Strona 2 z 3

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 22 sie 2021, 21:55
przez Jake
No to masz niezle bice. Mysmy nosili we trzech i bylo ciezko. Za to z Troopera, Froty czy z Pajero - we dwojke bez stekania.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 23 sie 2021, 17:25
przez pocieszny
może było 70 kilo piachu w ramie?? :)21 :)2

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 25 sie 2021, 15:11
przez mcgiver
Jake napisał(a):Generalnie pomysł jest bardzo dobry, bo trwaly, porzadny i skuteczny. Ale zapomnij ze bedzie szybko i zapomnij ze bedzie tanio.

W duzym skrocie to musisz:
-Spuscic chlodziwo, plyn od wspomagania i plyn hamulcowy
-Wyjac chlodnice i wisko
-Odpiac linie hamulcowe, odpiac paliwo, powrot i odpowietrzenie baku,
-Rozpiac dolot powietrza od filtra do turbo
-Odpiac wszystkie wiazki idace z budy na rame (2 kostki od silnika po stronie kierowcy za zbiorniczkiem plynu do wspomy i skrzyni, 2 kostki w lewym tylnym nawisie pod zderzakiem, przewod masowy od ramy, przewody od rozrusznika, przewody do lampek w zderzakach).
-Rozpinamy kolumne kierownicza
-Zdejmujemy wlew paliwa
-Odpinamy linki recznego
Sciagamy oslone lewarków, gałki, mieszek i gume. Same wajhy mozna zostawic, ale wygodniej zdjac - latwiej manewrowac buda zwlaszcza przy skladaniu.
-Niby nie trzeba, ale warto zdjac zderzaki, jest latwiej wszystkim manewrowac.
-Odkrecic wszystkie poduszki budy (12 sztuk) - w tym celu trzeba dokopac sie do nich pod wykladzina w nogach pasazerow i pod bagaznikiem. Wiekszosc srub jest na przelot, ale uwazaj zeby nie ukrecic ostatnich tylnych, bo sa integralna czescia budy i potem jest rzezba zeby to naprawic. Generalnie stara dobra rada - najpierw oczyszczamy gwint szczotka, potem psikamy odrdzewiaczem, nastepnie czekamy, ostukujemy leb sruby lub nakretke i dopiero odkrecamy. W ten sposo minimalizujemy ryzyko ukrecenia gwintu 10 krotnie. Tu lokalizacja poduszek:

I na tym etapie mozemy juz podnosic bude, powinna grzecznie zejsc z ramy.
... To jest czasochlonne przedsiewziecie.

wszystko to faktycznie jest opisane w duzym skrócie , ale mnie najbardziej interesuje jak najskuteczniej zdjać budę od ramy żeby nic nie uszkodzić , ciągnąć budę do góry , czy lepiej podbudować osobno budę osobno ramę i potem rame opuszczać na dół .
Ramę rozebrać i wypiaskować , ponaprawiać ,pomalować to wydaje mi się pestka z obsługą budy , trzeba by ją chyba całkowicie wybebeszyć żeby mozna było nią jakoś sensownie obracać na placu bez użycia sprzętu przemysłowego , tylko że wybeszenie całego srodka, wiązek itd i potem poskładać to spowrotem żeby nic nie uszkodzić i zeby szczegóły potem nie raniły oka to jest wyzwanie, jak to widzicie nie mając na placu ani zurawia , ani widłaka?

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 25 sie 2021, 17:33
przez miras7
Budę podnosiłem na tyle, aby można było wyjechać podwoziem. Piaskowanie budy i konserwację od spodu robiłem siedząc pod nią kiedy stała na kobyłkach. Bardzo niefajna pozycja do roboty, ale nie trzeba było wybebeszać i przewracać.
Obrazek

