www.trooper4x4.pl

Poprawki, czyli:
- rozebranie i naprawa sprzęgieł piast (prawa, lewa)
- regulacja luzów na łożyskach (były wymieniane w AB Serwis)
- ponowny (prawidłowy) montaż parownika
- przegląd wiązki elektrycznej silnika i jej poprawne zamocowanie
- demontaż filtra i prawidłowe poprowadzenie przewodu LPG
- wymiana uszczelki pod przepustnicą z "oryginalnej" warszawskiej z niewiadomo czego
- drobne poprawki takie jak izolowanie przewodów, wymiana zwykłych nakrętek na oryginalne opel/isuzu

W trakcie:
- diagnozowanie przyczyny gaśnięcia silnika
- diagnozowanie przyczyny problemu odpalania samochodu
- diagnozowanie przyczyny przerywania pracy silnika na Pb a co za tym idzie strzałów na LPG

Ta...

FFK napisał(a):- wymiana uszczelki pod przepustnicą z "oryginalnej" warszawskiej z niewiadomo czego

Ostrożnie z tą "warszawską uszczelką", napisz z "gównianej uszczelki"

peterek66 napisał(a):Ta...

FFK napisał(a):- wymiana uszczelki pod przepustnicą z "oryginalnej" warszawskiej z niewiadomo czego

Ostrożnie z tą "warszawską uszczelką", napisz z "gównianej uszczelki"

ta.......

i z gęby cholewa - bo miał sie nie odzywać

FFK napisał(a):Poprawki, czyli:
- rozebranie i naprawa sprzęgieł piast (prawa, lewa)
- regulacja luzów na łożyskach (były wymieniane w AB Serwis)
- ponowny (prawidłowy) montaż parownika
- przegląd wiązki elektrycznej silnika i jej poprawne zamocowanie
- demontaż filtra i prawidłowe poprowadzenie przewodu LPG
- wymiana uszczelki pod przepustnicą z "oryginalnej" warszawskiej z niewiadomo czego
- drobne poprawki takie jak izolowanie przewodów, wymiana zwykłych nakrętek na oryginalne opel/isuzu

W trakcie:
- diagnozowanie przyczyny gaśnięcia silnika
- diagnozowanie przyczyny problemu odpalania samochodu
- diagnozowanie przyczyny przerywania pracy silnika na Pb a co za tym idzie strzałów na LPG

ta ...............................................................................


I NIE MAM PRZYJEMNOŚCI PODEJMOWANIA POLEMIKI

JAK TO MAWIAL MÓJ DZIADEK - NIGDY NIE ROZMAWIAJ Z GŁUPKIEM BO KTOŚ , KTO STOI Z BOKU POMYLI WAS

Marcin - Ty chyba już .................... nie bardo wiesz co chcesz

Ta...

Hezuz napisał(a): i z gęby cholewa - bo miał sie nie odzywać

Po co mnie zaczepiasz, słowa o Twojej żenującej działalności nie napisałem? Nieładnie, oj nieładnie.

piotrck napisał(a):I jak się sprawa zakończyła ? Naprawili to co zostało spieprzone ?

Grzecznie odpowiedziałem na zapytanie piotrck.

Hezuz napisał(a):Marcin - Ty chyba już .................... nie bardo wiesz co chcesz

Oddałem auto do warsztatu specjalizującego się w naprawie opla monterey i isuzu trooper a otrzymałem...

Hezuz napisał(a):JAK TO MAWIAL MÓJ DZIADEK - NIGDY NIE ROZMAWIAJ Z GŁUPKIEM BO KTOŚ , KTO STOI Z BOKU POMYLI WAS

A te słowa to do mnie były?

tu nie widzę załatwienia sprawy polubownie . hmmmmm...........
czekam na dalszy ciąg wydarzeń bo forum miało pomagać

piotrck napisał(a):tu nie widzę załatwienia sprawy polubownie . hmmmmm...........
czekam na dalszy ciąg wydarzeń bo forum miało pomagać

Na razie muszę ogarnąć autko do czasu wizyty u panów od klimatyzacji. Napomknąłem tez o tym co stwierdził pan diagnosta i odpowiedziałem na pytanie odnośnie kosztów. Nie chcę z nikim wojny toczyć i tylko piszę co i jak.
Jestem z Bartkiem umówiony jak tylko będę wiedział co i jak z tą klimatyzacją i wtedy będę się z nim kontaktował. Jak są jakieś pytania do mnie odnośnie napraw to chętnie na nie odpowiem.

