www.trooper4x4.pl

Kupiłem Troopera 2.6i 1991 w stanie "obraz nędzy i rozpaczy". Trzeba było wymienić głowicę bo pękła. Po wymianie głowicy odpalił raz dobrze, a potem już tylko odpala i od razu gaśnie. Wiadomo, że zwalony jest silnik krokowy (czy jak kto woli "regulator obrotów biegu jałowego"), czy to od tego, czy może coś innego? Ciśnienie paliwa jest ok.

Po wymianie głowicy odpalił raz dobrze, a potem już tylko odpala i od razu gaśnie.

Miałem dokładni taki sam objaw, kiedy środkowe kontrolki (tam, gdzie jest wskaźnik rezerwy paliwa, "check engine", itd) były niepodłączone.

Jakaś kostka była niedociśnięta i pompa nie dawała paliwa na wtryskiwacze, już pali i chodzi. Natomiast ciągle mam nie działający krokowiec - jakimś się go da zastąpić, bo w USA części nowe znalazłem po $120, a u nas nawet używki na allegro nie ma?!

Silniczki krokowe się regeneruję.
http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=2455
Tutaj pocieszny opisuję tanią alternatywę lecz nie ta generacja i 3.2. I jestem ciekawy czy do 2.6 też by się takie coś znalazło.
Ktoś coś wie ?

Nasz wygląda na zupełnie inny. Nie bardzo też widzę jak by się można dostać do bebechów.