Strona 1 z 1
Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
22 maja 2010, 21:27
przez mahoney
witam.posiadam troopera SE 2.6 w benzynie.wie ktos jaka moze byc przyczyna wybijania glownego bezpiecznika od pompy paliwa?pracuje normalnei ale po ok 2-3 sek wybija wlasnie ten bezpiecznik
Re: Pompa paliwa-bezpicznik
Napisane:
22 maja 2010, 23:05
przez Nahen/thor_
Na początek przejrzeć cała "drogę" przewodów od zasilania do samej pompy, na 99% gdzieś łapie zwarcie jakieś byle nie przy samej pompie
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
23 maja 2010, 19:12
przez mahoney
jutro sie za to wezme.dzieki.mam jeszcze pytanei czy sa tu gdzies na forum szczegołowe zdjecia tego silnika?a tak od siebie dodam ze ten silnik ma wyjatkowa zdolnosc do irytowania mnie;) rozne rzeczy naprawialem ale z tym to same problemy;) nie dosc ze to chyba 4 czy 5 uszczelka to jeszcze nie moge go odpalic;)a tak to autko fajne;) pozdrawiam
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
23 maja 2010, 22:47
przez Nahen/thor_
Po 3 uszczelce przyszedł czas na głowicę i od tego czasu odpukać już 2 rok jest ok
Przy wymianie uszczelki rozumiem, że planowana była głowica? Idealnie byłoby o ile jest taka możliwość przeszlifować też blok.
Silnik jak silnik im więcej sie w nim dłubie tym trudniej po dłubaniu odpala
Jeżeli tak często idzie uszczelka dobrze sprawdź układ chłodzenia, przewody i chłodnicę. Jak cokolwiek jest nie tak np chłodnica gdzieś lekko puszcza, trzeba uzupełniac płyn co jakiś czas to to może powodowac z czasem padanie uszczelek. Warto zainwestować nawet w nową chłodnicę w takim wypadku.
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
24 maja 2010, 16:44
przez mahoney
głowica planowana nawet 2 razy blok niestety nie...wszystko szczelne w układzie chlodzenia,teraz wlasnie bardziej przyloze sie do odpowietrzenia i dbania i poziom płynu.dodam ze praktycznie trooper nie widzial terenu...jezeli juz to 1500 obrotow i pomalutku do celu;) w bloku zadnych skaz nie widzialem ale i tak papier wody poszedl na to...klucz dynamometryczny zgodnie z serwisowka...
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
25 maja 2010, 14:12
przez Jozef
Jesli nie znajdziesz zwarcia to moze byc zapowietrzajaca sie pompa paliwowa (nieszczelnosc miedzy pompa a koszem ssacym w zbiorniku.)
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
26 maja 2010, 11:16
przez Silvestr
U mnie kiedyś też padały bezpieczniki i okazało się, że przetarł się jeden kabelek właśnie przy pompie paliwa, całe szczęście, że po zewnętrznej stronie zbiornika
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
29 cze 2010, 18:32
przez mahoney
dopiero dzis mialem czas sie z tym pobawic...wiecie studia itp.odlaczylem wtyczke przy pompie i jezeli sprawdam miernikiem to wychodzi na to ze opor pomiedzy 2 kablami wychodzacymi z pompy jest rowny zero(zwarcie) a jak do tej wtyczki dam napiecie i mase to pompa normalnie dziala...daje wystarczajace cisneinie i odglos pracy ma normalny.to normalne ze ten miernik tak pokazuje?
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
29 cze 2010, 20:31
przez Nahen/thor_
Wg mnie skoro pompa chodzi normalnie przy podłaczeniu napiecia do niej bezpośrednio to z czystym sumieniem możesz podłączyć nawet żarówkę na wtyczce i najprawdopodbniej potwierdzisz w ten sposób po właczeniu zapłonu, że gdzieś po drodze jest "kicha". Pytanie w którym miejscu, czy warto szukać czy od razu ciągnąć nowe przewody...
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
29 cze 2010, 22:01
przez mahoney
jutro postaram podzeilic droge tych przewodow na etapy i jakos to znalesc;) a co do 2 sposobu to nawet nie mam pojecia przez co ida te przewody...zgaduje ze przez stacyjke i przez jakis czujnik od cisnienia paliwa przy silniku.serwisowka sie klania .Dzieki;)
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
30 cze 2010, 14:50
przez mahoney
to chyba jednak pompa bo nawet jezeli niej wepne zarowke to ona swieci...zostawilem ja na pare minut i dalej swiecila...chyba ze dopiero zwarcie pojaiwa sie przy wiekszym obciazeniu? ile wat ma taka pompa?
