www.trooper4x4.pl

Witam wszystkich bardzo serdecznie,

od kilku dni jestem właścicielem isuzu trooper rocznik 1989 z silnikiem 2.8, trafił się bardzo okazyjnie więc nie będę narzekał, tym bardziej że będzie mi głównie służyło na wyjazdy na polowanie do lasu a nie do kościoła. Jednak jest kilka mankamentów które chciałbym zrobić. Prześledziłem forum jednak kilka wątków nie jest mi do końca jasne. Ze względu na to że słaby ze mnie mechanik proszę o wyrozumiałość.
Nie działa obrotomierz, według różnych teorii na forum, jedni twierdzą że jest on napędzany z alternatora, inni natomiast, że z czujnika który jest koło pompy. to ja się pytam gdzie ?
udało mi się przynajmniej w teorii rozpracować linie pompy vacuum, chyba działa, nie działa jednak wskaźnik ciśnienia oleju, gdzie mogę go znaleźć i czy to czujnik czy wskaźnik .

jak by ktoś z Państwa miał do sprzedania elementy wnętrza do wersji 3d chętnie odkupię.

z góry dziekuję za odpowiedzi.

pozdrawiam,

1)Silnik 4JB1T (2.8) bierze sygnał z czujnika na pompie wtryskowej. Alternator w tym modelu nie ma wyprowadzenia na obrotomierz. Sprawdzic przejscie kabli z wtyczki na zegary, w drugiej kolejnosci sprawdzic sam zegar, jak sprawne, to doszukiwac sie problemu w impulsatorze na pompie.
2)Czujnik cisnienia oleju wyglada tak:

I jest umiejscowiony po lewej stronie silnika (od strony kierowcy), na dole, pod pompa wtryskowa, na trojniku razem z mniejszym czujnikiem do kontrolki. Najlepszy jest dostep od spodu samochodu. Zegar mozna przetestowac zwierajac przewod czujnika do masy - powinien przestawiac sie z polozenia MIN do MAX.
3) Jesli chodzi o vacu to gruby waz z vacupompy idzie oczwyiscie na serwowspomaganie hamulcow, pozostałe wszystkie te cienkie wezyki i zaworki najlepiej wywalic, zawor EGR zaslepic. Zdrowiej dla silnika, mniej psujacego sie badziewia i sprawne hamulce. Po wywaleniu drobnych przewodów maly krociec na vacupompie trzeba zaslepic zeby nie ssał lewego powietrza.
Bardzo istotne jest jeszcze polaczenie Miedzy Trubosprezarka a Pompa Wtryskowa, ktore warto zrobic porzadnie, bo odpowiada za wzbogacenie dawki przy wzroscie cisnienia doladowania. To nie jest vacu tylko cisnienie dodatnie, ale wezyk jest taki sam.
4) Z elementami wnetrza na sprzedaz swiezo oglaszal sie kolega tutaj:
viewtopic.php?f=39&t=7702
Polecam tez zakupy u kolegi kupricz, ma duzo czesci do wszystkich modeli, czesto od niego kupuje

dzięki za podpowiedzi, na pewno mi to wiele ułatwi, niestety dziś już tego nie zrobię.
połączenie od pompy do turbo zrobiłem od razu, znalazłem gdzieś podobną informację na jakimś forum z UK. a propos, zaślepić EGR same końcówki które idą do vacuum czy całą rurę ?

brak mocy to kolejny dylemat, zaskakujące jest pierwsze odpalenie po 2 może 3 latach przerwy, po wymianie rozrządu, oleju paliwa auto strzeliło jak benzyna, trochę byłem w szoku.

EGR teoretycznie po zdjeciu przewodów powinien trzymac sie w pozycji zamkniętej, o ile spręzynka zamykajaca klapke w pozycji spoczynkowej jest sprawna.
Ja zawsze wywalam calkowicie i dorabiam zaslepki z blachy.

Co do odpalania, tak jak pisalem na PW:
To jest typowy turbodiesel starej generacji. Nalezy pamietac ze ma tylko 113KM, to nieporownywalnie mniej od nowszych konstrukcji legitymujacych sie moca 150-190KM z podobnej pojemnosci. Mimo wszystko nie powinien to byc az takim mulem jak opisujesz.
Diesel tego typu jest bajecznie prosty do diagnozowania. Potrzebuje paliwa, powietrza i odpowiedniej kompresji.
Wymien filtr paliwa, czesto niedostateczny przeplyw przez zabity zasyfiony filtr mocno ogranicza mozliwosci silnika.
Turbosprezarka jest tu jak najbardziej podejrzanym elementem, nalezy sprawdzic cisnienie doladowania, ktore powinno byc około 12-15psi (0,7-1,0 bar), jesli jest mniejsze to bedzie swiadczyc o problemach z turbina. Warto sprawdzic szczelnosc polaczen wezy, czy nie ucieka gdzies powietrze na intercoolerze lub przed/za, sprawdzic czy zawór waste gate nie jest uchylony i nie puszcza. Sprawdz ten wezyk miedzy turbo a pompa o ktorym Ci pisałem. Jesli to jest wszystko ok to dalej patrzyłbym na pompe wtryskowa/wtryskiwacze i na koniec pomiar kompresji.
Jesli dostaje paliwo, turbina dmucha, pompa podaje dobra dawke, a wtryskiwacze nie leja a rozpylaja, pierscienie sa szczelne i silnik ma normalna kompresje na wszystkich cylindrach - musi dzialac

