Strona 2 z 8

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 23 mar 2013, 00:06
przez danti
szkoda, że prawie 300km ode mnie...

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 23 mar 2013, 00:19
przez Hezuz
danti napisał(a):szkoda, że prawie 300km ode mnie...


szkoda nie szkoda a moze warto ...? !! ;)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 23 mar 2013, 00:21
przez danti
Na szczęście auto działa OK, ale po sezonie będzie okazja przegląd zrobić :)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 23 mar 2013, 00:30
przez koluniu
a u chłopaków to jeszcze można za warsztatem w błotku auta wytaplać! Trzeba ich namówić na mały zlocik ;)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 23 mar 2013, 00:31
przez koluniu
danti napisał(a):Na szczęście auto działa OK, ale po sezonie będzie okazja przegląd zrobić :)

Albo jeszcze przed?! ;)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 23 mar 2013, 04:02
przez FFK
Chętnie bym swoim przyjechał, ale mam 500km w jedną stronę. Fajnie jakby się w max dwa dni wyrobili to bym może przekimał na miejscu gdzieś tam :)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 24 mar 2013, 00:22
przez koluniu
To zależy co masz do ogarnięcia?

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 24 mar 2013, 00:28
przez FFK
Praca silnika na Pb i na LPG. I sprzęgło do regeneracji o ile się da zregenerować.

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 24 mar 2013, 01:52
przez PiotrR
Witaj. Dziś aj odebrałem auto po wymianie sprzęgła. Zrobili to za rozsądne pieniądze. Nie zwlekaj z tym moje pracowało normalnie tylko przy ekstremalnym obciążeniu wykazywało pewne zużycie. Po demontażu okazało się, że mocno nadwyrężyłem wałek sprzęgłowy, udało się odratować. Gdybym pojeździł jeszcze trochę to trzeba by było rozbierać skrzynie biegów.

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 26 mar 2013, 02:05
przez FFK
W kwietniu jadę to zobaczymy :)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 26 mar 2013, 16:41
przez Maryś
Przydała by się jakaś filia w lubuskim :)2

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 26 mar 2013, 23:35
przez peterek66
Ta... 8-)
Maryś napisał(a):Przydała by się jakaś filia w lubuskim :)2

Znając Hezuza, to za chwilę będzie sieć warsztatów w całym kraju :lol:

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 27 mar 2013, 00:06
przez FFK
Maryś napisał(a):Przydała by się jakaś filia w lubuskim :)2

Racja, nie musiałbym się po świecie tułać za fachową pomocą. :)

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 02 kwi 2013, 11:59
przez hassan
przed świętami odebrałem od chłopaków montka po kolejnych pracach i znowu jestem zadowolony :)

tak dla "potomności" to warsztat jest dokładnie tutaj: http://goo.gl/maps/Egj0b
Zaraz obok jest przystanek autobusowy linii 719 (przystanek "Warszawska 01") - jazda z Warszawy jakieś 30 min.

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 02 kwi 2013, 13:24
przez FFK
Ja miałem dzisiaj odstawić auto, ale wstałem w nocy i do dupy się czułem... Mam prawie 500km do nich, więc w chu... stanie nie jechałem. Jutro o 8:00 się melduje w Lesznie i zobaczymy co i jak :) Trochę się martwię co i jak z tym autem.

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 03 maja 2013, 17:38
przez Archeopteryx
a ja chetnie swojego Montka 3.0 DTI oddam na przeględ. Jest parę rzeczy do zrobienia najwazniejsza to napęd... Ostatnio musiałem naprawić rozrusznik,

a jako żart dopowiem, że jak oddałem do elektryka pilota bo nie działał to powiedział że się nie da naprawić i założył drugi.... A jak się zorientowałem że to chodzi o drugi akumulator miesiąc później i go wymieniłem na nowy.... to teraz mam dwa piloty i każdy działa niezależnie. Hahahaha

No więc kiedy można wpaść do Was Hezuz?

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 06 maja 2013, 14:22
przez danti
Czas na mój wpis, a co :P

Tydzień temu Peterek66 zakładał własnonożnie pięknie wykonane progi w moim Maleństwie. Jestem już po małym tripie w Ukraińskie Karpaty, gdzie mogłem przetestować nowy nabytek. Kilkukrotnie opierały się o kamyczki, kiedy zjeżdżaliśmy z gór lub jechaliśmy środkiem strumienia. Darłem nimi też koleiny po Krazach (lub innym podobnym sprzęcie leśnym :P ). Podwożenie na nich pod górę 5 leni też nie stanowiło problemu :)21
Progi sprawiły się na 5 :D

