www.trooper4x4.pl

witam wszystkich szukam pomocy bo mam problem z troperem spala mi ogromne ilosci oleju na 400 kilometrów potrafi nawet lir przepalic i to po drodze nie mówie o terenie silnik jest po remoncie oprucz tłokuf było wymienione wszystko niedawno wymieniłem głowice na inną bo wyglądało ze jest po remącie ale cheba nie była czy ktoś moze miał taki przypadek a druga zecz czy moze ktoś podać ile wam spala oleju bo wiem ze bieze kazdy troper bo to juz taka wada

Witam A jaki kolego masz silniczek benzynke czy dieselka? Czy jak montowałes glowice wymieniles uszczelniacze zaworowe?
Moje 2,8TD od wymiany do wymiany (10 000km) max.0,5l jezdze na mineralu shell.

Skoro wspomniałeś o wymianie głowicy to obstawiam 2.6i
Próbowałeś obserwować gdzie ten olej może "uchodzić"? Może za bardzo kopci, może masz jakieś wycieki na uszczelkach, zwróć uwagę na płyn chłodniczy... Generalnie może być dużo przyczyn.

26i jesli chodzi o silnik wymieniłem uszczelniacze płyn nie ubywa a wycieku oleju niemam bo bym musiał mieć gdzieś dziure zeby tyle oleju uciekało jedynie co zauwazyłem to ze są delikatne luzy na prowadnicach zaworów ale ta głowica wyglądała na poregeneracji bo zawory sącebyły prawie nowe prowadnice i siedzenie zaworów też były nowe a głowice wymieniłem bo mi uszczelke wydmuchało a ten problem z olejem też był na poprzedniej głowicy i myslałem za ta druga głowica będzie lepsza ale sie chyba myliłem i mysle tą wyciągnietą dać do sprawdzenia szczelnosci i regeneracji tylko chce sie dowiedziec czy warto i czy ktoś miał podobny problem bo szkoda wyrzucać kasy w błoto jak to ma nie pomuc

silvester mom nadzieje ze mnie nie zablokujesz za błedy ortograficzne bo ja nie zwracam uwagi na takie zeczy ale zgury przepraszam bo byłem na innych forach i tam mnie zabloowali bo pisałem z bykam no chyba ze pomyliłem fora pozdrawiam i dzieki za pomoc mysle ze znajdzie sie tu ktoś kto mi pomoze

pallo32 napisał(a):ile wam spala oleju bo wiem ze bieze kazdy troper bo to juz taka wada

Każdy??? Pierwsze słyszę - w moim monterey wymiana po 10 tysiącach kilometrów i zero dolewek. Ale miałem kiedyś auto o podobnym apetycie na olej.Niejaką poprawę przyniosło udrożnienie odpowietrznika skrzyni korbowej,który był zabity nagarem i sadzą.Może i u Ciebie wystąpiła podobna dolegliwość?

no tak kolego ale ty masz montereja a ja mam tropera a to jest ruznica i bęzyna a ty dizla

silvester mom nadzieje ze mnie nie zablokujesz za błedy ortograficzne bo ja nie zwracam uwagi na takie zeczy

A jesteś Polakiem? Nie jestem tu od decydowania ale jak czytam posty w ktorych sa literówki, pojedyńcze błędy ortograficzne to mnie nie skręca. Ale jak czytam to jak Ty piszesz to wszystko się we mnie gotuje... Jak można nie zwracać uwagi na język? Są narzędzia które pomagają w pisaniu poprawnie. Zainstaluj sobie Firefoxa i będziesz mial problem z głowy.

Co do Twojego problemu stawiam na "dół" silnika: pierścienie, tłoki i okolice. Na 90% olej idzie w wydech tylko, że jak sam zauważyłem, gaz dość skutecznie niweluje charakterystyczny smrod przepalonego oleju do jakiegoś momentu. Generalnie szukałbym albo silnika albo szykował generalny remont.

pallo32 napisał(a):...podać ile wam spala oleju bo wiem ze bieze kazdy troper bo to juz taka wada...

...no tak kolego ale ty masz montereja a ja mam tropera a to jest ruznica i bęzyna a ty dizla...

Nie pisz takich głupot ok? Jeżeli silnik 2.6 jest w dobrym stanei nie ma prawa brać NIC albo nie więcej jak 100/200 ml na 10 000km. Skąd Ty takie informacje bierzesz?

Stawiam na interpunkcje

koledzy ten silnik jest po remoncie były wymieniane pierscienie panewki niedawno zmieniałem głowice ale okazało sie ze wcale nie jest lepsza i sprawdzałem szczelnosc na cylindrach i jest ok a z głowicą nic nie robiłem i naprawde tyle mi spala oleju na 500 kilometrów spala półlitra a nawet do litra i to jezdze nie przekraczająć 2.5 maksymalnie 3000 obrotów i temu szukam pomocy bo coś jest nie tak z tym silnikiem

Zauważ, że to z Twoim silnikiem są takie chece a nie z silnikiem 2.6i w Trooperach. Te silniki jedyne z czego słyną to z problemów z głowicami ale przypuszczam, że to też wynik oceniania samcohodow które były kupowane z przebiegami grubo powyżej 100 tys. i nie wiadomo jakiej historii "obsługi".

A byly zachowane podstawy sztuki wymiany pierscieni tłokowych? Tzn. czy masz poprawnie zalozone pierscienie bo niemozna ich zalozyc jak sie chce tylko maja zawsze oznaczony punkt ktory trzeba umiescic do gory najczesciej pisze "TOP" jak to jest zachowane czy zostaly oczyszczone z nagaru rowki w ktore umieszcza sie pierscienie? sprawdziles czy niemasz na tulejach cylindrów tzw. progów czy tuleja cylindra niema owalu? I jeszcze jedno czy w głowicy montujac uszczelniacze zaworowe nie uszkodziles ich przypadkiem?

po pierwsze temu tu przyszłem zeby sie dowiedzieć czy tylko ja mam taki problem czy jeszcze ktoś,po drugie wszystko było wyczyszczone na błysk i pierścienie były założone poprawnie bo nie robiłem tego dla kogoś tylko dla siebie jedynie nie robiłem nic z głowicą ale pomału sie zabieram za głowice jak mi coś z tego wyjdzie to dam znać bo chyba mi tu nikt nic nie doradzi bo chyba ja tylko mam taki problem

Uwierz mi ze troszke ludzi ma taki problem, ale niekoniecznie z Trooperami jak wszystko z dolem okay to w glowicy sprawdz uszczelniacze zaworowe i prowadnice zaworow. Czekam na info co dolega w Twoim Troopku Pozdro:)