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 25 sie 2021, 19:52
przez mcgiver
jaką masz piaskarkę ? trzeba do niej mega potwora kompresor czy wystarczy do jako takiej pracy zwykły kompresor?
budę od dołu chciałbym zrobić sam bo to problematyczny klocek , ale ramę dam do konkretnej piaskownicy , z której zawsze korzystam.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 25 sie 2021, 21:25
przez miras7
Na początku sam piaskowałem też ramę, ale trwało strasznie długo a profesjonaliści biorą za to ok 300-400zł, więc wszystko co mogę od kilku lat wożę na zewnątrz. No ale z budą jest problem. Owszem, mój "piaskownik" ogarnia nadwozia, ma pojęcie jak nie pofalować blach, ale ja nie jestem w stanie mu tego dostarczyć, więc męczę się sam. Z grubsza rdzę rozwalam młotkiem igłowym. Kompresor mam teoretycznie o wydajności prawie 1000l/min (chiński, więc na pewno tyle nie ma), 3-tłokowy z butlą 200l, silnik 5,5kW. Do małych rzeczy mam komorę, do większych pistolet z zasysaniem piasku z wiadra, skrzynki itp. Syfonową miałem i się pozbyłem - nieporozumienie. Duże znaczenie mają długości węży - tego z kompresora i tego do zasysania piasku. Ale to chyba już wiesz . Ogólnie to jest to mało wydajny sprzęt, kompresor powinien mieć większą wydajność. Właściwie jak nie przerywam pracy to chodzi non stop

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 26 sie 2021, 22:26
przez Jake
My mielismy suwnice z wyciagarka lancuchowa, wiec podnoszenie budy bylo dosc wygodne, u Ciebie bedzie trzeba od dolu dzwigac. Ale dalej zasada ta sama - porozpinac wszystko i stopniowo delikatnie w góre, jak cos pręży - sprawdzic czy sie nie zaczepilo, czy sie czegos nie zapomniało. Potem najwygodniej jest wyjechac ramą na kólkach spod spodu i bude opuscic sobie na jakies kobyłki/koziołki. Dobrze sprawdzaja sie nawet samoróby z 7 kawałków plaskownika czy rury.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 13:56
przez mcgiver
takie mnie gnębią watpliwości , na temat piaskowania ramy, mianowicie przez otwory technologiczne wejdzie do środka mnóstwo piasku, jak się tego później pozbyć tym bardziej że wewnątrz pewnie jest jeszcze jakaś woskowa konserwacja do której ten piasek się przyklei...

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 14:01
przez Jake
Po 25 latach zwykle tego wosku juz prawie nie ma, albo jest tak suchy ze piasek sie do niego nie przyczepia, a wrecz go usuwa.
Piasku dostaje sie do srodka mnostwo - czesto intencjonalnie piaskuje sie wnetrze ramy, na tyle na ile da sie tam dojsc dysza przez istniejace otwory, bo czesto to wlasnie wnetrze jest siedliskiem calego paksudztwa. Odnosnie usuwania piasku po wszystkim - nie ma chyba rewelacyjnej metody innej niz obracanie w te i wewte i przedmuchiwanie kompresorem. Szczegolnie istotne jest zeby usunac ten caly piach jesli chcesz cynkowac rame - widzialem rame ktora poszla do kapieli bez dokladnego oczyszczenia z piachu po piaskowaniu i cynk stworzyl taki dziwny zuzlo-podobny twor ktory oblepil wszystko, po kilku miesiacach zaczela tam wychodzic rdza.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 14:47
przez mcgiver
na temat cynkowania takiej starej ramy są sprzeczne opinie, sam jestem ciekaw co jest najlepsze .
co do usuwania piasku z wewnatrz to wydaje mi się że ciepła woda pod ciśnieniem była by chyba lepsza, widzę to tak :
wypiaskowanie ramy ,
pomalowane z zewnatrz anvicorrem (jest obojetny dla wiekszości systemów lakierniczych)
wypłukanie piasku z wewnątrz ,
dokładne wysuszenie ,
zalanie rozrzedzonym anvicorem wnetrza ramy ,puzniej dobranie jakiegoś trwałego systemu lakierniczego w celu dokładnego zabezpieczenia ramy.
Co dziś się stosuje i z jakim skutkiem?