Piotrka polecam z czystym sumieniem :) świetna robota :)2 :)2

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 06 maja 2013, 18:57
przez miras7
Weź lepiej gdzieś coś napisz gdzie byliście i co widzieliście w tych Karpatach :D Może jakieś foto?? :)21

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 06 maja 2013, 19:10
przez peterek66
Ta... 8-)
miras7 napisał(a):Weź lepiej gdzieś coś napisz gdzie byliście i co widzieliście w tych Karpatach :D Może jakieś foto?? :)21

Miras, zasuwaj na roztocze4x4.pl i obejrzyj relację, albo na FB. Zajebiste foty :)2

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 06 maja 2013, 20:16
przez danti
Na razie tylko na FB jest, wrzucam właśnie na picase

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 07 maja 2013, 10:03
przez cejot
Po raz kolejny specjaliści z Leszna popisali się swoją wiedzą i fachowością i mojej małżowinki dorosły isuzu trooper został uratowany. Wyglądało niby nie groźnie (bo co może w 22 letnim Trooperze groźnie wyglądać;)) ot prawe przednie koło stało jakby ukośnie i widać było w ramie z przodu szczelinę - zapewne pękła. No więc po dojechaniu do domu (tak - dało się dojechać), krótki telefon do Bartka i już jesteśmy umówieni na dostarczenie wozu do warsztatu w Lesznie. Po przyjeździe przywitali nas jak zwykle Bartek z Andrzejem, obejrzeli auto i nie rokowali zbyt optymistycznych nadziei bo przy ustawianiu i naciąganiu ramy może coś jeszcze wyskoczyć np czteroślad wyjdzie ;) a tego nie mogli by sobie darować :). Zostawiliśmy więc autko w dobrych rękach i wróciliśmy do domu. Po kilku dniach Bartek zadzwonił do mnie z informacją o stanie auta. Okazało się że szczęśliwie ramę udało się unormować, pospawać i wzmocnić ale ze względu na jazdę na krzywym kole oraz wadliwie działające manualne sprzęgiełko posypało się kilka rzeczy dodatkowych typu łożysko zatarte, hamulec przegrzany i takie tam różne upierdliwie szczegóły. Okazało się również, że z drugiej strony auta też jest ciekawie bo coś przy wahaczu zamiast na czterech trzymało się na jednej śrubce. To też zostało porządnie naprawione. Aha i przy okazji autko zostało wyposażone w automatyczne sprzęgiełka (za pół ceny), które znacznie podnoszą komfort naszej lajtowej jazdy. Naprawa była robiona pod koniec kwietnia a to u mnie okres strasznej posuchy pieniężnej (pity jakieś rozliczenia) więc trochę obawiałem się kosztorysu. Jednak i w tym względzie Panowie potraktowali mnie po najniższych, możliwych kosztach - dostałem szczegółowy kosztorys co, gdzie i za ile było zrobione (dla mnie jako stałego klienta :)) i porównanie cen normalnych. Naprawdę przy takim nakładzie pracy i tego co zostało zrobione byłem bardzo zadowolony ( a właściwie moja żona, która ubóstwia to auto) zarówno z końcowego wyniku prac jak i kosztów które poniosłem. Cieszę się, że ten warsztat mieści się niedaleko bo wiem, że nigdzie indziej nie oddamy naszego trooperka do naprawy.
:)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)2

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 20 maja 2013, 13:48
przez FiliP
To może i ja trochę o Lesznie.

Moje pasmo nieszczęść zaczeło się dwa miesiące temu, kiedy niechcący podtopiłem Trooposława w lodowatej wodzie. Trooposław przeziębił się i żaden miejscowy szaman nie potrafił ulżyć mu w cierpnieniach. Już miałem sprzedać go w cenie opału, kiedy w ostatniej chwili wypatrzyłem ten wątek na forum (wtedy jeszcze nie było tego wielkiego neonu na górze). Pomyślałem "srał pies, co mi szkodzi, wszak to tylko 120km".

Po pierwszym telefonie ustaliliśmy termin wizytacji. Następnego dnia po oddaniu telefon, że po wymianie komputera i innych drobnych pieszczotach Troopek zyje. Zadowolony, że to już koniec gehenny pognałem co sił do Leszna. Ale to był dopiero początek. "Mam tu dla Ciebie wyniki darmowego przeglądu". Patrzę, czytam, oczom nie wierzę, nogi się pode mną ugieły, niebo zwaliło na głowę, a żoładek wywrócił na lewą stronę...

