www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich serdecznie w moim pierwszym poście!

Tydzień temu nabyłem Troopka z roku '90 z przełożonym silnikiem na wersję 2.2 TD. Niestety chociaż wszystko inne przysłowiowo gra i buczy to nie działa grzanie świec żarowych. Wszystkie świece były spalone, założyłem nówki, ale jak się okazuje to nie tylko po ich stronie leżała wina. Przejrzałem wszystkie 26 stron tematów o mechanice tego autka, niestety nie znalazłem zbyt wielu pomocnych informacji. Sprzedający twierdzi że jest to wina przekaźnika świec żarowych, ale niestety nie wiem gdzie go szukać. Jest ktoś może w posiadaniu fotek tegoż ustrojstwa, albo wskazówek jak namierzyć winowajcę całej afery?

Pozdrawiam !

pomijająć już sam fakt czy przekaźnik i automat działa czy nie to pytanie czy nie lepiej olać to i zrobić grzanie z guzika, działa o wiele lepiej niż takie z automatu grzejesz ile potrzebujesz a nie ile masz zaprogramowane

pocieszny napisał(a):pomijająć już sam fakt czy przekaźnik i automat działa czy nie to pytanie czy nie lepiej olać to i zrobić grzanie z guzika, działa o wiele lepiej niż takie z automatu grzejesz ile potrzebujesz a nie ile masz zaprogramowane

Wychodze z podobnych założeń. Z mojego doswiadczenie reczne grzenie swiec zarowych dziala skuteczniej i jest wygodniejsze niz automat. Mialem tak we Frocie, teraz musze sobie tak samo zrobic w Montereyu.
Idz po kablach od swiec. Dojdziesz do wysokopradoweo uklady wykonawczego - przekaznika/modulu/automatu. Albo zabierzesz sie za jego naprawe/wymiane, albo go wyrzucasz i w to miejsce wrzucasz przekaznik 70-80A i klawisz na deske rozdzielcza

Przyznam szczerze, że już o tym myślałem, można kupić jakieś gotowe zestawy pod to? Ewentualnie jakieś schematy elektryczne?

włącznik przekaźnik i bezpiecznik kawał duta i jazda
a jak chcesz wypas to voila
http://www.zuk-kazik.pl/automatyczne-po ... -zarowych/
jak ubogie
https://static.agrofoto.pl/monthly_02_2 ... 884323.jpg

Dzięki wielkie!!! Biorę się jeszcze dziś za robotę!