł, a jak tu będzie OK, to szukać między skrzynką bezpieczników a włącznikiem.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 17 lip 2009, 23:24
przez Nahen/thor_
Jeżdżę od jakiegoś czasu z podobną przypadłością: zdechły światła z tyłu, szukałem przyczyny tak długo az zauważyłem przy prawej tylnej dym. Okazało sięże wiązka kabli przy tej lampie była kompletnie zgnita, zdechła i poobrywana. Po wyleczeniu przewodów wszystko jest OK poza prawa tylna pozycją której ni ma ;) awaryjne, kierunki, stop, cofanie w obu lampach OK + w lewej pozycja a w prawej brak pozycji. Kiedyś się wezmę i zrobię ;)

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 19 lip 2009, 22:46
przez trooper89
Dzieki za wskazówki. Po 2 dniach zlokalizowałem przyczynę. Okazało się że przewody które prowadziły do tylnej lampy prawej również się grzały po założeniu zworki. Co się okazało to były tam podłączone przewody które prowadziły do przyłącza haka. Odłączyłem przewody ponieważ na razie nie mam w planach ciągać przyczepek ani lawet i awaria ustąpiła. Czyli wystąpiło zwarcie, prawdopodobnie dlatego że gniazdo było nie uzywane, na dodatkowym gnieżdzie do oświetlenia przyczeki.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 20 lip 2009, 17:32
przez gumirek
Dziwne to wszystko. Kiedy grzeją się przewody, do pożaru brakuje już tylko odrobinę. Do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść, bo od tego są bezpieczniki. Przyczyna jest znana i już wiadomo, że przy tej konkretnej usterce powinno wywalić bezpiecznik od pozycji i tyle. Gratuluję zlokalizowania i usunięcia usterki, ale uważam, że tej instalacji trzeba się jeszcze bliżej przyjrzeć.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 21 lip 2009, 11:03
przez Nahen/thor_
Wiesz Gumirek wszystko OK do czasu kiedy jest instalacja seryjna ;) Ja w swoim mam resztki seryjnej, sporą część motaną prowizorycznie przez poprzedniego właściciela (swoją drogą że też się "helmutowi" chciało ;) ) no i doraźnie motaną przeze mnie ;) Więc wszystko się może zdarzyć ;)

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 21 lip 2009, 14:45
przez gumirek
Trudno się nie zgodzić... Jednak przy mniejszym wymiarze ingerencji najlepiej przywrócić oryginalne połączenia i spać spokojnie.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 21 lip 2009, 20:11
przez Nahen/thor_
Jestem przed ruchem który po przeprowadzeniu spowoduje wymianę 100% instalacji na "nową" wg moich przemyśleń i wreszcie będę wiedział który kolor jakiego kabelka do czego lezie ;)

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 21 lip 2009, 22:35
przez gumirek
Nahen/thor_ napisał(a):spowoduje wymianę 100% instalacji na "nową" wg moich przemyśleń i wreszcie będę wiedział który kolor jakiego kabelka do czego lezie ;)

To na taką dużą budę będziesz potrzebował dużo kabli... Masz pomysł skąd je wziąć, w dodatku w różnych kolorach? W elektronicznym wychodzi bardzo drogo, no i wybór kolorków jest dość ograniczony. Na moje potrzeby (autoalarm, światła do jazdy dziennej, halogeny dalekosiężne i parę innych wynalazków) kupiłem dwie nowe wiązki do Poloneza Atu tył na Allegro. Gościu sprzedaje do różnych aut produkowanych w Polsce po bardzo korzystnych cenach. W sumie masa kabli, a zapłaciłem chyba 15 zł/szt. No i wszelkie oprawki konektorów, wtyczki, peszel do ponownego wykorzystania :)

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 22 lip 2009, 01:59
przez Nahen/thor_
Jak zacznę będę się martwił ;) Ale zakładam, że raczej sam będę "budował" wiązki, a co do kolorów to przesadziłem pisząc, że każdy będzie inny ;) Kwestia kilku kolorów bodaj 8-10 różnych kolorów plus kilka "kodowanych" (paski róznokolorowe na przemian) i można się bawić, grunt żeby we wiązce były różne a w różnych wiązkach mogą się powtarzać. Grunt oznaczyć jeszcze wiązki i po kłopocie ;) Zdaję sobie sprawę że trochę tego będzie trzeba kupić ;) Ale co tam gra warta świeczki jak chce się dać Trupowi kolejne 10-15 lat życia ;)

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 02 sie 2010, 12:41
przez dominik502
Odświeżę temat.
Od kilku dni mam podobny problem.
Nie działają prawe pozycje oraz podświetlenie deski. Przepala się bezpiecznik ( stojąc przy puszce bezpieczników jest to 10A pierwszy od lewej). Domyślam się, że mam gdzieś zwarcie, ale nie wiem jak odkręcić tylna prawą lamę ( po odkręceniu wkrętów zdejmuje się tylko klosz). Możecie coś poradzić ? Będę wdzięczny za pomoc.
Jeśli chodzi o te zworki to są one fabryczne.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 02 sie 2010, 19:18
przez Nahen/thor_
Zdejmujesz tapicerkę po stronie lampy, i masz tam 3 śruby "10" do odkręcenia coby lampa wyjszła ;)

Ja załatwiłem cały tył elektryki w końcu ;) Wziłąem szczypce, położylem się pod autkiem i opitoliłem calą oryginalną wiązkę (taka gruuuba) zaraz przy końcu zbiornika paliwa. Potem multimetr i kartka papieru, no i wiem który przewód do czego. Potem zakup wiązki 7 żyłowej i nówka wiżaki od lamp do miejsca odcięcia starych, zostalo mi jeszcze podłączyć hak i mam caly tył zdrowiutki i działający jak nigdy dotąd. To dość drastyczna metoda ale dająca 100% pewność, że wszystko jest OK.

Lampy z tyłu świecą jak nigdy ;)

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 27 sie 2010, 11:58
przez dominik502
Okazało się, że w gnieździe przyczepy powstało akwarium, co prawda bez rybek, ale woda już była. :D
Nowe gniazdo, wyczyszczone przewody i oświetlenie działa jak należy.

Re: Zwarcie elektryczne

PostNapisane: 08 paź 2010, 21:21
przez KIKAN
ja mam sprzedac wiazke do troopera:)