Witam wszystkich i postaram się dosyć zrozumiale opisać usterkę w moim trupku, otóż po załączeniu 4x4 świeci się kontrolka od napędu, ale jego wcale nie ma, tzn wał przedniego napędu obraca się, lecz półosie się nie obracają. Moja diagnoza okazała się trafna, otóż wysunęły się półosie i mechanik zrobił tylko prawą stronę bo twierdził, że lewa jest ok bo tj niemożliwe żeby wysunęły się obie naraz
dla mnie wydaje się, że równie dobrze mogła się wysunąć także lewa półoś. Dodam, że sprzęgiełka mam automaty i są dobre a mechanik twierdził, że wystarczy aby jedna półoś była wysunięta a obie nie będa się kręciły, czy to prawda?? czy możliwe aby jeszcze lewa była wysunięta i przedni napęd się nie kręcił, czy może coś z mostem jest nie tak...???? Dodam, że auta nie katuję w terenie tylko ostatnio jechałem pokazać działkę do wycinki i okazało się, że na podmokłym terenie trupek zaczął się ślizgać i nie było napędu:/ Proszę o pomoc co może być przyczyną i jak krok po kroku mogę samemu to naprawić. Pozdrawiam