Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez FFK » 12 sie 2013, 21:14

Po pierwszych perypetiach z warsztatem AB Serwis, chociaż niechętnie, zgodziłem się na naprawę usterek na koszt AB Serwis. Przedstawiciel tego warsztatu znany tutaj na forum jako Hezus, odebrał auto w miejscowości Świebodzin (28 lipca) pod dworcem PKP. Obiecał mi, że sam zajmie się tym autem i najpóźniej 30 lipca auto będzie już na podnośniku. Mam mu tylko przesłać maila co i jak jest do poprawek. Powiedział mi również, że zrobi wszystko by temat zakończyć pozytywnie.
Więc wszystko ładnie i pięknie. Dzwonię do niego 31 lipca, ale nikt nie odbiera, dobijam się, dzwonię i dostałem tylko smsa, aby kontaktować się z panem Andrzejem. No to dzwonie do pana Andrzeja a on nawet nie otrzymał wytycznych co i jak z tym autem.... wiedział tylko o Klimie i o niczym więcej, więc poprosił by mu wysłać na ma maila listę rzeczy do poprawek. Auto trafiło na podnośnik podajże 5 sierpnia, ale mniejsza z tym. Auto zrobione, testowane itp.
10 sierpnia o 12:06 wysiadłem z pociągu na Warszawa Zachodnia, czekał na mnie Hezus i pojechaliśmy po auto do Leszna. Wszystko ładnie i pięknie, dowiedziałem się wiele ciekawych rzeczy nie tylko odnośnie Moniaka, ale też bardzo ciekawe informacje otrzymałem na temat budowy przyczepki do auta itp.
Autko wysprzątane, umyte, luksus :-) Próba odpalenia i.... zonk. Brak prądu. Hezus stwierdził, że zostawiono włączone CB, ale gniazdo zapalniczki bez zapłonu nie ma prądu, więc to nie to. Obstawiłem, że niedomknięte drzwi i żaróweczka zeżarła prąd z aku.
Za pomocą jakiegoś tam urządzenia do rozruchu uruchomiliśmy auto i wszystko ładnie. Luz na łożyskach skasowany, hamulce nie piszczą, ręczny jest (łapie 2, 3 ząbek). Klima działa, chłodzi. To co miało być zrobione zostało zrobione. Po krótkiej i sympatycznej rozmowie ruszam do domu. Przedarłem się przez tą dziurawą drogę na Błonie i dalej do A2 i kierunek Świecko. Milo i sympatycznie się jedzie, 85-90km/h, muzyczka gra, klima chłodzi. Autko znów cieszy :-)
Minąwszy Poznań coś walnęło, chrupnęło, zatrzęsło tyłem, przyblokowało tylne koło i trzeba było zrobić marginesik na awaryjkach. Patrzę nic nie ma. Wsiadam, ruszam dalej jest ok., nic nie dolega, jadę dalej i to samo – trzask, huk, zgrzyt, jakby wibracja prawego koła (wszystko idzie od prawego tyłu, tam był ręczny robiony). Postój ,awaryjni, dzwonię do Hezusa nie odbiera (to wysłałem smsa), pan Andrzej tez nie odbiera. No cóż.... pomału doczołgałem się do mojego zjazdu i żółwim tempem do domu. Koło blokuje coś w środku, zgrzyta, trzeszczy, strzela, piszczy....
W niedzielę wychodzę odpalić autko i.... aku znowu bez prądu....
Staram się dodzwonić do Hezusa, ale cisza, nic.... u pana Andrzeja też cisza.... dzwonię dzisiaj do Hezusa i mówię co i jak, a on do mnie z pretensjami, że nie wie co jak robię z tym autem. Może ma rację, jako auto terenowe powinno być topione, skakać po górkach bo innym razem autostrada je zabije..... Oczywiście według Hezusa ja jestem winny tej awarii ponieważ to ja jechałem tym autem, dodam tylko tyle, że w Lesznie ręczny łapał na 2, 3 ząbek a za poznaniem ciężko było zaciągnąć na pierwszy, a za chwilę lekko wchodził na 7....
Moja wina jest tez w tym, że gdzieś ucieka prąd z aku. Według Hezusa akumulator z dnia na dzień umiera i wszyzstko jest OK. Tylko, kuźwa, odebrał sprawne auto z drobnostkami do poprawki, a oddał takie, które nawet nie dojechało do końca A2.... które po nocy nie ma mocy by zakręcić rozrusznikiem.
Ważną sprawą jest jeszcze dla mnie to, że za pierwszym razem próbując mi usunąć powód lekkiego szarpania na Pb (a co za tym idzie strzały na LPG) wymieniono mi cewki z podstawą, przewody wysokiego napięcia (tak mówił Hezus), które miałem nowe i chuj wie co z nimi się stało.... jakieś czujniki itp. A usterki nie usunięto. ŻĄDAM, TU NA FORUM, ZWROTU KOSZTÓW, KTÓRE PONIOSŁEM W ZWIĄZKU Z USUNIĘCIEM TEJ USTERKI, KTÓRA NIE ZOSTAŁA USUNIĘTA. ŻĄDAM ZWROTU KOSZTÓW ZA:
- czujnik temperatury 2 szt. 72
- świece 6szt 72
- cewki 350
- plus koszta robocizny ?


