www.trooper4x4.pl

Witam. Mam maly problem z moim trooperem 2.8 tdi a mianowicie czuje taki charakterystyczny osad mozna go porownac do tego jaki jest w kotlowni . Czuje na jezyku i ustach ze cos sie ulatnia. Sprawdzałem wydech. Spec stwierdzil ze szczelny. Tlumik i rura końcowa nowe faktycznie byly zgnite i myslalem ze to przez to. Odpialem erg i to samo. Nie wazne czy mam nawiew czy nie. Przy zamknietych i otwartych oknach tak samo. Czy ktos mial podobny przypadek??

Czy przypadkiem nie masz za krótkiej rury końcowej? Kończy się pod budą?

Kończy sie ciut za zderzakiem. Kupiłem nawet taka końcówkę by go jeszcze bardziej przedłużyc ale niczego to nie zmieniło.....

sprawdź jeszcze łącznik elastyczny, często pada od góry i nie widać dokładnie

Prawda u mnie nadtopiły dywanik gorące spaliny w 3.1

Dzięki za rady, jak uporam się z tym problemem dam znać co było przyczyną

No udało się nareszcie zlokalizować miejsce, musiało się chyba pogorszyć i teraz już widać że przy gwałtownym dodaniu gazu spaliny wydostają się w komorze silnika zaraz nad filtrem oleju, wydaje mi się że miedzy kolektorem a turbiną, tak czy siak w przyszłym tygodniu jadę na usunięcie usterki

a więc tak, na rurze kolektorowej, wejście do kolektora jest taka uszczelka, faktycznie z niej waliło w stronę silnika i spaliny zawiewało w kierunku filtra oleju. Miejsce zostało uszczelnione, EGR nadal wyłączony ale albo mam już shiza albo w dalszym ciągu czuje coś dziwnego na ustach gdy nim jadę, może bym nie zauważył ale mam inne auta, w tym jeszcze jednego Troopa i w nich tego nie czuje. Możliwe że jeszcze z wentylacji tak wali ? Postaram się ją "przedmuchać" może to coś pomoże, no chyba że macie jeszcze jakieś inne pomysły co sprawdzić ??