Po lekkim ochłonięciu podjąłem diecezję, że brniemy w to dalej. Podzieliłem listę na czaso-etapy. Chłopaki lekko zmodyfikowali moją propozycje pod kątem zwiększenia bezpieczeństwa użytkowania mając cały czas na względzie budżet jaki im nakreśliłem. Zmontowali mi nową-używaną skrzynie biegów, powymieniali trochę gumek w zawieszeniu, końcówki drążków, hamulce, itd. Na czas całej operacji otrzymałem wehikuł zastępczy, który uchronił mnie przed logistycznym paraliżem dnia codziennego (a ich od codziennych telefonów "czy już?").

Od tamtej pory Troopek poznał już drogę do Leszna na pamięć. Aktualnie ma gmerane w okolicach sprzęgła, a ja żyje nadzieją, że to już ostatnie wizyty ratujące zdrowie ("zróbcie coś, bo nie działa"), a kolejne będą już tylko czystą przyjemnością (lift, wyciagarka, itp).

W każdym razie niezdecydowanym zdecydowanie polecam.

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 25 maja 2013, 22:44
przez FFK
EDIT:
Jednak nie jest tak kolorowo.....

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 30 maja 2013, 00:46
przez Hezuz
FFK napisał(a):EDIT:

moge prosic dokładniej.......

jezeli w wykonanej usludze - naprawie były jakieś domniemane niedociągniecia lub zanichania to bardzo prosze o jasne precyzowanie przedmiotu polemiki :D

to forum i te wpisy - wszystkie - pozwalają na budowanie serwisu , warsztatu ktory ma byc przyjazdny klientowi :)2

kazdy klient jest traktowany indywidualnie i jednostkowo - i z kazdym staramy sie znależc mozliwie najlepsze rozwiazania :!:

i taka jeszcze mała dygresja

SEMANTYKA - to nauka o znaczeniu słow i wyrażeń.

Jednak nie jest tak kolorowo.....
-może oznaczac negatywny przekaz i chęc dyskredytacji przez zaniechanie. jednocześnie przy tak lakonicznym przekazie w/w sformułowanie oznacza równiez , że było w bliżej nie okreslonej przeszłości było całkiem dobrze - kolorowo - cokolwiek to miałoby znaczyc ;)
a już wracając do bezposredniego znaczenia słów - to zapraszam bo akurat u mnie jest kolorowo - pomarańczowy i niebieski i troche szarego :)21


:D

Re: Warsztaty polecane i te, które trzeba omijać.

PostNapisane: 30 maja 2013, 08:52
przez peterek66
Ta... 8-)
Hezuz napisał(a):
moge prosic dokładniej.......

Może jednak lepiej nie proś... ?

Hezuz napisał(a):jezeli w wykonanej usludze - naprawie były jakieś domniemane niedociągniecia lub zanichania to bardzo prosze o jasne precyzowanie przedmiotu polemiki

Celem tego działu, nie jest publiczne rozstrzyganie sporów pomiędzy zleceniodawcą i zleceniobiorcą. I wierz mi nie chcesz, by ludzie pisali co im się nie podobało w świadczonych przez warsztat usługach, na prawdę nie chcesz! Jest już kilku niezadowolonych, ale mają na tyle klasy i znają zasady forum, by nie roztrząsać tych kwestii publicznie.

Hezuz napisał(a):to forum i te wpisy - wszystkie - pozwalają na budowanie serwisu , warsztatu ktory ma byc przyjazdny klientowi :)2

Wykorzystaj zawarte na forum informacje, na ich podstawie opracuj system obsługi klienta, ale jak popełnisz błąd, to nie dyskutuj, nie wdawaj się w publiczną polemikę, która przyniesie Ci więcej szkody niż pożytku. Pokora a nie buta Hezuz

Hezuz napisał(a):kazdy klient jest traktowany indywidualnie i jednostkowo - i z kazdym staramy sie znależc mozliwie najlepsze rozwiazania :!:

I niech dzieje się to "w domu" (czytaj w warsztacie) a nie na forum.

Hezuz napisał(a):i taka jeszcze mała dygresja

SEMANTYKA - to nauka o znaczeniu słow i wyrażeń.

Jednak nie jest tak kolorowo..... może oznaczac negatywny przekaz i chęc dyskredytacji przez zaniechanie. jednocześnie przy tak lakonicznym przekazie w/w sformułowanie oznacza równiez , że było w bliżej nie okreslonej przeszłości było całkiem dobrze - kolorowo - cokolwiek to miałoby znaczyc

Hymmm..., dla czego nie dziwi mnie, iż tylko Ty masz problem z semantyką tego stwierdzenia.

Reasumując, Hezuz rób co robisz, koryguj błędy, buduj jak najlepsze relacje z klientami, życzę powodzenia. Jednak z przykrością stwierdzam, iż mój Monti już nigdy nie trafi do Waszego warsztatu, choć nie wiem jak by był chory.