USTERKA NIE ZOSTAŁA USUNIĘTA, ANI OBJAWY USTERKI NIE ZOSTAŁY ZMINIMALIZOWANE. ŻĄDAM ZWROTU PONIESIONYCH KOSZTÓW!

Proszę też administracje forum o usunięcie banera z forum. Jak widać forum bez problemu zostanie utrzymane przez użytkowników i nikt z pokrzywdzonych nie będzie musiał patrzeć na reklamę tego nieudolnego warsztatu!
Ostatnio edytowano 24 kwi 2014, 00:20 przez FFK, łącznie edytowano 1 raz
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez piotrck » 12 sie 2013, 22:49

ręce opadają ,
ja tego nie rozumiem
może mechanicy prowadzą jakąś akcję sabotażową przeciwko swojemu pracodawcy
Hasta la Victoria Siempre.
3,1 LTD 97r
piotrck
 
Posty: 1357
Dołączył(a): 17 sie 2011, 10:25
Lokalizacja: Kielce

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 13 sie 2013, 08:01

Ta... 8-)
piotrck napisał(a):ręce opadają ,
ja tego nie rozumiem
może mechanicy prowadzą jakąś akcję sabotażową przeciwko swojemu pracodawcy

Nie zdziwił bym się gdyby tak było :lol:
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez Hezuz » 16 sie 2013, 00:04

powiem tak

TA..AAAAAAAAA

i nie MA SENSU POLEMIZOWAĆ
Avatar użytkownika
Hezuz
 
Posty: 496
Dołączył(a): 26 maja 2011, 23:36
Lokalizacja: warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 16 sie 2013, 14:29

Ta... 8-)
Hezuz napisał(a):powiem tak

TA..AAAAAAAAA

i nie MA SENSU POLEMIZOWAĆ


Te KURA-PROKURA, tyle masz do powiedzenia w kwestii swojego partactwa. Skup się lepiej na zarzutach ze strony osób pokrzywdzonych przez AB Serwis, może by wypadało coś na ten temat napisać? Jak widać potrafisz tylko umieścić komentarz
Hezuz napisał(a): ...nie MA SENSU POLEMIZOWAĆ
co w pełni pokrywa się z Twoimi umiejętnościami z zakresu mechaniki samochodowej, w szerokim tego słowa znaczeniu.
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez FFK » 18 sie 2013, 17:59

Więc napraw po partaczach część dalsza :evil:
Więc drodzy panowie, auto z przeznaczeniem w teren nie może jeździć po drogach asfaltowych, ponieważ dzieją się takie oto rzeczy jak poniżej na zamieszczonych zdjęciach. AB Serwis grzebał w prawym kole przy hamulcu ręcznym i zgadnijcie, co się popsuło? :) No nic innego niż miejsce ingerencji, guru przerabiania aut z dobrych na popsute zafundował mi ot taki prezent tym razem. Miły postój na A2 - gratis :) Średnia prędkość na A2 w granicach 52km/h - gratis :) Aaaaaa i jeszcze jedno panie magik od trooperów - Pozostałe dywaniki też nie są moje.....
Ot takie tam, puzzle od AB Serwis Prokurwa
Obrazek
Obrazek
Okładziny jednak na szczękach, więc prawdopodobna przyczyna awarii nieaktualna :)
Obrazek
Obrazek
Bęben rowkowany - made in AB Serwis
Obrazek
Puzzli ciąg dalszy :)
Obrazek
I tutaj to wszystko się montuje, ale to chyba powinno być proste, ale stare auto to może się "wygło" ze starości
Obrazek