no i mamy pierwszego winowajce braku mocy, uszkodzone turbo( krzywe łopatki, luzy na wałku ) pompowało do 0.1, w intercoolerze ślady oleju. Idąc tym tropem, jutro turbina jedzie do regeneracji. zamiast oleju w turbinie był smar lub inne tego typu podobne rzeczy.

Jake napisał(a):EGR teoretycznie po zdjeciu przewodów powinien trzymac sie w pozycji zamkniętej, o ile spręzynka zamykajaca klapke w pozycji spoczynkowej jest sprawna.
Ja zawsze wywalam calkowicie i dorabiam zaslepki z blachy.

tak się wtrącę z ciekawości ; jak przechodzisz przeglady ? i to jeszcze dieslem w okolicach krakowa
nie wiem ile w tym prawdy ,a nie chce mi sie googlować , ale od czerwca na przeglądzie obowiązkowo wsadzają sondę w dupę .
mój silnik po remoncie (6vd1, egr również po remoncie ale zaslepiony) jednak specjalnie zdjołem zaslepke przed przegladem .
O ile na jałowych coś miał nie za bardzo wodorotlenki i dwutlenek węgla bo walczę z duzym spalaniem ,a egr na wolnych jest zamkniety, to na srednich obrotach juz było w miarę ok .
dziś pojawiło sie swiatełko w tunelu bo już mi spalanie wyszło calkiem normalne po kilku zabiegach, ale nie ma sie co podniecać bo musze to jeszcze potwierdzić przy następnym tankowaniu i po nastepnej wizycie na analizatorze w skp czyli w przyszłym tygodniu (dwie juz zaliczyłem na własne życzenie) .

A to widziales tu kogos z 3.1 kto by jezdzil z niezaslepionymi EGRami?
Z przegladem nigdy nie mialem problemow szczerze powiedziawszy. Robilem na roznych stacjach, czasem pod Krakowem, ze dwa razy sie trafilo ze robilem w Stalowej Woli jak bylem u rodziny, nikt sie nigdy nie przyczepiał. Fakt, nigdy nie pojechalem do super lsniacej renomowanej stacji w centrum miasta, co ma kamery, bajery i komputery, ale tez nigdy nie probowalem niczego na lewo zalatwiac. Dostapic przyjemnosci badania per rectum jeszcze ani razu nigdy nie mialem, ani Trooperem, ani Frota, ani zadnym innym autem ktorym bylem podbic magiczny stempelek.
Ale tak sie glebiej nad tematem zastanawiajac to ten silnik byl produkowany w latach kiedy normy byly sporo lagodniejsze, to jest EURO2 (i to zaraz po jej wprowadzeniu, starsze roczniki to jeszcze EURO1), wiec jak wtryski nie leja to powinno byc calkiem znosnie z emisjami. Wersje na Azje i Afryke w ogole EGR nie miały fabrycznie.

to tylko dowodzi tego że ze względów komercyjnych każdy diagnosta woli na pewne rzeczy przymknąc oko tylko po to by nie wystraszyć klienta który może następnym razem jechać gdzie indziej , bo przez ostatnie kilka lat skp wyrastają jak grzyby po deszczu.
po wczorajszej analizie która z moich przyczyn trwała wiecej jak 15 minut bo jeszcze podmieniałem map'a i iat'a na pytanie ile się nalezy koles powiedział 10zł ale zasmiałem sie i zostawiłem mu 20zł
ja w sumie też bym to olał gdyby nie fakt dużego spalania i czystej ciekawości po remoncie silnika więc to raczej moja inicjatywa niż diagnostów , bo podejrzewam że by nawet nie zaproponowali analizy sami od siebie

Oczywiscie, w 100% popieram, zeby miec silnik ustawiony jak potrzeba. Odpowiednia dawka i calkowite spalanie gwarantuje nie tylko emisje, ale i osiagi, zywotnosc jednostki i spalanie.
Niemniej ciesze sie, ze na SKP w naszym kraju nie panuje jeszcze zamordyzm.
No i z 4JG2 chocby 5 EGRów zalozyc to EURO4 i tak sie nie wycisnie

W czerwcu na przeglądzie było po raz pierwszy badanie spalin i na moje pytanie "jak wyszło?" gość odpowiedział, że wszystko mieści się w normach. EGR zaślepiony.

