www.trooper4x4.pl

Witam
Mój pierwszy post i od razu z grubej rury. Od kilku dni stałem się ( szczęśliwym? ) posiadaczem Troopra z 90r (2,8 TDI), o ile blachy wyglądają jeszcze po japońsku (jako-tako), to rama jest w opłakanym stanie( popękana, potrzaskana i przegnita). Kupując go o bolączkach go trawiących właściciel w miarę rzetelnie mnie poinformował - jednak nie wielka kasa (?)- 3000zł i silna potrzeba posiadania pojazdu z napędem 4x4 i blokadą ( blisko 1,5 km drogi gruntowej do domu, przełom zimy i wiosny- dojazd = masakra) przeważyły.
Ze spawaniem sobie radzę jakoś, więc w robocie na luźnym dniu połatam ją jakoś, ale i tak myślę o wymianie na jakąś lepszą ( przy okazji będzie lepszy dostęp renowacji do budy od spodu).
I tu zaczynają się schody... wątpię bym zdobył ramę od "kanciaka" w miarę ludzkim stanie, ale na allegro znalazłem z 99r:
http://allegro.pl/item1135965217_opel_f ... a_waw.html
Może orientuje się ktoś czy by spasowała do mojego staruszka?

Piszesz , ze umiesz spawac . Czyli bedzie pasowac , co nie , to poprawisz .

Tak, umiem... ale wolał bym tego nie robić na chybił trafił, zwłaszcza że zauważyłem, że roczniki > 92 są na sprężynach z tyłu... a mój na resorach

Ta rama (Frontera '99) wygląda zupełnie inaczej niż Trooper '92-98. Ze starszą serią na pewno będzie mniej różnic. Poniżej rysunek techniczny ramy dla rocznika '98-99 (w moim wygląda podobnie).

Według tego:

Druga Generacja (1992–2002)

Trooper drugiej generacji to zupełnie na nowo zaprojektowany samochód. Przedstawiony w 1991 roku w Japonii był wyraźnie większy, mocniejszy i dużo bardziej luksusowy od swojego poprzednika. Przednie zawieszenie było zbudowane podobnie jak w poprzedniej wersji pierwszej generacji, w tylnym zaś wykorzystano cztery drążki wzdłużne wraz z drążkiem Panharda i sprężynami śrubowymi. W Trooperze drugiej generacji pojawiła się możliwość przewożenia łącznie 7 osób za sprawą dodatkowego rzędu siedzeń. Było to jednak możliwe tyko w wersji długiej.

jakieś znaczące zmiany są w montażu tylnego mostu...teraz tylko pytanie czy jest to do " przejścia" w przy domowym warsztaciku?

http://forum.planetisuzoo.com/viewtopic.php?t=33157&postdays=0&postorder=asc&start=0 To jest link do strony gdzie gosc bardzo szczególowo i dokladnie doprowadzil do uzytku Troopera z roku 1991. Moze to pomoze Ci ocenic zakres robót jakie Cie czekaja ? I porównac szczególy w róznicy budowy do ramy , która chcesz kupic .

Wielkie dzięki... na pewno będzie pomocne

A nie zauważyliście że porównujecie ramę od Frontery 2000 z ramą od Montereya z lat 92-98 zamiast z Trooperem 88-92?

Tak, zauważyliśmy Moje informacje podałem po to, aby odrzucić wersję z Fronterą, natomiast spróbować dopasowania ramy od rocznika '92-98, która występuje w lepszym stanie i jest łatwiej dostępna.

Ciężko takie dopasowywanie widze choćby z powodu różńcy w masie a co za tym idzie zawieszenia jego mocowania jak i parametrów. Ale mogę się mylić

i jak jakies wieści z placu boju bo to i dlamnie byłaby dobra alternatywa

-BARON- napisał(a):i jak jakies wieści z placu boju bo to i dlamnie byłaby dobra alternatywa

A no takie, że nie miałem na razie wyjścia (napinacz drążka skrętnego <tak to się chyba nazywa???>po prawej stronie, przesunął się z dolnym płótnem ramy z 5cm na zewnątrz i przód siadł na poduszce ) i musiałem uruchomić spawarkę (oczywiście po 3 godzinnej zabawie czterema lewarkami - żeby to wszystko wróciło na swoje miejsce )... poszły na to od spodu ceowniki zrobione z 4mm blachy różnej długości, wys. 70mm. Połatałem ramę gdzie się tylko dało (najgorzej to wyglądało między kołami, po obydwu stronach )... doraźne rozwiązanie, ale na razie nie miałem innego wyjścia ( drobna dziura w domowym budżecie, po zakupie Tropka ) mam nadzieję że jakoś do wiosny wytrzyma;).
BTW, mile mnie zaskoczyło spalanie tej bestii... nie miałem okazji sprawdzić wcześniej ile faktycznie pali mój "złomek" (dostęp do ropy w robocie, więc wlewałem różne ilości jak tylko była okazja;) ), ale w ostatni weekend trafił mi się dłuższy wyjazd nad jeziorko i zalałem pod korek... machnąłem 960km (różne prędkości i trasa- choć przeważało 90-120km/h na asfaltach) bez dolewania paliwa i kontrolka dopiero zaczyna mi jarzyć na większych dołach
Jaki to ma zbiornik paliwa? Poprzedni właściciel mi mówił że 78l, ale aż nie chce mi się wierzyć

Zbiornik 70 litrów plus moze ze 2-3 litry na "rury"

Według książki pojemność zbiornika to 83 litry. Wczoraj wróciłem z dłuższej wycieczki 900km, Bieszczady. Kto był to wie dość stromo gdzieniegdzie ale tylko asfalty. Wyszło mi jakieś 8 l/100km.

W Montereyu czy "nowych" Trooperach to te 80 litrów to jo ale w staruszka nigdy nie wlało mi isę więcej jak 72-3 nawet jak go dopychalem na stacje benzynową