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 14:59
przez Jake
Jesli chodzi o cynkowanie to ja tez nie mam wyrobionej opinii. Duzo glosow na tak, duzo glosow na nie. Za malo danych eksperymentalnych zeby samemu zdecydowac.
Plukiwanie woda to moim zdanikem bardzo sredni pomysl, bo zaraz bedziesz mial wszedzie rudy nalot korozji powierzchniowej. Z tego samego powodu czyste i niepylace hydropiaskowanie bardzo popularne w budownictwie w przypadku motoryzacji sie zupelnie nie sprawdza.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 15:21
przez mcgiver
Jake napisał(a):Plukiwanie woda to moim zdanikem bardzo sredni pomysl, bo zaraz bedziesz mial wszedzie rudy nalot korozji powierzchniowej. Z tego samego powodu czyste i niepylace hydropiaskowanie bardzo popularne w budownictwie w przypadku motoryzacji sie zupelnie nie sprawdza.

nie sądzę żeby po 20 latach obcowania ramy z wilgocią , płukanie wnętrza miało jakiś negatywny wpływ na jej stan. Zresztą wewnątrz można się spodziewać nawet błota , który trzyma wilgoć jak gąbka wiec dlatego uważam że płukanie i potem dokładne wysuszenie da lepsze efekty niż sprężone powietrze . Po zatym właśnie po to chciałbym zastosować rozrzedzony anvilcor do wewnątrz ponieważ reaguje z rdzą i ją niejako unieszkodliwia.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 15:23
przez miras7
Kolega kilka lat temu spróbował cynkowania podwójnego, czyli początek typowy - kwas , ocynk (ogniowy), a potem ponownie kwas (ma to wytrawić ze środka ocynk, który związał się z pozostałościami syfu) i ocynk. Efekt idealny, w środku wszystko w czystym ocynku. Od lat nic się nie dzieje. Z zewnątrz dał na to proszek, ale co kto lubi. Wspominał, że potrzebny jest kumaty gość który będzie to robił, żeby numery ramy były widoczne, a sama rama nie ważyła po tym zabiegu kilkadziesiąt kg więcej. Rama z 4-Runnera. W mojej okolicy jest gość znany w całym kraju z remontów Patroli. On z kolei piaskuje w środku ramę, wycinając w niej okna i potem zaspawując. W ekstremalnych przypadkach nawet wymienia wszystkie gwintowane nakrętki zgrzane z ramą na stałe na nierdzewne.
Osobiście nigdy nie dawałem ramy do ocynku i nigdy nie piaskowałem w środku. Przed piaskowaniem wymywam ją solidnie w środku, żeby wszystko co luźne wypłynęło. Potem po piaskowaniu tylko przedmuchuję powietrzem i maluję zewnątrz. Można w środek dać coś rzadkiego antykorozyjnego, ja jednak prawie zawsze daję tylko wosk (Noxudol 750). Woskowanie trzeba powtórzyć co kilka lat, ale to nie problem, Montek ma tak dużo otworów w ramie. Mi taka konserwacja wystarcza. 8 lat temu tak zrobiłem swoją ramę, która nie była zgniła, ale monolitycznie ruda. W tym roku dowaliłem trochę wosku, ale i tak wszystko z nią w porządku i zanim ewentualnie coś wyjdzie, jakieś dziury, to jeszcze wiele lat upłynie. Trzeba zadać sobie pytanie, ile lat będziemy używać tego auta. Wielu znałem takich co mówili, że to auto (jakie by tam nie mieli) to ma u nich dożywocie... i już dawno o nim zapomnieli. Robiąc te wszystkie ocynki itp to albo będziemy używać auto kilkadziesiąt lat :? albo robimy dobrze kolejnemu właścicielowi.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 17:00
przez mcgiver
miras7 napisał(a):Kolega kilka lat temu spróbował cynkowania podwójnego, czyli początek typowy - kwas , ocynk (ogniowy), a potem ponownie kwas (ma to wytrawić ze środka ocynk, który związał się z pozostałościami syfu) i ocynk. Efekt idealny, w środku wszystko w czystym ocynku. Od lat nic się nie dzieje. Z zewnątrz dał na to proszek, ale co kto lubi. Wspominał, że potrzebny jest kumaty gość który będzie to robił, żeby numery ramy były widoczne, a sama rama nie ważyła po tym zabiegu kilkadziesiąt kg więcej. Rama z 4-Runnera. W mojej okolicy jest gość znany w całym kraju z remontów Patroli. On z kolei piaskuje w środku ramę, wycinając w niej okna i potem zaspawując. W ekstremalnych przypadkach nawet wymienia wszystkie gwintowane nakrętki zgrzane z ramą na stałe na nierdzewne.
Osobiście nigdy nie dawałem ramy do ocynku i nigdy nie piaskowałem w środku. Przed piaskowaniem wymywam ją solidnie w środku, żeby wszystko co luźne wypłynęło. Potem po piaskowaniu tylko przedmuchuję powietrzem i maluję zewnątrz. Można w środek dać coś rzadkiego antykorozyjnego, ja jednak prawie zawsze daję tylko wosk (Noxudol 750). Woskowanie trzeba powtórzyć co kilka lat, ale to nie problem, Montek ma tak dużo otworów w ramie. Mi taka konserwacja wystarcza. 8 lat temu tak zrobiłem swoją ramę, która nie była zgniła, ale monolitycznie ruda. W tym roku dowaliłem trochę wosku, ale i tak wszystko z nią w porządku i zanim ewentualnie coś wyjdzie, jakieś dziury, to jeszcze wiele lat upłynie. Trzeba zadać sobie pytanie, ile lat będziemy używać tego auta. Wielu znałem takich co mówili, że to auto (jakie by tam nie mieli) to ma u nich dożywocie... i już dawno o nim zapomnieli. Robiąc te wszystkie ocynki itp to albo będziemy używać auto kilkadziesiąt lat :? albo robimy dobrze kolejnemu właścicielowi.

