Strona 1 z 1

Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 09 paź 2009, 23:53
przez Nahen/thor_
Jeloł ;)

A więc przyszeł czas na wymianę klocków z tyłu... i oczywiście żeby nie było za łatwo, bo co za problem otworzyć zacisk i na miejsce starych zuzytych klocków wsadzic nowe... ;) No więc żeby nie było za łatwo okazało się że lewy zacisk w zasadzie nie pracuje, zapieczony nie przesuwa się itp. do tego wreszcie miałem okazję obejrzeć "patent" z ręcznym i na obecną chwilę zapadła decyzja, że skąłdam zacisk na nowych klockach ale nie "uruchamiam" ręcznego.

No i tu jest "sprawa" ;) Może ktoś wie i jest w stanie opisać, narysować, obfocić itp działający mechanizm ręcznego hamulca w kołach z tarczowymi hamulcami.

Jutro porobie zdjecia tego co mam "na stole".

Na obecną chwilę wiem tyle, że pod tłokiem jest jakaś śruba na której jest założony/nakręcony jakiś wynalazek w stylu pierścienia z wytłoczeniami coś jak wieloklin. zdemontowalem wszystko co sie dało ale za chiny nadal nie kumam jak to faktycznei powinno działać.

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 10 paź 2009, 01:23
przez kalwin
Ręczny w tym modelu działa tak w tłoczku znajduje się ten pierścionek o którym piszesz na nim jest malutka sprężynka skrętna aby ustawić ręczny musisz wkręcić tłoczek do oporu przymierz nowe klocki i zobaczysz jaki jest luz na tarczy trzeba to zmierzyć po czy musisz wykręcić tłoczek z powrotem tak żeby klocki ściśle dolegały do tarczy jeżeli zrobisz jeden obrót za dużo przy wykręcaniu nie możesz go cofnąć czyli przekręcić z powrotem wtedy trzeba wszystko od nowa jeśli naciśniesz na dźwignie ręcznego to tłoczek wysuwa się nieznacznie jakieś 2 milimetry jeśli masz to zdemontowane sprawdź czy sprężynka nie jest pęknięta bo wtedy hamulca i tak nie będzie

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 10 paź 2009, 01:37
przez kalwin
i jeszcze jedno ten pierścionek musi być w tłoczku i wtedy wkręcasz go na ten gwint razem z tłoczkiem

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 10 paź 2009, 20:06
przez Nahen/thor_
Dzięki przy nastęnym rozbieraniu pobawię się z tym tak zeby działał ale obawiam się że przynajmniej w jednym kole mam rozsypany "uklad" współpracy dźwigni od linki ze śrubą w "komorze tłoka".

Grunt że teraz będe wiedział jak to powinno działać.

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 07 lut 2011, 00:19
przez skiczu
Odświeżę trochę temat. Wymieniałem w grudniu klocki i wyglądało to tak:
20101220513small.jpg
Ściągamy koło
20101220513small.jpg (71.78 KiB) Przeglądane 5212 razy

20101220514small.jpg
Zdejmujemy gumowe kapturki zabezpieczające z góry...
20101220514small.jpg (60.74 KiB) Przeglądane 5212 razy

20101220516small.jpg
...i z dołu
20101220516small.jpg (65.04 KiB) Przeglądane 5212 razy

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 07 lut 2011, 00:23
przez skiczu
20101220517small.jpg
Wykręcamy kluczem imbusowym śruby mocujące (klucz 5 lub 6)
20101220517small.jpg (64.37 KiB) Przeglądane 5212 razy

20101220518small.jpg
Na dole to samo
20101220518small.jpg (66.29 KiB) Przeglądane 5212 razy

20101220519small.jpg
Tak to wygląda po wykręceniu
20101220519small.jpg (73.87 KiB) Przeglądane 5212 razy

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 07 lut 2011, 00:33
przez skiczu
Ściągamy zacisk i wyrzucamy stare klocki. Cofamy tłoczek nie przez rozpieranie go śrubokrętem lub przecinakiem, ale przez odkręcenie kluczem nr 14 śruby zaślepiającej zaznaczonej kółkiem i kręcenie kluczem imbusowym wewnątrz(klucz 4 lub 5).
20101220519small2.jpg
20101220519small2.jpg (99.56 KiB) Przeglądane 5212 razy

Po włożeniu nowych klocków i poskładaniu wszystkiego w kolejności odwrotnej zabieramy się za samoregulatory. Kręcimy śrubą regulacyjną tak długo aż tłoczek dociśnie klocek do tarczy. Następnie cofamy o pół obrotu i z powrotem zakręcamy śrubę zaślepiającą. Powinno działać.
20101220521small.jpg
20101220521small.jpg (69.91 KiB) Przeglądane 5212 razy

A tak wyglądały stare klocki
20101220523small.jpg
20101220523small.jpg (96.21 KiB) Przeglądane 5212 razy

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 25 gru 2011, 14:45
przez karol
witam, zabrałem się przed świętami za hamulec ręczny, po wymianie linek okazało się że mimo regulacji opisanej wyżej nadal nie mam hamulca ręcznego, zwykły działa bez zarzutu, natomiast zaciągnięcie ręcznego w jednym kole powoduje tylko lekkie hamowanie a w drugim nic... ponadto regulator - ta śruba z imbusem z jednej strony przeskakuje i nic nie daje się z nią zrobić... ani wkręcić ani wykręcić... co z tym zrobić? :?

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 25 gru 2011, 22:02
przez matee
Masz zepsuty zacisk jeśli zacisk nie cofa się podczas kręcenie tą śrubą t znaczy że tłoczek jest zapieczony a jak ktos kreci mimo oporu to sprzegiełko w tłoczku może się popsuć

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 27 gru 2011, 19:41
przez karol
dzisiaj naprawiłem wreszcie hamulec ręczny, sprzęgiełko całkowicie wyskoczyło z tłoczka, dlatego nie łapało gwintu i kręcenie nic nie dawało, dodatkowo ten mechanizm który zmienia kierunek obrotu śruby regulującej docisk mam uszkodzony bo przeskakuje - założyłem drugi zacisk (pewnie zębatki są powycierane - swoją drogą ciekawe czy są wymienne), mimo wszystko działa jak powinno ale może ktoś mi wytłumaczy jak działa to magiczne sprzęgiełko... jakoś nie wiem po co tam jest :idea: i jeszcze jedno... czy te całe zaciski mają jakiś samoregulator czy w miarę wycierania klocków będę musiał "podkręcać" imbusami hamulec ręczny :?: swoją drogą ten mechanizm ręcznego jest jakiś dziwny - ta wajcha do której jest przyczepiona linka działa (przynajmniej u mnie) tylko w pewnym miejscu - mimo że ma bardzo szeroki zakres ruchu, skutkuje to tym, że napinanie linki ręcznego nie ma kompletnie wpływu na to jak mocno trzyma ręczny... w moim przypadku poluzowanie linki dało lepszy efekt, niż jej większe napięcie... czarna magia :lol:

Re: Tył hamulce - tarczowe

PostNapisane: 02 sie 2012, 00:24
przez skiczu
Wlepię kilka fotek z naprawy zapieczonego zacisku tylnego koła: https://www.dropbox.com/sh/5yict3rc3ua3pjw/1-lQeNfmx_
Naprawa polegała na "rozpieczeniu" wszystkich ruchomych części, wyczyszczeniu i wypolerowaniu ich i ich gniazd oraz przesmarowaniu całości. Jedyny uszczelniacz tłoczka jaki udało mi się dopasować to ten na zdjęciach. Podobno od Audi A6... :D