Hej, jestem z Czubajowizny k. Poświętnego (powiat wołomiński), wczorajsze oględziny wypadły zadowalająco i dzisiaj finalizuję zakup Troopera 2.6i z 1991. Liczę na to, że ułatwi mi życie w nowej rzeczywistości na wsi, bo wyścigówka za mocno dostaje w kość na naszych drogach przez łąki.
Na samym początku była wizja Opla Campo, ale sztuki z długą kabiną to rzadkość. Pierwsze przymiarki do terenówki były do Jeepa Cherookee XJ, potem na horyzoncie był jakiś Galloper, aż w końcu stanęło na Isuzu. Rama przeszła gruntowną renowację i została zabezpieczona, są nowe progi, dziur w podłodze nie ma, ogólnie jak na 24-letni samochód to auto całkiem niezniszczone w środku. Trochę roboty przy nim będzie, ale raczej nic co by było kłopotliwe/drogie w naprawie - przynajmniej na początku. Mam nadzieję że parę lat jeszcze mi posłuży.