Ciekawy patent z tym podwójnym cnkowaniem ale podejrzewam że bardzo kosztowny/
co do tego wycinania okien i zaspawaniu ,to napewno nigdy bym sie na takie coś nie zdecydował , ponieważ pachnie mi to straszną żeżbą .
Z tym płukaniem ramy to powiedz dokładnie jaką substancją to płukasz i w jaki sposób ? którędy wlewasz i którędy wypływa ?

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 17:22
przez miras7
Zwykła woda, może być z detergentem ( i tak trzeba odtłuścić ramę przed piaskowaniem), końcówką do karchera do drenażu rur:
https://www.youtube.com/watch?v=Wbw21AD ... el=mirok80
Otworów, jak już wspomniałem, Trooper ma dużo, więc jest w czym wybierać. Dla porównania np ramę z Tarpana nie mogę zakonserwować ani wyczyścić po piaskowaniu, bo nie ma żadnych otworów, tylko otwarty profil na końcu !

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 17:39
przez mcgiver
no i super , czyli da się wodą :)2

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 18:11
przez Jake
Ty mnie zle zrozumiales mcgiver - Plukanie ramy przed piaskowaniem sposobem mirasa absolutnie na tak. Wrecz koniecznie. Natomiast jestem sceptyczny do jej moczenia po tym jak calosc laczenie z wnetrzem byla piaskowana - bo surowa stal w moment zajdzie powierzchownym nalotem.
Wycinanie okienke to glupota, walka z korozja jest istotna, ale nie kosztem naruszenia wytrzymalosci czesci nosnych.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 18:35
przez mcgiver
Jake napisał(a):Ty mnie zle zrozumiales mcgiver - Plukanie ramy przed piaskowaniem sposobem mirasa absolutnie na tak. Wrecz koniecznie. Natomiast jestem sceptyczny do jej moczenia po tym jak calosc laczenie z wnetrzem byla piaskowana - bo surowa stal w moment zajdzie powierzchownym nalotem.
Wycinanie okienke to glupota, walka z korozja jest istotna, ale nie kosztem naruszenia wytrzymalosci czesci nosnych.

Jake ale Ty znów nie doczytałeś o co mi chodziło z tą wodą,
mcgiver napisał(a):...wydaje mi się że ciepła woda pod ciśnieniem była by chyba lepsza, widzę to tak :
wypiaskowanie ramy ,
pomalowane z zewnatrz anvicorrem (jest obojetny dla wiekszości systemów lakierniczych)
wypłukanie piasku z wewnątrz ,
dokładne wysuszenie ,
zalanie rozrzedzonym anvicorem wnetrza ramy ,puzniej dobranie jakiegoś trwałego systemu lakierniczego w celu dokładnego zabezpieczenia ramy.
...

rama była by już zabezpieczona z zewnatrz anvicorrem więc woda nic złego nie zrobi , a w środku nie mam zamiaru piaskować :)2

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 18:59
przez Jake
Uznawalem piasowanie wnetrza (bez wycinania otworów) za pomoca dlugiej lancy wkladanej przez istniejace otwory za oczywistosc, stad moje zalozenia.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 21:57
przez mcgiver
Jake napisał(a):Uznawalem piasowanie wnetrza (bez wycinania otworów) za pomoca dlugiej lancy wkladanej przez istniejace otwory za oczywistosc, stad moje zalozenia.
szczerze mówiąc ciężko mi sobie wyobrazić piaskowanie w miejscach gdzie nie widać co sie dzieje