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
04 lip 2010, 12:08
przez loony-toons
u mnie pompa tez wybijała. wywalało ją to coś (przekaźnik?) co powoduje ze po przekręceniu kluczyka w stacyjce pompa parę sekund działa i wyłącza się aż do odpalenia silnika. Pompę w desperacji podpiąłem bezpośrednio do cewki i parę lat tak już hula:). Pewnie jest to głęboko nie wskazane ale tak czy tak wszystkie te nasze Truposze działają tak samo na zasadzie Frankensteina
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
04 lip 2010, 17:33
przez mahoney
a moge zapytac gdzie dokladnie jest ta cewka?a tak poza tym to pompa wlacza sie wam po kazdym przekreceniu stacyjki? bo mnie nie
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
09 lip 2010, 23:29
przez loony-toons
cewkę masz przykręconą do dekla silnika. Idź po kablach zapłonu to znajdziesz. Tam przypiąłem kabel od pompy paliwa. Założenie jest takie że jak masz prąd na zapłonie to na pompie też. Swoją drogą fabrycznie po przekręceniu kluczyka w stacyjce pompa się włącza. Jeśli nie odpalisz silnika to po paru sekundach się wyłączy. Pewnie gdzieś jest jakiś przekaźnik który za to odpowiada. U mnie tylko robił kłopoty. Powodzenia
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
11 sie 2010, 21:07
przez mahoney
problem jej dalej...mianowicie zwarcie na pompie wystepuje po dluzszym jej zalaczeniu gdy weze sa podlaczone,probem lezy w tym ze nie ma przelewu.tzn on nie dziala,wie ktos moze jak on jest sterowany? czy steruje nim jakis zawor?czy moze po prostu na zasadzie tego ze jesli poziom paliwa wzrosnie i dojdzie to krawedzi przelewu sie po prostu wraca...czy pompa po wlaczeniu silnika pracuje caly czas?dzis zauwazylem ze zwarcie wystepuje na samej pompie ale tylko wtedy jezeli jest bardzo duze cisnienie na przewodach paliwowych.Czy moze jest jakis czujnik ktory odcina dzialanie pompy jezeli cisnienie w ukladzie wtryskowym osiagnie wysoka wartosc?
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
11 sie 2010, 22:12
przez Nahen/thor_
Wątpliwe. Pompa w zasadzie jest sterowana prymitywnie: dostaje prąd - chodzi, nie dostaje - nie chodzi. Przekaźnik odcina prąd jeżeli nie zostaje uruchomiony silnik po włączeniu zapłonu i to w zasadzie wszystko jeżeli chodzi o sterowanie pompy. Raczej zwarcie o ktorym piszesz jest efektem albo przypchanego gdzieś "obiegu" który zostaje napchany paliwem na tyle, że zaczyna blokować pompę. I raczej zamiast szukać "czegos co powinno pomopę odłaczyć, lepiej sprawdzic układ zasilania silnika w paliwo, lącznie z przewodami od zbiornika do silnika.
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
11 sie 2010, 23:46
przez mahoney
no do silnika paliwo dochodzi.jutro bede sprawdzal ten przelew.dzieki,samochod odpala ale potem gasnie bo brakuje paliwa
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
12 sie 2010, 00:27
przez Nahen/thor_
A moze masz syf w samej pompie? Moze zaczyna podawać paliwo, a chwilę póxniej jakiś syf podnosi się do wylotu i ją zatyka? Możę filtr na przewodach ten przykręcony pod budą ma jakies śmieci i właśńe tak sie zachowuje że na początku zanim sie "rozpędzi" podaje a po chwili coś zatyka wyjście z niego?
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
12 sie 2010, 17:33
przez mahoney
zbiornik i pompe mialem wyciagnieta i przepompowalem nia 5 litrow i nic sie nie dzialo.problem jest w tym przelewie bo jak sciagne wąż z wtryskow to cisnienie takie ze sika na metr;) sprawdzilem i jezeli wyjmuje wezyk do przelewu z silnika to tez nic nei leci.problem jest w silniku z tym zatkaniem.wydaje mi sie ze to jest ten wezyk co idzie razem z zasilaneim paliwem bo w jednej otulinie ida 2...poprawcei mnei jezeli sie myle.a idac od strony zbiornika to nie wiem jak to sprawdzic bo ja tam mam 3 wezyki od zbiornika.2 od pompy i dwa nastepne po obu stronach zbiornika ktore sie lacza w jeden( nie liczac wlewu paliwa i odpowietrzenia)
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
13 sie 2010, 15:18
przez mariojura
mahoney napisał(a):problem jej dalej...mianowicie zwarcie na pompie wystepuje po dluzszym jej zalaczeniu gdy weze sa podlaczone,probem lezy w tym ze nie ma przelewu.tzn on nie dziala,wie ktos moze jak on jest sterowany?
Przelewem prawie zawsze steruje jakiś zawór, który utrzymuje odpowiednie ciśnienie w układzie zasilania. Zawór zaś sterowany jest w najprostszy sposób przez podciśnienie albo mniej prosty elektronicznie. Może zacina się sam zawór albo sitko jest zatkane i ciśnienie wzrasta za bardzo. Chociaż awarie zaworów polegają raczej na przepuszczaniu niż blokowaniu przepływu.
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
15 sie 2010, 22:23
przez mahoney
moze mam cos z tymi wezykami pozamieniane...ma ktos moze w miare dobre zdjecia silnika to tego modelu(2.6 benzyna)
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
15 sie 2010, 22:43
przez skiczu
mariojura napisał(a):mahoney napisał(a):problem jej dalej...mianowicie zwarcie na pompie wystepuje po dluzszym jej zalaczeniu gdy weze sa podlaczone,probem lezy w tym ze nie ma przelewu.tzn on nie dziala,wie ktos moze jak on jest sterowany?
Przelewem prawie zawsze steruje jakiś zawór, który utrzymuje odpowiednie ciśnienie w układzie zasilania. Zawór zaś sterowany jest w najprostszy sposób przez podciśnienie albo mniej prosty elektronicznie. Może zacina się sam zawór albo sitko jest zatkane i ciśnienie wzrasta za bardzo. Chociaż awarie zaworów polegają raczej na przepuszczaniu niż blokowaniu przepływu.
Zgadzam się z kolegą... Prawdopodobnie zawór upustowy regulujący ciśnienie na wtryskiwaczach szlag trafił. Jednak nie powiem ci gdzie on się znajduje bo nie mam pojęcia...
Re: Pompa paliwa-bezpiecznik
Napisane:
18 sie 2010, 19:47
przez mahoney
bardzo bym prosil o zdjecia silnika z tej strony co jest aku,chodzi mi o te wezyki wszystkie zebym sprawdzil prawidlowosc ich podlaczenia u siebie