Muszę jeszcze fotkę pstryknąć kilku innych części. Jedna naprawa jest po prostu mega wypasiona hehehe. Ale to później, jak chwilkę czasu znajdę :)
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 18 sie 2013, 18:10

Ta... 8-)
A reklama warsztatu jak była tak jest. Ot, dobrej woli gest. :)21
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez richo » 19 sie 2013, 23:03

Niech Was Ręka Boska Broni przed oddaniem tam auta z najmniejszym nawet głupstwem. Miałem fajnego Troopa, a teraz to jest trup. Silnik ledwo zipie, skrzynia się zacina, pedał sprzęgła również. Niedokręcili koła, rury do filtra powietrza, a w końcu i akumulatora. Pasek po uruchomieniu silnika piszczał to renowowali alternator. 450 PLN! A pasek dalej piszczy. Żeby dokończyć dzieła ujebali tapicerkę jakimś smarem. Czy to taka fanaberia założyć pokrowce na fotele?
To najgorsze doświadczenie z tego rodzaju sytuacji w moim życiu. I najbardziej żenujące.
Myślę, że wszyscy pokrzywdzeni powinni się jakoś skrzyknąć i coś zrobić z AB Serwis. I z reklamą.

Poniżej relacja mojej córki z wyprawy do Norwegii:
Siedzę sobie w małym domku, przed oczami rozpościera mi się malownicze jezioro Strynevatnet w Norwegii. Przedarliśmy się na drugi koniec Polski, przeczołgaliśmy przez północne Niemcy, parliśmy do przodu przez Danię, aż dotarliśmy do promu, który przeniósł nas na swym grzbiecie do Kristiansandu w Norwegii. A my dalej niezmordowanie jechaliśmy na północ. To daje nam jakieś 2436 km na liczniku, docierając aż na trawniczek na naszym campingu. Z tej strony brzmi to jak prawdziwa przygoda, jak niezwykła trasa godna znalezienia się w scenariuszu do filmu. Ale w naszym wypadku to musi być naprawdę zabawny film. Albo bardzo denerwujący.
W Polsce było najwięcej narzekania na skrzynię biegów – coś się zacinało na czwórce. Na autostradzie w Niemczech pojawiły się podejrzane odgłosy. W Danii było jeszcze w miarę. Ale najciekawsze rzeczy zaczęły się dziać w Norwegii. Po pierwsze, pasek klinowy myśli, że jest śpiewakiem operowym po każdym włączeniu silnika – co oznacza, że skądkolwiek nie odjedziemy, żegnamy się z piskiem. Później, na górskiej drodze zaczęliśmy dymić. Teraz już wiem, jak pachnie swąd przypalonych hamulców. Dzisiaj wróciły odgłosy z Niemiec.
Jutro wybieramy się na Drogę Trolli, więc to może być mój pierwszy i ostatni wpis na tej stronie. :shock:
richo
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 wrz 2010, 15:20

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 20 sie 2013, 00:23

Ta... 8-)
Richo, smutno tego słuchać, jednak dziękuję że napisałeś o swojej "przygodzie" z AB Serwis. Mam nadzieję że spokojnie dojedziesz i wrócisz tam gdzie chcesz dojechać, i skąd wyruszyłeś. Życzę powodzenia i zdaj obszerną relację po powrocie :)2
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 20 sie 2013, 19:22

Ta... 8-)
Coś nam KURA-PROKURA nic nie gdacze :lol:
A mnie wieści doszły, że "źle się dzieje w Państwie Duńskim", gdyż w AB Serwis to został tylko dyrektor kura-prokura vel Hezus, dwa młotki i jedno imadło. Ot cała firma ;)
Poproszę o dementi lub potwierdzenie tej niebywałej i zaskakującej informacji.
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez richo » 22 sie 2013, 07:37

No to pięknie. Właśnie w moim autku padła turbina. Po renowacji w AB Serwis, nie pojeździła nawet miesiąca. A tu jeszcze 2000 km do domu. :evil:
richo
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 wrz 2010, 15:20

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez PiotrR » 22 sie 2013, 07:59

Stanęła? Czy jakieś większe bum? Bez turbiny przejechałem ponad 1000 km bez szkody dla silnika.
Gdzie teraz jesteś?
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 22 sie 2013, 08:15

Ta... 8-)
O jak ładnie, niebiesko i czysto na naszym banerze forumowym. :)
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez richo » 22 sie 2013, 09:28

piotr R napisał(a):Stanęła? Czy jakieś większe bum? Bez turbiny przejechałem ponad 1000 km bez szkody dla silnika.
Gdzie teraz jesteś?