A ja myślę, że to forum jest stronnicze...

Poprzedni post - Żarcik taki .
Nie znam Hezuza ale też świadczę usługi "dla ludzi". Powiem tylko tyle, że z setek zadowolonych klientów pamiętam kilku "kwiatów" co krwi napsuli co nie miara... Winny był INTERNET...

skiczu napisał(a):Poprzedni post - Żarcik taki .
Nie znam Hezuza ale też świadczę usługi "dla ludzi". Powiem tylko tyle, że z setek zadowolonych klientów pamiętam kilku "kwiatów" co krwi napsuli co nie miara... Winny był INTERNET...

tu nie mamy do czynienia z upierdliwym klientem co mu się nie podoba kolor śrubek
za wykonaną usługę została wypłacona określona suma , nikt nie pyta jaka , a usługa została spierdolona*
prowadzę firmę kilkanaście lat firmę usługową, wiem jacy są klienci ale za spierdoloną* pracę nikt by mi nie zapłacił koniec kropka
tylko że on o tym że ma żle wykonaną usługę dowiedział się nie w warsztacie tylko 460 km dalej w domu , i na mój gust jak nie zostanie to doprowadzone
do końca pozytywnie dla obu stron , Hezuz cały czas traci klientów ( ja myślałem by do niego auto wstawić ) forum na tym ucierpi też w jakiś sposób


* dwa brzydkie słowa

Ps. ja cały czas wierze że Hezuz załatwi sprawę i zniknie ten wątek

Warsztat AB miał gorszy okras. Mniej więcej w tym samym czasie zostało spiepszonych kilka aut. Były to sprawy poważne. Myślę, że wyciągnęli z tego wnioski.
Dogadałem się z nimi, moje straty zostały zrekompensowane innymi naprawami.
O ich, jakości napiszę za dwa tygodnie jak wrócę z wakacji.

Powiem krótko. Nie stać mnie już na naprawę tego auta. Po prostu nie mam już na dalsze naprawy. W dniu dzisiejszym stwierdzono luzy na łożyskach, które były wymienione w Lesznie. Nie zrobiłem więcej niż 1500-2000 km i już luzy... Naprawa klimatyzacji to 1300 - 1500 zł (sprężarka po regeneracji, płukanie układu, próba szczelności, nabicie itp), auto szarpie na Pb i strzela na LPG, samochód po wizycie w Lesznie ma problemy z odpalaniem na zimnym silniku (a jak nie odpali za pierwszym przekręceniem kluczyka to jest małe prawdopodobieństwo, że wystartuje za kolejnymi próbami), piszczy cały czas w lewym przednim kole (ale to przecież klocki muszą się dotrzeć z tarczami bo nowe...), Przewody od czujników ABS tak sprytnie poprowadzone, że wkrótce się przetrą (słowa pana diagnosty). Dotychczasowe koszty jakie poniosłem to naprawa w Lesznie 3600zł, dotychczasowe poprawki 500zł i chuj wie ile jeszcze....
Nie mam już kasy ani siły na dalsze naprawy...

FFK napisał(a):Powiem krótko. Nie stać mnie już na naprawę tego auta. Po prostu nie mam już na dalsze naprawy. W dniu dzisiejszym stwierdzono luzy na łożyskach, które były wymienione w Lesznie. Nie zrobiłem więcej niż 1500-2000 km i już luzy... Naprawa klimatyzacji to 1300 - 1500 zł (sprężarka po regeneracji, płukanie układu, próba szczelności, nabicie itp), auto szarpie na Pb i strzela na LPG, samochód po wizycie w Lesznie ma problemy z odpalaniem na zimnym silniku (a jak nie odpali za pierwszym przekręceniem kluczyka to jest małe prawdopodobieństwo, że wystartuje za kolejnymi próbami), piszczy cały czas w lewym przednim kole (ale to przecież klocki muszą się dotrzeć z tarczami bo nowe...), Przewody od czujników ABS tak sprytnie poprowadzone, że wkrótce się przetrą (słowa pana diagnosty). Dotychczasowe koszty jakie poniosłem to naprawa w Lesznie 3600zł, dotychczasowe poprawki 500zł i chuj wie ile jeszcze....
Nie mam już kasy ani siły na dalsze naprawy...

witam

stanowisko spółki pozostaje bez zmian - szukamy rozwiązań satysfakcjonujących obie strony

proponujemy:

1. ustalenie dogodnego terminu odbioru auta - tak aby nie kolidowało to ze zwyczajowym funkcjonowaniem społecznym
2. odbiór auta pod wskazanym adresem - na koszt spółki - własnym transportem spółki.
3. usunięcie usterek reklamacyjnych


czekając na odpowiedz pozostajemy z wyrazami szacunku


AB Serwis Sp.zo.o

Bartosz Hebdzyński
prokurent spółki

28 sierpnia Monciak pojechał do AB Serwis na poprawki, o godzinie 11:30 Bartek odebrał auto z dworca PKP w Świebodzinie, gdzie odstawiłem mu auto.

trwało to ale myślę że będzie warto

FFK napisał(a):28 sierpnia Monciak pojechał do AB Serwis na poprawki, o godzinie 11:30 Bartek odebrał auto z dworca PKP w Świebodzinie, gdzie odstawiłem mu auto.

Do trzech razy sztuka. . Jak to mawiają.

będzie rakieta z auta

A tak przy okazji, to miałem przyjemność poznać "peterka66". Naprawił mi próg oberwany przez "ciągnik rolniczy napędzany etanolem 3,5 promila". Polecam, bo nie dość, że sympatyczny chłop z niego , to na dodatek robi swoją robotę solidnie.

Ta...

freefly napisał(a):A tak przy okazji, to miałem przyjemność poznać "peterka66". Naprawił mi próg oberwany przez "ciągnik rolniczy napędzany etanolem 3,5 promila". Polecam, bo nie dość, że sympatyczny chłop z niego , to na dodatek robi swoją robotę solidnie.

Skromne "dziękuję".
A tak przy okazji polecam firmę http://zaciskihamulcowe.pl/index.html facet ma na swojej stronie taki znaczek i w pełni na niego zasługuje. Dopadł mnie problem zacisków do Toyoty Corolli E11 z 2001 roku, za skina nie mogłem znaleźć lewego tyłu a w serwisie mi krzyknęli UWAGA: 2080,- PLN za szt.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gdzie indziej po około 900,- ale nikt nie miał. Pojechałem do gościa a on mi znalazł taki zacisk u siebie, regenerowany, i skasował mnie na 400,- PLN. Powiedział że do takich jak nasze "błotowozy" też robi zaciski. Na prawdę polecam tę firmę.

piotr R napisał(a):Warsztat AB miał gorszy okras. Mniej więcej w tym samym czasie zostało spiepszonych kilka aut. Były to sprawy poważne. Myślę, że wyciągnęli z tego wnioski.
Dogadałem się z nimi, moje straty zostały zrekompensowane innymi naprawami.
O ich, jakości napiszę za dwa tygodnie jak wrócę z wakacji.

W ramach rekompensaty za poprzednie problemy renegowali mi przekładnie kierowniczą. Zaczęła się pocić po 2000km po 3400km to już jest wyciek.
Doświadczeniu warsztatowemu pozostawiłem decyzje o wymianie łożysk w przednim kole / regulacji.
Wyregulowali starczyło na 700km asfaltu luz wrócił do stanu wyjściowego.
Mieli zamontować blaszki stabilizujące klocki hamulcowe (poprzednio o nich zapomnieli) zamontowali starczyło na 300km. Całe wakacje straszyłem ludzi hurgotem z podwozia, prawidłowy montaż i wyciszenie zajęło mi 20 minut od 600 km mam ciche auto.
Miałem szczery zamiar zapłacić za prace wykonane ponad ustaloną kwotę, ale w związku z powyższym nie czuję sie nic wam winny ( przekładnia do ponownego uszczelnienia).
Panowie moja cierpliwość się skończyła mojego auta nie dotkniecie już więcej.
WAM PROPONUJĘ SERWIS CHULAJNOGI TAKIEJ DREWNIANEJ BEZ DZWONKA, BO I TO SPIEPRZYCIE