w większych miastach pewnie jest to problem, z tym że gdyby chcieli przestrzegać tych norm itd itp to wyobraźcie sobie co by było z wycinaniem DPF

BTW. Auto ma przejechane 333tys, nie znam ciśnienia oleju ponieważ nie doszedłem do tego co jest powodem niedziałającego przewodu, aczkolwiek czytałem gdzieś że warto zmienić panewki, nie słyszałem stuków ale jak remont to remont, co o tym myślicie ?

miras7 napisał(a):W czerwcu na przeglądzie było po raz pierwszy badanie spalin i na moje pytanie "jak wyszło?" gość odpowiedział, że wszystko mieści się w normach. EGR zaślepiony.

na jałowych obrotach egr itak nie działa więc jesli diagnosta badał tylko na jałowych to powinno być wszystko ok

A to chcesz robic generalna odbudowe silnika czy rozwiazac klopot z niedostatkiem mocy?
Jak wyciagasz silnik z auta, to nie ma sensu robic samego dolu, wtedy to juz od a do z. Pytanie tylko czy na dzien dobry warto sie zabierac za nietani remont :p

no to fakt, na pewno uszczelnię górę i zobaczę co z tego wyjdzie, wstrzymam się do zimy jak to nie pomoże, ale nie lubię jak mam brudny silnik
nie mogę się doczekać jak będzie maszyna działać na zregenerowanym turbo. znajomy który zawoził również swoje turbo do regeneracji powiedział że sporo szczęścia miałem że się to całkiem nie rozleciało

jakie oleje lejecie do swoich samochodów ?

mcgiver napisał(a):

miras7 napisał(a):W czerwcu na przeglądzie było po raz pierwszy badanie spalin i na moje pytanie "jak wyszło?" gość odpowiedział, że wszystko mieści się w normach. EGR zaślepiony.

na jałowych obrotach egr itak nie działa więc jesli diagnosta badał tylko na jałowych to powinno być wszystko ok

Nie, nie. Męczył go na różnych obrotach, w tym na takich do jakich ja nigdy nie doprowadzam Nie ważne, fajnie, że jeszcze przechodzi przegląd. Jak nie będzie to będę się martwił, ale i to raczej krótko

Franek napisał(a):no to fakt, na pewno uszczelnię górę i zobaczę co z tego wyjdzie, wstrzymam się do zimy jak to nie pomoże, ale nie lubię jak mam brudny silnik
nie mogę się doczekać jak będzie maszyna działać na zregenerowanym turbo. znajomy który zawoził również swoje turbo do regeneracji powiedział że sporo szczęścia miałem że się to całkiem nie rozleciało

jakie oleje lejecie do swoich samochodów ?

Kto Ci te turbinke regeneruje? Ja nie znalazlem nikogo kto by sie tego podjal... To planujesz kapitalke??

miras7 napisał(a):Nie ważne, fajnie, że jeszcze przechodzi przegląd. Jak nie będzie to będę się martwił, ale i to raczej krótko

A czemu krotko?

Mielec, tam chłopaki regenerują wszystkie turba. Narazie turbo i sprawdzenie wtryskow ewentualnie. Odkrecilem dolot i pod nim było wszystko obrzygane olejem, dziś to jeszcze wyczyszcze i już widzę że potrzebna jest tam nowa uszczelka, chociaż znajomy twierdzi że lepiej bedzie kupić silikon Dirco czy jakoś tak i złożyć na nim ale sam nie wiem

Stanowczo uszczelka!

Ok a co z tymi wtryskami? Oddać je jak jest spoko? Bo wszystko mam na wierzchu? :/

Jak masz wszystko na wierzchu to sprawdzic nie zaszkodzi, zawsze to mniejsze ryzyko ze dziure w tloku Ci wypali. Pytanie jaki koszt za sprawdzenie i czy chce Ci sie rozbierac. Ja u siebie nie sprawdzalem, ale poki co nie mam podstaw sadzic, ze ktorys leje, bo silnik pracuje rowniutko. Jak masz zrzucony IC, to na pewno pomierz sobie od razu swiece zarowe, oszczedzisz sobie ewentualnego klopotu zima.

nie mam bladego pojęcia o kosztach związanych ze sprawdzeniem. zdjąłem dolot, wyglądał okropnie, dziś moczę go w benzynie jutro wyczyszczę cały break clenerem, prześwit dolotu powietrza był zmniejszony o co najmniej 1/2 przekroju. chyba że sa jakieś inne sposoby na czyszczenie dolotu ?

Odświeżając temat, ktoś już może wie za co jest odpowiedzialny ten czujnik, zawór z wtyczką 3 pinową? Szykuję się do wymiany 3.0 na 2.8.

kupricz napisał(a):Odświeżając temat, ktoś już może wie za co jest odpowiedzialny ten czujnik, zawór z wtyczką 3 pinową? Szykuję się do wymiany 3.0 na 2.8.

pop 2.8.png

Czujnik połozenia przepustnicy, potrzebny do sterownika EGR.