Chodzi, ale z hurgotem i się powiększa. Byłem w warsztacie, gość stwierdził, że można jechać bez szaleństw i jak nie pali oleju (burn oil). Co to może znaczyć?
W Sunndalsøra koło Trondheim.
richo
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 wrz 2010, 15:20

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez PiotrR » 22 sie 2013, 09:50

Bezpiecznej będzie zatrzymać turbinę. Jak się rozleci to straty mogą być durze. Kiedy zacznie brać olej to bezwzględny koniec jazdy. Mój 3.1 Bez turbo do 2000 obrotów jeździł bez problemu. Oleju nie brał tylko czarny dym ze zbyt bogatej mieszanki.
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez richo » 22 sie 2013, 10:37

piotr R napisał(a):Bezpiecznej będzie zatrzymać turbinę. ...


A jak to zrobić?
richo
 
Posty: 14
Dołączył(a): 15 wrz 2010, 15:20

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez hassan » 22 sie 2013, 13:18

ciekawe czy sami regenerowali - ja kiedyś oddałem do polecanego wówczas serwisu MotoRemo do regeneracji i po kilku tygodniach turbina stanęła na amen. Ale z taką staniętą troszke jeszcze pojeździłem i też problemów nie było.
był: Opel Monterey A 3.1 LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovells
jest: VW Transporter T3 Syncro

nigdy nie mów nigdy...
Avatar użytkownika
hassan
 
Posty: 599
Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez FFK » 25 sie 2013, 12:56

Drogie AB Serwis Prokurwa.
W czasach, gdzie ciężko czasem o klienta, który dosyć często jest bardzo wymagający, ważne jest wdrażanie nowych technologii i metod ułatwiających pracę, a co za tym często idzie podnosi jakość wykonanej usługi.
Jako, że kończyłem technikum mechaniczne zapoznano mnie z wieloma metodami i technologiami napraw, regeneracji itp. Zaczynając od tych najprostszych, czyli ręcznych narzędzi skrawających, a kończąc na obrabiarkach numerycznych. Poznałem również różne rodzaje łączenia materiałów takie jak klejenie, zgrzewanie, czy spawanie.
Spawanie jest najbardziej rozpowszechnionym sposobem łączenia metali, polega na miejscowym rozgrzaniu metalu do stanu topnienia. Spawanie odbywa się z dodawaniem lub bez dodawania spoiwa. Rozróżnia się następujące rodzaje spawania: gazowe, łukowe elektrodami otulonymi, łukiem krytym, żużlowe, w osłonach gazowych metodami TIG, MIG, MAG, plazmowe, elektronowe i inne.
Technologia naprawy układu wydechowego przez renomowany warsztat AB Serwis Prokurwa poszedł odrobinę dalej, a technologia naprawy jest iście kosmiczna, zobaczcie sami:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Musze jeszcze sprawdzić przedni napęd, ponieważ po powrocie nie miałem okazji go włączyć, a po włączeniu cos jest nie halo. Przed oddaniem auta wszystko było OK. Zaraz pewnie znowu usłyszę „ja nie wiem co ty robisz z tym autem”.

Nadal nie wiem co mi rozwala aku.... :( Znaczy wiem, Prokurwa zepsuła coś, ale nie wiem, gdzie mi prąd ginie :(
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez PiotrR » 25 sie 2013, 13:15

Marudzisz 8-) to bardzo przyzwoita opaska zaciskowa. Zawsze można zastosować technologię na drut. :idea:
Ostatnio edytowano 25 sie 2013, 13:54 przez PiotrR, łącznie edytowano 1 raz
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez FFK » 25 sie 2013, 13:18

Drut to jeszcze nic, widziałem magików co wydech naprawiali na:
Obrazek
Ma to małą wadę. śmierdzi topionym plastikiem :D
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez PiotrR » 25 sie 2013, 13:52