Ta...
Pewne rzeczy i sytuacje się nie zmieniają. Najgorsze jest to, iż jak mawiali mądrzy ludzie, są chwile kiedy okazuje się że miałeś rację w ocenie pewnych sytuacji/ludzi, co powinno napawać Cię dumą, a jednak nie cieszysz się z tego. I nie mam tu na myśli smutku, jaki powinien mnie ogarniać z powodu faktu, iż moje negatywne wypowiedzi na temat profesjonalizmu warsztatu AB serwis okazały się w pełni uzasadnione, ale mówię o żalu jaki mnie napawa na myśl o kolegach, i liczba mnoga jest tu w zupełności na miejscu, którzy na własnej skórze doświadczyli tego faktu, a co poniektórzy, za namową innych nie znających tematu a chcących być "negocjatorami" w sporze, doświadczyli tego dwukrotnie.
Wiem (z rozmów prywatnych), iż za chwilę pojawią się kolejne wpisy osób niezadowolonych z usług AB Serwis. Doszły mnie także słuchy, że cała sprawa wyszła po za ramy naszego forum i zaczyna zataczać coraz to szersze kręgi w świecie wielbicieli off road`u. Tym samym uważam, iż reklama warsztatu który "dorobił się" tak negatywnej marki, powinna jak najszybciej zniknąć z naszego forum, byśmy nie byli kojarzeni jako Ci, którzy promują taki styl prowadzenia biznesu. Jednocześnie sugeruję by wprowadzić zasadę nie umieszczania żadnych reklam na naszym forum, na tytułowym banerze. Reklamujmy firmy w postach. Jeżeli u podstaw pojawienia się reklamy AB Serwis legły względy finansowe, dotyczące utrzymania forum, to ja pierwszy wyrażam chęć do współuczestniczenia w finansowaniu utrzymania naszej strony, i w miarę możliwości zapraszam do tego samego innych forumowiczów. "Opodatkujmy" się na rzecz utrzymania naszej Trooperowo-Montereyowej społeczności, by móc z godnością jeździć naszymi samochodami, oraz z dumą wozić naklejkę "www.trooper4x4.pl".
Wiem, zabrzmiało to pompatycznie, ale faktem jest, iż do czasu sprawy z AB serwis, nie zawiodłem się na nikim kogo poznałem na forum i wytworzyło się we mnie poczucie dumy z posiadania mojego Hrabiego Montiego, oraz bycia jednym z forumowej paczki. Jest tu kilku mądrali, kilku malkontentów, duuuuuużo "pytaczy" i równie dużo fachowców. Ale to co mnie najbardziej cieszy, to fakt, iż wszyscy są fascynatami swoich samochodów i nawet gdy zmieniają markę, bo tak się życie potoczyło, to zawsze z sentymentem wspominają swoje Troopki czy Montki. No i najważniejsze, gdy pojawiali się cwaniacy czy partacze, forum samoistnie jak broniący się organizm, wydalało ich w bardzo szybkim tempie. Niech i teraz tak będzie.
Pozdrawiam Peterek

peterek66 napisał(a):Ta...

Wiem (z rozmów prywatnych), iż za chwilę pojawią się kolejne wpisy osób niezadowolonych z usług AB Serwis. Doszły mnie także słuchy, że cała sprawa wyszła po za ramy naszego forum i zaczyna zataczać coraz to szersze kręgi w świecie wielbicieli off road`u. Tym samym uważam, iż reklama warsztatu który "dorobił się" tak negatywnej marki, powinna jak najszybciej zniknąć z naszego forum, byśmy nie byli kojarzeni jako Ci, którzy promują taki styl prowadzenia biznesu. Jednocześnie sugeruję by wprowadzić zasadę nie umieszczania żadnych reklam na naszym forum, na tytułowym banerze. Reklamujmy firmy w postach. Jeżeli u podstaw pojawienia się reklamy AB Serwis legły względy finansowe, dotyczące utrzymania forum, to ja pierwszy wyrażam chęć do współuczestniczenia w finansowaniu utrzymania naszej strony, i w miarę możliwości zapraszam do tego samego innych forumowiczów. "Opodatkujmy" się na rzecz utrzymania naszej Trooperowo-Montereyowej społeczności, by móc z godnością jeździć naszymi samochodami, oraz z dumą wozić naklejkę "www.trooper4x4.pl".

dorzucam się do składki i myślę że można wrzucić to zapytanie w odrębnym wątku , co o składce myślą inni
myślę że ta składka nie będzie wysoka

piotrck napisał(a):dorzucam się do składki i myślę że można wrzucić to zapytanie w odrębnym wątku , co o składce myślą inni
myślę że ta składka nie będzie wysoka

Również jestem za.

Ta...
By nie "zaśmiecać" tego działu i by najważniejsza kwestia nie zeszła na drugi plan, założyłem wątek dobrowolnych opłat na rzecz utrzymania naszej strony. Tutaj macie koledzy link http://www.trooper4x4.pl/forum/viewtopic.php?f=36&t=3925
Wpisujcie pomysły, opinie i deklaracje.