Witam wszystkich serdecznie, jestem od niedawna szczęśliwą posiadaczką Isuzu Troopera 1988 2.8tdi.
Planuje na zimę wstawić go na warsztat i zacząć wszelkie naprawy blacharskie.
Mam w bardzo złym stanie nadkola i widać że poprzedni właściciel już próbował coś tam "łatać" ale to w ogóle nie wygląda ani nie pełni swojej roli. Ogólnie rzecz biorąc znalezienie reperaturek chyba graniczy z cudem? Moje pytanie do Was - czy w ogóle od jakiegoś innego auta mogą pasować nadkola, np z tworzywa? Nie chodzi mi tu o taki typowe czarne poszerzenia plastikowe, bo to raczej nie biorę pod uwagę. Chodzi mi o coś bardziej na kształt tego w poniższym zdjęciu. (swoją drogą podpisane było jako tunning Irmscher, zauwazyłam że u mnie w troopku jest kierownica z takim napisem ) mam kreatywnych blacharzy, ale nie chciałabym aby odtwarzali istniejące nadkola bo są naprawdę chyba tylko do wycięcia i zastąpienia czymś innym.
Może macie jakieś sprawdzone sposoby czym zastąpić zjedzone nadkola? Przydałoby się u mnie nawet "szersze" niż oryginalnie bo koła mam większe i trochę wystają..
A drugie pytanie to o wewnętrzne nadkola... dziura na dziurze, tak samo zero dostępności ... co tu robić?
No i trzecie - progi... też nie mogę znaleźć a nadają się do wymiany.
Jakieś pomysły? Mam jeszcze troche czasu aby pozbierać materiały, chciałabym mieć wszystko zaplanowane i mieć fizycznie części zanim oddam do warsztatu bo chcę aby poszło to wszystko jak najsprawniej