No sam widzisz, że AB serwis dokonał naprawy zgodnej duchem eklogi. :)21
Takie kombi 3.1
PiotrR
 
Posty: 2154
Dołączył(a): 30 cze 2011, 20:20
Lokalizacja: WGM

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez peterek66 » 25 sie 2013, 14:44

Hezuz napisał(a):a wydechy to budujemy nowe dedykowane do troopera :!:

a tak już na koniec - ZAPRASZAM :D :)2


No to kolega Prokurwa pokazał u FFK jakie dedykowane wydechy buduje, brawo Hezuz, brawo!!! Jaki wydech taka firma :lol:
BYŁ: Montek 3.2 V6 1992 Obrazek Obrazek
JEST Citroen ZX Aura 1.9 TD i zapierdala jak należy :twisted:
peterek66
 
Posty: 811
Dołączył(a): 18 gru 2010, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez FFK » 14 wrz 2013, 14:08

Dział kontroli zawiódł po całości..... Okazało się, że nie mam osłony zbiornika przykręconej do ramy....
Nie miałem czym fotki pstryknąć... ale w poniedziałek może zdążę to pstryknę.
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez FFK » 09 lis 2013, 07:18

A ja nadal nie otrzymałem zwrotu za bezpodstawne wymienienie cewek, czujników i świec. Myślałem, że się dogadaliśmy, chciałeś nawet na maila dane do przelewu i tu nic....
Był:
Opel Monterey 3,2 V6 1993r. - zepsuty w AB Servis :(

Obecnie w poszukiwaniu monterey/trooper :)
Avatar użytkownika
FFK
 
Posty: 725
Dołączył(a): 02 paź 2012, 20:12
Lokalizacja: Krosno Odrzańskie

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

Postprzez TOBIASZ » 09 lis 2013, 12:01

Witam.

Jestem dawnym użytkownikiem tego forum. Zrezygnowałem z pisania w tym miejscu z powodu zalewu idiotycznych wpisów na temat silnika 3.0 diesel. Nadal jednak byłem tu obecny, ale raczej jako obserwator Waszych nieporadnych zmagań z tym silnikiem.
Cóż, niewiedza i działania po omacku zrobią nawet z najlepszego silnika szrot w jeden dzień :D

Tak więc po długim (5 lat) i bezawaryjnym użytkowaniu mojego montka 3.0 w końcu i mnie dosięgła awaria silnika. Nie będę wdawał się w szczegóły bo i po co? Swoje autko powierzyłem firmie AB Serwis z Leszna.

http://ab-serwis.biz.pl/warsztat/tereno ... _mechanika

Oczekiwałem zdiagnozowania przyczyny awarii silnika i jej fachowego usunięcia w ramach rozsądnych kosztów. Po przyjeździe na miejsce nie zastałem długonogiej i wytapetowanej panienki w recepcji. Nie rozwinięto też przede mną czerwonego dywanu. Nie wręczono kwiatów i nie okadzono fałszywymi komplementami. Wykazano się za to fachową wiedzą i wolą współpracy, czyli tym na czym mi zależało najbardziej. Po wizycie w tym warsztacie mój montek znowu ożył i lata radośnie znowu ciesząc swoim wigorem. Przestał dymić, prychać, szarpać i w ogóle się stawiać. Pali od strzała zarówno na zimno jak i gorąco. Jednym słowem znowu cieszy :))

Polecam ten serwis za bezbłędność diagnozy przyczyn awarii, sposób jej usunięcia oraz elastyczność właściciela i starania z jego strony o dostosowane się do potrzeb klienta. Uważam, że bardziej niż pozory liczy się fachowa wiedza, a ten serwis i jego właściciel ją posiadają. Piszę te słowa jako wieloletni przedstawiciel handlowy, który samochodami przemierza ten kraj robiąc ponad sto tysięcy kilometrów rocznie. Wcześniej pracowałem jako mechanik samochodowy specjalizujący się w naprawach silników (choroba kręgosłupa wyeliminowała mnie z tego zawodu). Zatem wszystko co jest związane z samochodami nie jest mi obce.

Jeszcze raz polecam firmę AB Servis i jej właściciela Pana Bartka.

Pozdrawiam - zadowolony klient AB Serwis :)
TOBIASZ
 
Posty: 55
Dołączył(a): 21 wrz 2009, 13:47

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Woj. mazowieckie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości