Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Isuzu Trooper

Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Atomek » 04 sty 2010, 15:30

Zastanawiam się, czy ubywanie płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym jest normalnym zjawiskiem, czy świadczy o problemie, np. z uszczelką pod głowicą. Proszę o info, jak często dolewacie do zbiorniczka. Ja to robię co tydzień - dwa, oczywiście, kiedy jeżdżę. Wydaje mi się, że może płyn zwyczajnie paruje - w komorze utrzymuje się wysoka temperatura, a zbiornik nie jest specjalnie szczelny.
Płyn w samej chłodnicy jest zawsze pod korek i nie widać śladów oleju. W oleju tez nie widać śladów wody.
Trooper 2,6 krótki z lpg
Atomek
 
Posty: 180
Dołączył(a): 24 lis 2008, 11:30

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Silvestr » 04 sty 2010, 22:09

A jak wyglądają spaliny? Może biały dymek? Słodkawy zapach? Jeśli tak, to na bank uszczelka pod głowicą...
Silvestr: Opel Monterey 3.2 LTD, 265/70 R16
Skot 8x8
Wcześniej:
Isuzu Trooper 2.6i
Nissan Pickup D-22 Double Cab 2.7 TDI
Silvestr
Administrator
 
Posty: 732
Dołączył(a): 04 paź 2008, 12:11
Lokalizacja: Widawa

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez trooper2002 » 04 sty 2010, 22:15

też obstawiał bym uszczelke pod głowicą
trooper2002
 

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Atomek » 05 sty 2010, 00:04

Czyli Wy nic nie dolewacie? Uszczelka jest niestety prawdopodobna. Tylko przy wcześniejszych z nią kłopotach miałem inne objawy. W ogóle miałem jakieś objawy - bo teraz trop jeździ bardzo ładnie, silnik pracuje równo, ma ciąg, zapala od dotknięcia na wszystkie cylindry od razu. Jak pisałem wczesniej, nie ma śladów przedostawania się oleju do cieczy albo odwrotnie.
No ale faktycznie dymi na biało, jednak na mrozie większość aut dymi.
Trooper 2,6 krótki z lpg
Atomek
 
Posty: 180
Dołączył(a): 24 lis 2008, 11:30

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez SUPER TROOPER » 07 sty 2010, 10:34

O ile mnie pamiec nie zawodzi , to dolewalem zawsze plyn do zbiorniczka wyrównawczego w kazdym samochodzie jakim jezdzilem . Moze nie co tydzien ,dwa ale dolewalem.
O ...... jednak byl jeden samochód , gdzie nie dolewalem - Fiat 126p :) :) :) . Kazdy zreszta wie dlaczego ;) .
MINIMUM - 35 cali
ISUZU TROOPER 3,0 DOHC - rocznik 2000
SUPER TROOPER
 
Posty: 248
Dołączył(a): 06 lis 2009, 00:08

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Nahen/thor_ » 07 sty 2010, 11:51

Dolewalem w zasadzie zawsze od kąd mam Troopka 2.6, po drodze robione były uszczelki i głowica wymieniana i różńie to bywąło raz doelwałem co kilka dni raz co tydzień dwa. Jakieś pół roku temu po stłuczce wymieniłem chłodnicę i od tego czasu nic nie dolewam i o mało co przez to nie rozwaliłem silnika, normalnie w zimę nie zalewałem płynu tylko go dolewałem i z czasem się wymianiała woda na płyn, teraz przy pierwszych mrozach zamarazło wszystko łacznie z pompą wody i musiałem normlanie jak Bóg przykazał spuścic wodę i zalać płyn. Od pół roku to była jedyna chwila kiedy coś dolewałem. Jak na razie odpukać nie dolewam i obym nie musiał.
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Atomek » 08 sty 2010, 01:36

