Panowie, jak tym razem już nic nie stanie mi na przeszkodzie, to w nocy uderzam na północ, prawdopodobnie na Władysławowo. Z zapowiedzi pogodowych wynika, że poodpoczywam przy sztormie, ale co tam
Do soboty pewnie będę, dłużej już ciężko z czasem. Może ktoś z okolicy będzie miał ochotę na browarka?