Strona 1 z 1

hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 01 lut 2010, 08:58
przez szluwa
Witam. Tylny hamulec mam tarczowy działa super, ręczny też, ale pojawił się problem z wyciekającym płynem spod dźwigni od hamulca ręcznego . Może ktoś wie czy można to jakoś naprawić ( wymienić uszczelnienie wałka tej dźwigni ) czy trzeba kupić cały hamulec?

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 01 lut 2010, 11:54
przez Nahen/thor_
Możesz spróbować to uszczelnić ale nie rokuje sukcesu. Konstrukcja części odpowiadajacej za ręczny w zaciskach/szczękach tarczowych hamulców jest taka "dziwna" że najrozsądniejszym wyjściem byłoby wymienienie całości. Jest kilka osób które regulowały ręczny i dłubały tam ale ja bym się raczej nie podjął po tym jak rozebrałem i wyczysciłem wszystko darowałem sobie ręczny do czasu wymiany kompletu. Na którymś z inetowych sklepów komplet szczęk z ustrojstwem do ręcznego na dwa koła to koszt jakichś 500-600 PLNów więc chyba lepiej wymienić.

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 01 lut 2010, 14:21
przez szluwa
Dzięki za podpowiedź. Trochę szkoda że przez taką pierdółkę trzeba kupić całą obudowę hamulca. Ja rozebrałem ostatnio prawy hamulec bo zapiekł się tłoczek budowa jego nie jest taka skomplikowana , wyczyściłem , nasmarowałem to co powinno być nasmarowane , poskładałem i wyregulowałem hamulec ręczny ale nie przyszło mi do głowy rozebrać dźwignie od ręcznego :? do ona dobrze chodziła. Teraz się zemściło i będę musiał rozebrać w lewym kole, tak na chłopski rozum to powinno być te uszczelnienie wymienne , sprawdzę to dam znać.

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 01 lut 2010, 19:42
przez mariojura
Nie musisz sprawdzać. Na śrubie samoregulatora a zarazem od ręcznego (tej, która wypycha tłoczek podczas regulacji i zaciągania ręcznego) jest seger wewnętrzny do którego ciężko się dotać. Jak już go wydłubiesz to wyciągnij tęże śrubę-popychacz, zdejmij z niej pocięty oring, weź go w łapke i śmigaj do jakiegoś sklepu z uszczelniaczami. Tam za jakieś 40 groszy go zakupisz (przynajmniej mnie to tyle kosztowało). Gorzej jeśli masz wżery na gładzi z którą on (oring) współpracuje, chociaż wątpie bo wszystko było ładnie smarowane płynem hamulcowym :D. Druga ważna rzecz. Zabezpiecz dobrze przed wodą wyjście dźwigni ręcznego z zacisku bo kiedy płyn przestanie Ci już lecieć po dźwigni i chronić przed wodą a uszczelniacz będzie do d...py to dostanie się woda i zgnije łożysko igiełkowe w którym przcuje dźwignia ręcznego. Sprzawdzone kilka razy.
Ot i cała filozofia. Życze powodzenia w naprawie.

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 01 lut 2010, 21:50
przez Nahen/thor_
W moim były własnie cholerne wżery a dokładneij są bo nadal na tym jeżdżę ;) Od kąd pamietam nie działął ręczny więć ktoś jeszcze w niemcowni musiał zawalić i doprowadził do totalnego "zgnicia" wnętrza.

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 01 lut 2010, 22:25
przez szluwa
dzięki mariojura za wyczerpującą odpowiedź, zdemontuję zacisk i zrobię jak opisałeś.Teraz potrzebuję auto do jazdy do pracy , jak nie używam ręcznego to jakby mniej kapało, dolewam płynu i parę dni musi wytrzymać. Jeszcze raz dzięki

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 02 lut 2010, 10:44
przez mariojura
Przydałoby się takie coś:
http://www.milneroffroad.com/img/productImages/9858.JPG
prawie 100 funtów
albo tu troche tańsze
http://www.car-stuff.com/store/images/p ... 191191.jpg
50 dolców.
Q....wa u nich wszystkie bambetle dostępne a u nas kicha.

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 02 lut 2010, 16:33
przez marcin75m1
Witam ,ja robilem taki manewr ze: rozebralem zacisk w mak wyciagnalem ta oske co byla zgnita al byl to vw passat ,napawel polautoamatem mig do tokaza przetoczyl, nowe uszczelnienie i zapomnialem o problemie ,moze w troopku tez tak sie da ?

Re: hamulec tył 2,8TDI

PostNapisane: 02 lut 2010, 20:07
przez mariojura
Niestety w VW jest inaczej. W Troopku gnije zacisk a nie ośka. Jest ośka (a raczej śruba samoregulatora-tak jest w Trooperze), na niej jest o-ring (uszczelnia komorę ciśnieniową od mechanizmu hamulca ręcznego) i on współpracuje z powierzchnią zacisku, która to lubi czasem zardzewieć.