Obyś nie musiał. Trzymam kciuki. Cholera, jesli to znowu uszczelka to sie zastanowie jaki nowy silnik. Bo ile razy można. Podobno dobre rezultay daje planowanie bloku przy wymianie uszczelki, ale mnie sie nie chce wytargiwać tego, zeby sprawdzić. Bo i tak prędzej, czy później.. Dobre autko, z jednym tylko felerem :evil:
Trooper 2,6 krótki z lpg
Atomek
 
Posty: 180
Dołączył(a): 24 lis 2008, 11:30

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Nahen/thor_ » 09 sty 2010, 11:57

Jest na to metoda ktora sprawdza się w moim przypadku ;) Autko (stare właśńe 2.6) już daaawno zarobiło na siebie i nadal robi wiec wymiana uszczelki raz na rok nawet i ewentualna wymiana głowicy raz na dwa-trzy lata u mnie jest wliczona w koszta eksploatacji ;)
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Wujek » 10 sty 2010, 01:51

Nahen/thor_ napisał(a):Dolewalem w zasadzie zawsze od kąd mam Troopka 2.6, po drodze robione były uszczelki i głowica wymieniana i różńie to bywąło raz doelwałem co kilka dni raz co tydzień dwa. Jakieś pół roku temu po stłuczce wymieniłem chłodnicę i od tego czasu nic nie dolewam i o mało co przez to nie rozwaliłem silnika, normalnie w zimę nie zalewałem płynu tylko go dolewałem i z czasem się wymianiała woda na płyn, teraz przy pierwszych mrozach zamarazło wszystko łacznie z pompą wody i musiałem normlanie jak Bóg przykazał spuścic wodę i zalać płyn. Od pół roku to była jedyna chwila kiedy coś dolewałem. Jak na razie odpukać nie dolewam i obym nie musiał.

Czyli poprostu w chłodnicy gdzieś muszą być nieszczelności ?
Ja mam tak samo tylko u mnie jest coś dziwnego czasem muszę co 2-3 dni dolać a czasem przez 2 tygodnie nic nie ubywa.
Jakiś pomysł ?
"Nie sztuką zabić muchę na przedniej szybie, sztuka jest zabić ją na bocznej."
Avatar użytkownika
Wujek
 
Posty: 61
Dołączył(a): 19 lip 2009, 18:11
Lokalizacja: Bytom

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Nahen/thor_ » 10 sty 2010, 05:29

Takmialem dokładnie zacząłbym od wymiany chłodnicy albo przynajmniej bardzo dkoładnego jej sprawdzenia. U mnie po wymianie chłodnicy jak ręką odjął a wcześńej na samej chlodnicy nie było w zasadzie śladu wycieków. A jednak okazało się że to ona ;)
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Atomek » 10 sty 2010, 20:20

Bingo - wczoraj odkryłem, ze mam dziurawą chłodnicę. Kamień z serca :) Jakie są koszty wymiany na nową? Czy lepiej to jakoś uszczelniać?
Trooper 2,6 krótki z lpg
Atomek
 
Posty: 180
Dołączył(a): 24 lis 2008, 11:30

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Nahen/thor_ » 10 sty 2010, 21:27

poszukać dobrej używki albo nowej ;) nie warto łatać wg mnie
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez marcin » 12 sty 2010, 13:44

ja też miałem dziurawą chłodnice zalepiłem dziurki poksylinkom, duskładnikowym kitem . wymiana w moim przypadku jak na razie nie opłacalna czesto jeżdze po drzewach i krzakach co chwila pojawią sie nowe dziurki :)
marcin
 
Posty: 32
Dołączył(a): 06 lis 2008, 08:12

Re: Dolewanie płynu chłodniczego [2,6]

Postprzez Atomek » 19 sty 2010, 23:36

Wszedłem w posiadanie zestawu do lutowania alu (Dremel) i się pobawię.
Trooper 2,6 krótki z lpg
Atomek
 
Posty: 180
Dołączył(a): 24 lis 2008, 11:30


Powrót do 1983-1991

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości