hamulec tył 2,8TDI

Isuzu Trooper

hamulec tył 2,8TDI

Postprzez szluwa » 01 lut 2010, 08:58

Witam. Tylny hamulec mam tarczowy działa super, ręczny też, ale pojawił się problem z wyciekającym płynem spod dźwigni od hamulca ręcznego . Może ktoś wie czy można to jakoś naprawić ( wymienić uszczelnienie wałka tej dźwigni ) czy trzeba kupić cały hamulec?
szluwa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 gru 2009, 07:19

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez Nahen/thor_ » 01 lut 2010, 11:54

Możesz spróbować to uszczelnić ale nie rokuje sukcesu. Konstrukcja części odpowiadajacej za ręczny w zaciskach/szczękach tarczowych hamulców jest taka "dziwna" że najrozsądniejszym wyjściem byłoby wymienienie całości. Jest kilka osób które regulowały ręczny i dłubały tam ale ja bym się raczej nie podjął po tym jak rozebrałem i wyczysciłem wszystko darowałem sobie ręczny do czasu wymiany kompletu. Na którymś z inetowych sklepów komplet szczęk z ustrojstwem do ręcznego na dwa koła to koszt jakichś 500-600 PLNów więc chyba lepiej wymienić.
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez szluwa » 01 lut 2010, 14:21

Dzięki za podpowiedź. Trochę szkoda że przez taką pierdółkę trzeba kupić całą obudowę hamulca. Ja rozebrałem ostatnio prawy hamulec bo zapiekł się tłoczek budowa jego nie jest taka skomplikowana , wyczyściłem , nasmarowałem to co powinno być nasmarowane , poskładałem i wyregulowałem hamulec ręczny ale nie przyszło mi do głowy rozebrać dźwignie od ręcznego :? do ona dobrze chodziła. Teraz się zemściło i będę musiał rozebrać w lewym kole, tak na chłopski rozum to powinno być te uszczelnienie wymienne , sprawdzę to dam znać.
szluwa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 gru 2009, 07:19

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez mariojura » 01 lut 2010, 19:42

Nie musisz sprawdzać. Na śrubie samoregulatora a zarazem od ręcznego (tej, która wypycha tłoczek podczas regulacji i zaciągania ręcznego) jest seger wewnętrzny do którego ciężko się dotać. Jak już go wydłubiesz to wyciągnij tęże śrubę-popychacz, zdejmij z niej pocięty oring, weź go w łapke i śmigaj do jakiegoś sklepu z uszczelniaczami. Tam za jakieś 40 groszy go zakupisz (przynajmniej mnie to tyle kosztowało). Gorzej jeśli masz wżery na gładzi z którą on (oring) współpracuje, chociaż wątpie bo wszystko było ładnie smarowane płynem hamulcowym :D. Druga ważna rzecz. Zabezpiecz dobrze przed wodą wyjście dźwigni ręcznego z zacisku bo kiedy płyn przestanie Ci już lecieć po dźwigni i chronić przed wodą a uszczelniacz będzie do d...py to dostanie się woda i zgnije łożysko igiełkowe w którym przcuje dźwignia ręcznego. Sprzawdzone kilka razy.
Ot i cała filozofia. Życze powodzenia w naprawie.
Trooper 2.8TDI
mariojura
 
Posty: 208
Dołączył(a): 16 paź 2008, 08:43
Lokalizacja: Ogrodzieniec, Jura Krakowsko Częstochowska

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez Nahen/thor_ » 01 lut 2010, 21:50

W moim były własnie cholerne wżery a dokładneij są bo nadal na tym jeżdżę ;) Od kąd pamietam nie działął ręczny więć ktoś jeszcze w niemcowni musiał zawalić i doprowadził do totalnego "zgnicia" wnętrza.
Staruszka już nie ma :( 2001 3.0 DTi
Avatar użytkownika
Nahen/thor_
 
Posty: 1485
Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01
Lokalizacja: Gdańsk

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez szluwa » 01 lut 2010, 22:25

dzięki mariojura za wyczerpującą odpowiedź, zdemontuję zacisk i zrobię jak opisałeś.Teraz potrzebuję auto do jazdy do pracy , jak nie używam ręcznego to jakby mniej kapało, dolewam płynu i parę dni musi wytrzymać. Jeszcze raz dzięki
szluwa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 06 gru 2009, 07:19

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez mariojura » 02 lut 2010, 10:44

Przydałoby się takie coś:
http://www.milneroffroad.com/img/productImages/9858.JPG
prawie 100 funtów
albo tu troche tańsze
http://www.car-stuff.com/store/images/p ... 191191.jpg
50 dolców.
Q....wa u nich wszystkie bambetle dostępne a u nas kicha.
Trooper 2.8TDI
mariojura
 
Posty: 208
Dołączył(a): 16 paź 2008, 08:43
Lokalizacja: Ogrodzieniec, Jura Krakowsko Częstochowska

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez marcin75m1 » 02 lut 2010, 16:33

Witam ,ja robilem taki manewr ze: rozebralem zacisk w mak wyciagnalem ta oske co byla zgnita al byl to vw passat ,napawel polautoamatem mig do tokaza przetoczyl, nowe uszczelnienie i zapomnialem o problemie ,moze w troopku tez tak sie da ?
marcin75m1
 
Posty: 125
Dołączył(a): 25 cze 2009, 16:41
Lokalizacja: Głogów

Re: hamulec tył 2,8TDI

Postprzez mariojura » 02 lut 2010, 20:07

Niestety w VW jest inaczej. W Troopku gnije zacisk a nie ośka. Jest ośka (a raczej śruba samoregulatora-tak jest w Trooperze), na niej jest o-ring (uszczelnia komorę ciśnieniową od mechanizmu hamulca ręcznego) i on współpracuje z powierzchnią zacisku, która to lubi czasem zardzewieć.
Trooper 2.8TDI
mariojura
 
Posty: 208
Dołączył(a): 16 paź 2008, 08:43
Lokalizacja: Ogrodzieniec, Jura Krakowsko Częstochowska


Powrót do 1983-1991

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości