www.trooper4x4.pl

Podczas jazdy na 2H wszystko jest OK. Kiedy włączę 4H lub 4L i maksymalnie skręcę kołami coś stawia napędowi spory opór. Manuale rozbierałem i smarowałem, przeguby nie stukają, ogólnie wszystko jest spoko, do momentu pełnego (lub prawie pełnego) skrętu kierownicą. Obecnie jeżdżę na MT 31", ale jak miałem seryjne 215R15 działo się to samo. Podczas jazdy na wprost i wyrzuceniu biegu auto toczy się swoim pędem, natomiast kiedy wyrzucę bieg na skręconych kołach ( dla sprawdzenia) troopek momentalnie zwalnia. Czy mieliście takie objawy, co może być przyczyną

Jak dla mnie to może być poprostu "norma" w skrajnych położeniach mogą się źle ustawiać przeguby i mogą generować dodatkowe "problemy". Oczywiście nie musi tak być ale może. Może tez być faktycznie coś spieprzone ale bez rozgrzebania i sprawdzenia wątpię żeby cokolwiek udało sie zdiagnozować.

Przeguby nie wydają dźwięków dogorywania. Przy maksymalnym skręcie w lewo prawe koło stawia największy opór.

dominik502 napisał(a):Podczas jazdy na wprost i wyrzuceniu biegu auto toczy się swoim pędem, natomiast kiedy wyrzucę bieg na skręconych kołach ( dla sprawdzenia) troopek momentalnie zwalnia. Czy mieliście takie objawy, co może być przyczyną

O ile zrozumiałem,chodzi najprawdopodobniej o brak międzyosiowego mechanizmu różnicowego w Twoim samochodzie. Zapinając przedni napęd musisz się liczyć z różnicami prędkości wynikającymi między przednią a tylną osią,szczególnie podczas wykonywania skrętów.Może to być odczuwalne nawet na piasku,a jeśli skręt będzie maksymalny,to objawy będą idealnie pasowały do Twojego opisu. Unikaj maksymalnych skrętów z zapiętą przednią osią,a ominą Cię różne przykre i kosztowne naprawy.

No jak wyżej żaden z Trooperów do 92 roku nie miał między osiowego dyferencjalu wieć nie pomyślałem że to może chodzić o typowe objawy zwiazane z róznicami "obrotów" na kołach.

Dzięki za informację i radę co do maksymalnego skrętu.