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 22:02
przez pocieszny
z renowacji kilu ram które robiłem w swoim życiu kilkoma metodami w kolejności od najlepszego efektu, w środku stosuje się dysze wirowe i tym podobne i podkłady reaktywne wiążące rdze, w sumie lepszej metody niema chyba że będziesz ciął rame a to głupota
1) piaskowanie, malowanie (podkład+farba interthane) specjalny podkład reaktywny do środka (są specjalne wirowe dysze do malowania przestrzeni w środku) na to poszło zabezpieczenie odpowiednią farbą i wosk (rama po 7 latach ciorania nie wykazuje żadnych oznak zużycia, ani rdzy, powłoka siedzi jak na początku, w zasadzie nie da się tego zarysować nawet raz do roku jest porządnie myta i nakładany wosk do środka
2) piaskowanie i cynk, potem zabezpieczenie farbą, niestety powłoki nie są tak wytrzymałe jak poliuretan i w kilku miejscach się zarysowały od kamoli, na razie nie występuje korozja ale z wyglądu jest gorzej, środek co roku traktowany jest jak wyżej
3) to obróbka ręczna potem malowanie na "raty) podkładem reaktywnym i zabezpieczenie ramy farbą, w zasadzie jest sens tak robić tylko w miare świerze ramy jeszcze z oryginalą powłoką, na przykłąd z miejscowymi "łatkami" rdzy czy nalocie na spawach, ty środej też z podkłądem reaktywnym +farba i wosk
reszta to takie mniej lub więcej oddalanie nieuniknionego

jestem teraz w trakcie zakupu auta, i z wizji lokalnej już w 4 letnim pojeździe trzeba zastosować wariant 3 :evil: :evil:

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 23:37
przez mcgiver
nie mam jeszcze sprecyzowanego systemu lakierniczego docelowego ,ale widzę że w kwestii przygotowania ramy mamy podobny tok myślenia , bo ja również myślę o piaskowaniu ,ale tylko na zewnątrz i podkładach reaktywnych w środku i na zewnątrz.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 23:48
przez pocieszny
jeśli piaskujesz z zewnątrz to nie potrzebujesz już z zewnątrz reaktywnego podkładu, kwestia pomalowania zaraz po piaskowaniu (zaraz w sensie w niedługim czasie po)

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 29 sie 2021, 23:55
przez mcgiver
pocieszny napisał(a):jeśli piaskujesz z zewnątrz to nie potrzebujesz już z zewnątrz reaktywnego podkładu, kwestia pomalowania zaraz po piaskowaniu (zaraz w sensie w niedługim czasie po)

3 litrowy anvicorr to jest 120zł, do tego z 2litry bimbru 85% na rozrzedzenie , i z flaszkę 50% żeby się fajnie pracowało (kumpel robi suber bimber :)2 ) to jest z 80zł :)2 ,tak że za 200zł mam super srodek na start renowacji ramy , a ja wolę to zrobić tak że wypiaskuję ,pomaluję z zewnatrz anvicorem , wypłukam cały syf ze środka ciepła wodą z detergentem , wysuszę dokładnie , pomaluję anvicorem środek i dopiero , jakiś konkretny system lakierniczy.

Re: Renowacja ramy

PostNapisane: 30 sie 2021, 11:30
przez pocieszny
ja bym zaraz po piaskowaniu zapodał na zewnątrz docelowy porządny podkład i tyle, serio nie będziesz miał lepiej przygotowanej powierzchni nigdy :)2
ja dałem interthane czy tam interplus 256, to można spokojnie pędzlem nakładać bez żadnego obciachu, jest dość gęste i po zastygnięciu nie idze tego ruszyć :)2
na to jakaś farba poliuretanowa (trzeba pamiętać że tym podkładem można zaciapkać numery jeśli po piaskowaniu będą jeszcze widoczne :)21 )
a środek zrobić tak jak piszesz po wyschnięciu zewnętrznej warstwy :)2


edyta:
aż się przepierniczyłem do garażu popatrzeć na puszki ;) i ostatnio używałem podkład interthane 356 oraz farba interthane 990 drogo ale niezajebliwie :)2