Strona 1 z 1
Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
14 maja 2015, 19:42
przez Atomek
Mam wyciek z wysprzęglika, o którym zapomniałem i doprowadziłem do tak dużego ubytku płynu, że sprzęgło przestało działać. Byłem dość daleko od domu, było święto, do najbliższej stacji benzynowej daleko - popełniłem bardzo głupią rzecz. Mianowicie od kolegi, który był najbliżej wziąłem trochę płynu do hydrauliki citroena. Uznałem, że i tak wymienię cały płyn w układzie sprzęgłowym, a tymczasem doleję byle czego (ten płyn wydawał mi się podobny do DOT). Więc dolałem tego czegoś około setki, po czym zabrałem się na ulicy do odkręcania odpowietrznika, co mi się w warunkach terenowych nie udało. Dojechałem jakoś do domu bez sprzęgła i zostawiłem auto na parkingu na dwa tygodnie.
Dziś zabrałem się do odpowietrzenia tego układu i co się okazało - uszczelka w zakrętce zbiorniczka spuchła tak, że już się nie da zakręcić z powrotem. Pewnie ten płyn z citroena zadziałał. Dodatkowo z odpowietrznika wysprzęglika nie chce wyciekać płyn, nawet po całkowitym jego odkręceniu. Naciskanie pedału sprzęgła nic nie daje, ramię wysprzęglika lekko się porusza, jednak płyn nie wycieka.
Uprzejmie proszę o uwagi, co tym zrobić? Planuję wymienić pompę wysprzęglika ze zbiorniczkiem (TRW). Ale czy trzeba będzie wymieniać sam wysprzęglik?
Jak zmusić płyn do opuszczenia układu?
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
14 maja 2015, 21:31
przez miras7
Nie wiem co to za płyn ten z Citroena, ale jak kiedyś awaryjnie na rajdzie zalaliśmy hamulce olejem ATF, to po rajdzie była pompa do wymiany. Wszystkie gumowe elementy się rozpadły. Uszczelkę zbiorniczka umyj w benzynie i wysusz, powinna się uratować. Od benzyny też guma puchnie, ale jak wyschnie to będzie ok. Pompa i wysprzęglik, to albo wymiana albo regeneracja zestawem naprawczym.
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
14 maja 2015, 21:53
przez PiotrR
Ten płyn to LHM rozcieńczacza go tylko alkohol (denaturat wystarczy) niestety uszczelki nie do uratowania. Wypłucz przewody kup nowe tłoczki i uszczelki. Albo wymień wszystko bo wypłukanie gumy rozpuszczonej w LHMie to syzyfowa praca.
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
15 maja 2015, 09:14
przez Atomek
A nie wystarczy wymiana elementów gumowych (zestaw naprawczy)? Z czego są zrobione tłoczki?
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
15 maja 2015, 16:16
przez wojtekkk
wysprzęglik czy pompa sprzęgła nie sa w makabrycznych cenach - ja bym wymienił.
z regeneracją to jest tak że albo potrzyma albo za pare tygodni to samo (jak regenerowałem wysprzeglik to wytrzymał pół roku)
teoretycznie wymiana gumek powinna załatwic sprawe ale w praktyce jest różnie - po wielu latach na materiale powstaja ryski i nie musi być tak pięknie
a pro po płynu - ja zawsze mam w bagażniku butelke dota - nigdy nie wiadomo co i jak. Dodatkowo warto mieć zaślepkę na porzewód- przy sprzegle nie pomoze ale jak w drodze pocieknie któryś z zacisków hamulcowych to jak znalazł - odkręcasz przewód z zacisku, nakręcasz zaślepkę i jedziesz na trzech ale hamujesz
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
15 maja 2015, 22:50
przez Atomek
Tymczasem wymontowałem pompę (co nie było takie proste, bo ciasno, słaby dostęp do śrub), rozebrałem, wymyłem. Jutro wymienię uszczelki na nowe i zobaczymy. Mam wrażenie, że ten LHR nie dotarł do wysprzęglika. Przepłuczę i wypełnię wszystko nowym DOTem.
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
21 maja 2015, 11:57
przez Nikodem
Ja kupiłem reperaturke do wysprzęglika za 13 zł wszystkie gumki wymienione, tloczek cylinder wypolerowane i na razie rok trzyma, kupiłem też do pompy ale czeka na swoją kolej
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
25 cze 2015, 13:26
przez Atomek
Ja się dziwię, że tam nie ma odpowietrznika w najwyżej położonym punkcie (odcinek pod szybą). Nie bardzo rozumiem, jak można to w tej sytuacji do końca odpowietrzyć? Na razie jeżdżę z układem wstępnie odpowietrzonym. Czuję pod pedałem, że nie jest idealnie, ale biegi wchodzą dobrze, tylko sprzęgło łapie dość nisko.
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
25 cze 2015, 19:42
przez Nikodem
Ja na gorze odpowietrzalem, tylko teraz nie pamietam czy jest odpowietrznik czy na zlaczu. Jak zajrze pod maske to Ci napisze nawet zdjecie zrobie
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
26 cze 2015, 09:19
przez Atomek
Byłbym wdzięczny. Jednak przepatrzyłem cały przewód i wydaje mi się, że odcinek na podszybiu nie ma nawet łączenia, nie mówiąc o odpowietrzniku.
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
26 cze 2015, 14:42
przez pocieszny
najprościej to po prostu przelać układ płynem i odpowietrzyć podobnie jak hamulce
dolać do pełna pojeździć potem uzupełnić, to się w zasadzie samo powinno odpowietrzyć
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
29 cze 2015, 09:50
przez Nikodem
Masz zaznaczone
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
30 cze 2015, 09:06
przez Atomek
pocieszny napisał(a):najprościej to po prostu przelać układ płynem i odpowietrzyć podobnie jak hamulce
dolać do pełna pojeździć potem uzupełnić, to się w zasadzie samo powinno odpowietrzyć
No więc takie mam wrażenie, że po kilku dniach jakby samo się odpowietrzyło, ale na pewno nie całkiem.
Re: Odpowietrzenie wysprzęglika
Napisane:
30 cze 2015, 09:08
przez Atomek
Nikoś, ale to nie jest najwyższy punkt układu. Poza tym, że ten "odpowietrznik" nie jest drożny, tzn. to jest odpowietrznik jakby zapasowy, wkręcony w ślepy otwór. Odpowietrzałem tam luzując górny przewód. Ale dzięki za zdjęcie.