Strona 1 z 1

Buda w górę

PostNapisane: 30 sty 2013, 00:11
przez Atomek
No i stało się. Dziś mój trop odjechał w sina dal, a za kółkiem to nie ja siedziałem. Dziwne uczucie :) Nadszedł moment, o którym myślałem od lat, ale nie miałem dość energii, żeby zrealizować,mianowicie żeby zdjąć budę i zająć się konkretnie ramą. Wypiaskować, pospawać, zabezpieczyć i cieszyć się zdrową podstawą auta terenowego. Przy okazji sama buda dostanie nowe progi i odda kilka dziur. Po drodze wymieni się wszelkie elementy nadające się do wymiany, do których uzyskamy łatwy dostęp po podniesieniu budy. W planach lekkie podniesienie auta, max 5 cm. Bo może kiedyś bede mógł zakupić BFG 33 MT, o których marzę.
Całości rejmontu podjął się dobrze nam znany matee. Jakieś fotki i opis prac postaram się tu zamieścić.

Re: Buda w górę

PostNapisane: 31 sty 2013, 00:56
przez skiczu
:)2 napewno dobrze wyjdzie...

Re: Buda w górę

PostNapisane: 02 lut 2013, 17:46
przez matee
Nie martw się niczym stoi bezpieczny pod dachem :) pytał o Ciebie

Re: Buda w górę

PostNapisane: 03 lut 2013, 00:16
przez Atomek
O, to kamień z serca, bo się martwiłem, że przez te dwie polówki mój tropek moknie :) Fajnie. Jutro do Ciebie zadryndam.

Re: Buda w górę

PostNapisane: 14 lut 2013, 10:11
przez Atomek
Progi wycięte. Maestro się nie spieszy :)

Re: Buda w górę

PostNapisane: 27 lut 2013, 23:14
przez gojke
Jakieś nowe wieści? Ile to wszystko mniej więcej potrwa, mówił Ci?

Re: Buda w górę

PostNapisane: 28 lut 2013, 09:34
przez Atomek
Na weekend (ten lub next) jesteśmy umówieni na podnoszenie budy. Bo ja mogę tylko w weekendy, a chciałbym przy tym być. Po wyjęciu tapicerki objawiło się trochę dziur, głównie w okolicach nóg kierowcy i pasażera. Ile to potrwa? Umówieni jesteśmy na koniec marca. Ale pewnie byłoby szybciej, gdyby nam się spieszyło i Maestro nie miał innej roboty :)

Re: Buda w górę

PostNapisane: 08 kwi 2013, 19:45
przez Atomek
Trochę mi głupio, bo z szumnego tematu roboty z ramą została tylko praca z budą. Ale i to jest masa roboty. Przez ostatnie tygodnie matee odkrywał coraz to nowsze pokłady rudej. Buda poszła w górę ale tylko po to, żeby załatać podłogę. Przy okazji zostanie podniesiona o cal. Dla mnie to i tak wielka rzecz - nareszcie będę mieć auto, a nie durszlak. Bardzo mnie cieszy, że nawet szyby zostały wyjęte, żeby naprawić obramówki i te zasyfiałe prowadnice tylnych szybek bocznych. Tylko tylne drzwi zostaną nieruszone, choć ruda zjada je od dołu, ale poszukam kiedyś całych zdrowszych.
Z mechaniki wreszcie będę mieć tylne hamulce (a w związku z tym ręczny), bo wcześniej tłoczki stały zablokowane niemal na amen. Bardzo dziwne, jak ten samochód dobrze hamował samym przodem.
Plan polakierowania całej budy ze względu na koszty - odpuściłem. Na razie kiepsko ze zdjęciami, więc nic nie wrzucam.

Re: Buda w górę

PostNapisane: 08 kwi 2013, 20:46
przez wodnicki112
to co rama skonczona ? czekamy na fotki moga byc byle jakie dawaj co masz;p

Re: Buda w górę

PostNapisane: 09 kwi 2013, 17:13
przez Atomek
No niestety ramą się wcale nie zajęliśmy. Głównie z powodu kosztów i terminów, ale też matee wydał bardzo pochlebną opinię o jej stanie.

Re: Buda w górę

PostNapisane: 09 maja 2013, 20:16
przez Atomek
Trochę czasu minęło od dnia, kiedy odebrałem tropa od matee, więc powienienem podsumować temat. Ramy ostatecznie nie ruszyliśmy z powodów jak wyżej. Ale buda jest solidnie połatana i pomalowana dobrze dobranym kolorem, także wygląda jak nowa :) W aucie zrobiło się jakby ciszej. Jestem pod wrażeniem, jak ładnie wyprowadzono pogięte wloty powietrza na podszybiu. Krótko pisząc polecam matee, warto mu zaufać.